Jaka dawka amisanu skutecznie działa na głosy w głowie?

[Saardukar]

Siemka,
Sytuacja wygląda tak - Mam F20. Objawy negatywne i pozytywne. Biorę obecnie Amisan w 2 dawkach (300 rano i 300 wieczorem - nie mogę brać w popołudnie gdyż potem wieczorami mam stany depresyjne, anhedoniczne, ogólnie nasilenie objawów negatywnych). Działa ogólnie nieźle. Są pewne niesnaski z gatunku negatywnych, ale zazwyczaj idzie to przeżyć. Ale nie może sobie to poradzić z głosem w głowie który uporczywie słyszę, głosem / dźwiękiem. Szczerze mówiąc myślałem że taka dawka już powinna działać dobrze na objawy pozytywne. Czy jednak się mylę i powinienem zwiększyć dawkę? Mam ku temu opory, gdyż jak brałem wcześniej Amisan w takiej konfiguracji że raz brałem 400'kę (a potem 100) to czasem po tej 400'ce pojedynczej miałem nieprzyjemne skutki uboczne. Zastanawiam się co z tym fantem zrobić - zwiększyć dawkę po konsultacji z lekarzem, czy może dobrać jakiś lek który jest typowy na objawy pozytywne? Co sądzicie?

[zacziszor]

Jakiś alkohol, kawa, energetyki?

[Saardukar]

Nie dziękuję

A tak poważniej - alkoholu prawie wcale nie pijam, kawę 2-3 dziennie, zero energetyków. Ale za to palę jak smok Przymierzam się jednak do rzucenia

[Digital]

Niestety w przypadku wszystkich naszych lekarstw potrzeba sporo czasu by zlikwidowały skutki choroby. Od kilku miesięcy do nawet 2-3 lat. Nie dokładałbym raczej nowych lekarstw lecz uzbroił się w cierpliwość, tym bardziej że wystąpiły już raz objawy niepożądane.
Ludzki mózg to bardzo złożony mechanizm, nie ma tu mowy o zwykłym skaleczeniu lecz o wielopłaszczyznowej strukturze w której wystąpiły pewne zaburzenia. Tak więc zwykłe skaleczenie w rękę goi się dwa tygodnie, mózg ludzki goi się natomiast znacznie dłużej.

[meehoo]

Niestety w przypadku wszystkich naszych lekarstw potrzeba sporo czasu by zlikwidowały skutki choroby. Od kilku miesięcy do nawet 2-3 lat.

u mnie trwa to juz prawie 8 lat

[Digital]

Może powinieneś coś zmienić w swoim życiu. Poszukać przyczyny. Odciąć się od spraw które cię niszczą. Zrobić rachunek sumienia. Zapisać się na terapię lub oddział dzienny. Skoncentrować się na czymś innym, a nie tylko na sobie. Poszukać sobie jakiegoś celu i zacząć do niego dążyć. Jeśliś młody poszukać miłości. Lekarstwa to nie wszystko, to tylko część sukcesu, drugą część stanowimy my.