Jak przetrwać w "normalnym" szpitalu
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji ogólnej proszę używać działu powyżej, tutaj tylko o konkretnych szpitalach, przychodniach, etc.
W dyskusji ogólnej proszę używać działu powyżej, tutaj tylko o konkretnych szpitalach, przychodniach, etc.
Jak przetrwać w "normalnym" szpitalu
Jak w temacie - przytrafiła mi się choroba somatyczna i jutro idę po skierowanie do szpitala. Był ktoś na zwykłym, internistycznym oddziale? Ja ostatnio, jako małe dziecko i umeram ze strachu co mnie tam czeka... A jeszcze bardziej umieram ze strachu, że mnie przeniosą na psychiatryk, bo dopiero co wyszłam po dłuuugim pobycie a mam psychozę lekooporną z częściowym krytycyzmem wobec objawów, co znaczy, że wiem, co mi jest, ale kiedy "mnie bierze" nie kontroluję swoich zachowań. Macie jakieś rady, jak się zachowywać, żeby mnie na tym normalnym oddziale zostawili? Przyznam się, że psychiatryka mam dość, bo wymęczyli mnie tam nieźle.
Re: Jak przetrwać w "normalnym" szpitalu
Ze swojego doświadczenia, że nie trzeba być agresywnym.
Re: Jak przetrwać w "normalnym" szpitalu
Ja nie jestem, mam taczej ataki płaczu i histerii.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5450
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jak przetrwać w "normalnym" szpitalu
Po pierwsze, w normalnych szpitalach to trzymają pacjentów już b. krótko. Zazwyczaj parę dni i do domu. To nie jest szpital psychiatryczny, że trzymają miesiącami. Nawet człowiek się nie obejrzy i jest już w domu. W normalnym szpitalu jest jeszcze większa nuda niż w psychiatrycznym. Więc weź sobie jakieś czasopisma, książkę. Trochę kasy, aby w sklepiku coś kupić. Chodzi się w piżamie a nie w ubraniach. Wszystkie ubrania zostawia się w szatni.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Jak przetrwać w "normalnym" szpitalu
Podczas psychozy nie będzie łatwo. A bierzesz jakieś leki antypsychotyczne?