Pomachaj rękami jak małpka wychylając plecy delikatnie do tyłu.
Aż nie przestanie cie bolec czyli się wyprostujesz.
Z pracy nie rezygnuj. Nikt nie jest od razu szefem. Ty jako stroz jesteś.
spóźniona pomoc dla pogrzebanego żywcem.
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Re: spóźniona pomoc dla pogrzebanego żywcem.
Moje ręce wyginają się do tyłu.
Kopcie, póki pogrzebany żyje.
Może jeszcze da się go uratować.
Zamontuj w trumnie dzwoneczek.
Trzy proste słowa:
Don't cremate me
W 2007 sparaliżowaną parę zakopano w ziemii, a ich ciało obsypano diamentami.
Oni byli ugryzieni przez pająki, więc myślano że nie żyją.
Kopcie, póki pogrzebany żyje.
Może jeszcze da się go uratować.
Zamontuj w trumnie dzwoneczek.
Trzy proste słowa:
Don't cremate me
W 2007 sparaliżowaną parę zakopano w ziemii, a ich ciało obsypano diamentami.
Oni byli ugryzieni przez pająki, więc myślano że nie żyją.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: spóźniona pomoc dla pogrzebanego żywcem.
a to nie pyrtek zjadł dżdżownicę, bo przeżył śmierć kliniczną ?