Jezus o modlitwie
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
Re: Jezus o chodzeniu do Kościoła
Kościół to miejsce szczególne, Dom Boży.
Re: Jezus o chodzeniu do Kościoła
Z kolei sam Jezus wszystko robił na pokaz.
Ja bym tam Jezusa nie słuchał...
Jezus nigdy nie był dobrą osobą... On po prostu swoje życie na Ziemi przeżył w taki sposób by wszystkie narody w niego i Boga wierzyły.
Na Ziemi nie był sobą, był na misji i po prostu starał się przypodobać i zapaść ludziom w pamięć. Był po prostu wyrafinowany i tylko udawał dobrego co by muchy nie skrzywdził
Jezus jest taki że jakbyś choćby pomyślał o jego tronie to by Cię ukarał chociażby schizofrenią... On by zabił dla swojego tronu... Choć patrząc na jego anielskie życie na Ziemi nie raz odnosimy wrażenie że zależy mu na nas tak bardzo że wyjoł by chleb z swojego pyska gdy sam byłby głodny byleby nas nakarmic
Nie mniej jednak jest też takie przykazanie by nie pożądać rzeczy bliźniego swego. Myślę, że tron się kwalifikuje jako taka rzecz.
Nie mniej jednak to przykazanie powinno też chronić nasze umysły przed tym aby chociażby Bóg nie wyciągał po nie swych lap
Ja bym tam Jezusa nie słuchał...
Jezus nigdy nie był dobrą osobą... On po prostu swoje życie na Ziemi przeżył w taki sposób by wszystkie narody w niego i Boga wierzyły.
Na Ziemi nie był sobą, był na misji i po prostu starał się przypodobać i zapaść ludziom w pamięć. Był po prostu wyrafinowany i tylko udawał dobrego co by muchy nie skrzywdził
Jezus jest taki że jakbyś choćby pomyślał o jego tronie to by Cię ukarał chociażby schizofrenią... On by zabił dla swojego tronu... Choć patrząc na jego anielskie życie na Ziemi nie raz odnosimy wrażenie że zależy mu na nas tak bardzo że wyjoł by chleb z swojego pyska gdy sam byłby głodny byleby nas nakarmic
Nie mniej jednak jest też takie przykazanie by nie pożądać rzeczy bliźniego swego. Myślę, że tron się kwalifikuje jako taka rzecz.
Nie mniej jednak to przykazanie powinno też chronić nasze umysły przed tym aby chociażby Bóg nie wyciągał po nie swych lap