Kiedyś jak uprawiałem jogę, też czułem się lepiej po ćwiczeniach rozciągających na kręgosłup.
Gimnastyka zajmuje dosłownie ok. 5 minut, a poprawia samopoczucie o jakieś 200-300%. Warto.
Zaczynamy od ruchów głową w różnych kierunkach, aby rozciągnąć odcinek szyjny.
Potem rozciąganie niższych partii, czyli krążenie rękami.
I dolna partia, skręty tułowia i kręcenia biodrami.
Na koniec ćwiczeń kręgosłupa, koci grzbiet na czworakach.
Potem rozgrzewamy kolana, ruchami okrężnymi i kostki.
Na koniec pajacyki, aby poprawić krążenie.
Jak wykonam taka prostą rozgrzewkę przed spacerem, to dostają niezłego kopa często. Nogi same mnie niosą
