Sterowany albo otępiony przez wysokie dawki leków?

[Miś Uszatek]

Czy zauważyliście może że nie które leki np. olanzapina albo clozapina czy clopixol, w wysokich dawkach sterują wami ale oczywiście nie tak dosłownie tylko zabierają człowiekowi logiczne myślenie, że czujecie się jak roślinki i macie takie zautomatyzowane odruchy. Ja tak zauważyłem na 10 mg olanzapiny ,niby coś robie ale bez namysłu i logicznego myślenia, dopiero jak zszedłem na 7,5 mg to zacząłem myśleć, że ja chce to i to i wiem o tym a nie decyduje za mnie jakaś tabletka.

[Dobro]

Brałem z 10 lat klozapol, zjebane uczucie.

[Miś Uszatek]

Ja jak brałem powyżej 75 mg klozapolu to właśnie tak miałem, bez uczuć, bez myślenia. Jedynie na 50 mg albo max 75 mg jakoś się czułem.

[Dobro]

Do mnie ludzie mówili że zamyślony jestem, ale to było zalekowanie klozapolem z depekiną. Wcale nie myślałem intensywnie.
W ogóle mówili, że sztywny, wyobcowany, zamulony z deka, albo nawet jak mi nie wychodziło na tym syfie w pracy, to mówili z otoczenia, że leków nie biorę, albo, że nawrót jakis... Nie wspominam dobrze klozapolu. Nie pamietam dawki, ale długo brałem i rano i wieczorem.

[AcidHouse]

robi to także przez mniejszość dnia aripiprazol, tylko ja go stosuję z depakiną i mam zapisaną maksymalną dawkę, z której "lekarz" nie chce zejść razem ze mną.
Myślę, że większość leków w umiarkowanych, bądź wysokich dawkach sterują Tobą niedosłownie i nie jest to żaden czip, tylko pewna blokada.
Nie znam obecnie jeszcze mechanizmu, ale na 80 procent może być to blokowanie dopaminy niemal przez wszystkie neuroleptyki, a dopamina reguluje poziom motywacji.
Jeśli przed leczeniem miałeś jakiś problem z motywacją, to myślę, że wysokie dawki leków nie pomogą.
Jestem o tym przekonany i będę to powtarzał do znudzenia.

[AcidHouse]

Do mnie ludzie mówili że zamyślony jestem, ale to było zalekowanie klozapolem z depekiną. Wcale nie myślałem intensywnie.
W ogóle mówili, że sztywny, wyobcowany, zamulony z deka, albo nawet jak mi nie wychodziło na tym syfie w pracy, to mówili z otoczenia, że leków nie biorę, albo, że nawrót jakis... Nie wspominam dobrze klozapolu. Nie pamietam dawki, ale długo brałem i rano i wieczorem.

Złe rozpoznania ma to Twoje otoczenie, bo nie wie, że podczas odstawienia leków min. po około kilku tygodniach, jeśli prowadzisz się najlepiej jak możesz z dietą to Twój organizm nie zareaguje przymuleniem i sztywnością.
Będzie zupełnie na odwrót i jest to potwierdzone, przeze mnie, a zdarzyło się to za każdym odstawieniem, a było ich trzy, z tymże moja dieta nie była stuprocentowa, a mimo to reagowałem napływem jasnych myśli, motywacją, gibkością, trzeźwością myśli i dość potężnym wzwodem z rana.
Nie każdemu się to udaje, bo albo słabo wierzą i jakąś tam dietę mają, albo za bardzo wierzą i nie pilnują w ogóle diety.
U mnie było to drugie, ale w końcu wyciągnę wnioski i wytrwam dłużej, niż pół roku, albo wyciszę te efekty odstawienne raz na zawsze.

[nadzieja dobrowolska]

600g kwetiapiny o przedluzonym uwalnianiu. Funkcjonowalam po tym jak zombie.

[Miś Uszatek]

robi to także przez mniejszość dnia aripiprazol, tylko ja go stosuję z depakiną i mam zapisaną maksymalną dawkę, z której "lekarz" nie chce zejść razem ze mną.
Myślę, że większość leków w umiarkowanych, bądź wysokich dawkach sterują Tobą niedosłownie i nie jest to żaden czip, tylko pewna blokada.
Nie znam obecnie jeszcze mechanizmu, ale na 80 procent może być to blokowanie dopaminy niemal przez wszystkie neuroleptyki, a dopamina reguluje poziom motywacji.
Jeśli przed leczeniem miałeś jakiś problem z motywacją, to myślę, że wysokie dawki leków nie pomogą.
Jestem o tym przekonany i będę to powtarzał do znudzenia.

No to się mylisz bo są leki które nie blokują mojej motywacji np. zeldox, kwetiapina, abilify, tylko ja ich nie mogę brać z innych powodów.
Nie miałem problemu z motywacją przed choroba, byłem wtedy dzieckiem.

[AcidHouse]

Nie mylę się, bo depakina potęguje u mnie działanie Abilify. Abilify jest antagonistą receptora dopaminergicznego D3 i tylko częściowym wspieraczem D2, więc marne mi pocieszenie.
30 mg + Depakina i zjazdy motywacyjne występują, a Twoja przeszłość mnie nie interesuje.
Rozmawiamy teraz o nas, prawda ?

[Miś Uszatek]

To co pisałem post wcześniej pisałem o sobie...

[AcidHouse]

No w sumie coś w tym jest.