kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: klucz żurawi »

Gdzieś na forum czytałem że leki mogą powodować zwiększenie prolaktyny co kończy się kobiecymi emocjami. dobrze zapamiętałem, czy chodzi o inną kobiecą chemię, która może pojawić się w ciele mężczyzny w wyniku brania leków. W jaki sposób można to zbadać?
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5440
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: Bright Angel »

Wykonuje się badanie krwi na poziom prolaktyny. Tylko jest to płatne, NFZ tego nie finansuje.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: klucz żurawi »

Dzięki angel, o resztę będę pytał w przychodni, lub u pani psychiatry.
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: klucz żurawi »

A co tam zapytam jeszcze.
Czy wiadomo które leki powodują zwiększenie prolaktyny? Których się wystrzegać.
Czy jest to, tak jak z innymi skutkami ubocznymi, sprawa indywidualna?
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5440
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: Bright Angel »

klucz żurawi pisze: śr lis 11, 2020 8:52 pm A co tam zapytam jeszcze.
Czy wiadomo które leki powodują zwiększenie prolaktyny? Których się wystrzegać.
Czy jest to, tak jak z innymi skutkami ubocznymi, sprawa indywidualna?
Najbardziej to chyba rispolept, też często solian ma takie skutki uboczne. Podobno wszystkie neuroleptyki w dużych dawkach podnoszą prolaktynę. Ja brałem olanzapinę 2,5 mg, robiłem sobie badania i miałem w normie ten hormon. Ale też jest to sprawa indywidualna.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: nadzieja dobrowolska »

A ja żądam trochę inne pytanie. Co to są kobiece emocje?
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: Digital »

To są takie emocje między innymi jak kobieta jest w ciąży to czuje ciągłe rozdrażnienie albo melancholię. Czuje smutek i płacze bez powodu, po czym się denerwuje na samą siebie, po czym jest szczęśliwa i zjada pół kilo kiszonej kapusty.
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: klucz żurawi »

Em.. chęć bycia kobietą? Już jest taką emocją. Chociaż kiedyś jeszcze ratowałem się myślami o byciu lesbijką. Wtedy brałem sam amisan. Teraz jak doszedł rispolept przejście obok faceta większego co najmniej o pół głowy jest problemem, bo myśl że potrzebuję oparcia jest niesamowicie frustrująca. Cholera to ja powinienem dawać oparcie. I jeszcze te urojenia że każdy zna moje myśli, pogarszają sytuację.
----------------------------------------
No i tak jak digital napisał. Czasami łzy cisną się do oczu. Kiedyś życie spływało po mnie jak woda po kaczce. Teraz wystarczy że ktoś przede mną przy kasie przedłuża zakupy a mi zbiera się na łzy, bo nie jestem w stanie tego wytrzymać.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: Digital »

Potrzebujesz oparcia w sensie szerokich pleców i grubego karczycha? Tylko co do tego mają lesbijki :lol:
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: Digital »

klucz żurawi pisze: śr lis 11, 2020 10:50 pm Teraz wystarczy że ktoś przede mną przy kasie przedłuża zakupy a mi zbiera się na łzy, bo nie jestem w stanie tego wytrzymać.
To jest nic, dobrze że ci się scyzor nie otwiera w kieszeni :D
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: klucz żurawi »

Potrzebujesz oparcia w sensie szerokich pleców i grubego karczycha? Tylko co do tego mają lesbijki :lol:
Zgaś ten lol digital, bo karma się odwróci i kiedyś sam zwątpisz w swoją heteroseksualność :mrgreen:
I to nie jest nic śmiesznego. Bo w połączeniu z urojeniem że każdy zna moje myśli całkowicie grzebie moją pewność siebie. Jak do tej pory bałem się odezwać do kobiety, to teraz nie umiem utrzymać kontaktu wzrokowego. Chcecie wiedzieć jak czuje kobiet? Dobrze jest od czasu do czasu być silnie i czule przyciągniętą. I jako mężczyzna, powiem, fajnie to wiedzieć. Nie fajnie nie umieć przyciągnąć.
A lesbijki?
A jak ma się ratować heteroseksualny mężczyzna w sytuacji gdy czuje się słabszy od innych mężczyzn.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pyciosława pytała o emocje a ja tu głównie o frustracji. No tak, prolaktyna godzi w moją heteroseksualność,
Ale są też pozytywy. Jak chociażby wnoszenie do relacji międzyludzkich większej empatii. Takiego daru bez oczekiwania zwrotu.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: Digital »

Nie chciałem cię urazić. Resp faktycznie rozwala libido w drobny mak. Jego zupełnym przeciwieństwem jest Sulpiryd.
Awatar użytkownika
Sportowiec
bywalec
Posty: 969
Rejestracja: wt paź 20, 2020 7:36 pm
Status: Student
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Zmęczenie i przeciążenie

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: Sportowiec »

Paputek z wrzodem na mózgu i rakiem dzioba nasrał z drzewa na twarz dla Suzie Svansson!
ZUS to hajs! Bølmo und Northampton and Torquay są znane! :eusa-violin: :angelic-grayflying:
Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: klucz żurawi »

Muszę napisać, że teraz po tych dwóch tygodniach wszystko się unormowało. Znowu wrócił męski spokój. Bo wcześniej nawet sny były wykręcone. Wyobraźcie sobie sen w którym praca jest rozdzielona na płcie i kobiety bardzo pilnują bym nie mieszał się w ich brutalną strefę. Albo sen w którym podróżuję przez miasto i na każdym kroku jestem zaczepiany lub podrywany przez kobiety. To jeszcze zależało czy kobieta mi się podobała.
Poprawa jest na tyle wyraźna że nie chce mi się tej prolaktyny badać. Nie wiem, może jej podwyższenie było związane z początkiem brania rispoleptu i teraz organizm wrócił do normy.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: kobiece emocje- prolaktyna czy inna chemia?

Post autor: Digital »

To prawda, na pełne spektrum działania lekarstw trzeba czasem trochę poczekać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”