Schizofrenia jest stanem duchowym wywołanym przez ducha odstępczego czyli szatana
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
-
- bywalec
- Posty: 234
- Rejestracja: pt wrz 23, 2016 8:28 pm
- Status: szlachta nie pracuje
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 24522233
Schizofrenia jest stanem duchowym wywołanym przez ducha odstępczego czyli szatana
Schizofrenia jest stanem duchowym wywołanym przez ducha odstępczego czyli szatana a nie tylko zaburzeniem stricte "neurologicznym". Te wszystkie hipotezy "oficjalnej medycyny" to tylko czubek góry lodowej - nie dotykają sedna problemu bo "oficjalna psychiatria" musi być neutralna światopoglądowo i religijnie i nie do pomyślenia jest, aby "wielcy badacze schizofrenii" uwzględniali czynniki religijne w swoich badaniach i spekulacjach rozumowych na temat tej choroby. Tymczasem prawda jest taka, ze czynnik religijny w postaci szatana odgrywa znaczącą role w powstaniu i przebiegu schizofrenii i bez podjęcia walki duchowej z szatanem i rozwijania relacji z Bogiem (na łonie Kościoła Katolickiego oczywiście a nie w jakichś sektach lub herezjach) nie można odnieść żadnego trwałego sukcesu w walce z chorobą, można natomiast ulec zastraszającej degradacji psychicznej.
Aby zacząć wychodzić ze schizofrenii trzeba się zwrócić do Boga i zacząć się modlić. Trzeba chodzić do kościoła na msze, spowiadać się, korzystać z sakramentu komunii św. Trzeba pogłębiać swoją wiedzę religijną przez czytanie dobrych książek katolickich, słuchanie kazań itp. Trzeba podjąć walkę duchową ze złym duchem, który jest istotną przeszkodą na drodze do zjednoczenia się z Bogiem - walka duchowa nie jest celem sama w sobie.
Trzeba modlić się do Matki Bożej jeśli chce się pokonać złego ducha - to jest nieodzowne w walce duchowej. Ci, co nie modlą się regularnie do Matki Bożej, nie mają praktycznie żadnych szans w walce z diabłem. Najskuteczniejszą modlitwą w walce duchowej jest Różaniec Święty - jest on jakby "młotem na diabła".
Trzeba też nosić Cudowny Medalik św. Katarzyny Laboure - on też jest potężną pomocą w walce duchowej z szatanem oraz kluczem do skarbnicy łask.
Aby zacząć wychodzić ze schizofrenii trzeba się zwrócić do Boga i zacząć się modlić. Trzeba chodzić do kościoła na msze, spowiadać się, korzystać z sakramentu komunii św. Trzeba pogłębiać swoją wiedzę religijną przez czytanie dobrych książek katolickich, słuchanie kazań itp. Trzeba podjąć walkę duchową ze złym duchem, który jest istotną przeszkodą na drodze do zjednoczenia się z Bogiem - walka duchowa nie jest celem sama w sobie.
Trzeba modlić się do Matki Bożej jeśli chce się pokonać złego ducha - to jest nieodzowne w walce duchowej. Ci, co nie modlą się regularnie do Matki Bożej, nie mają praktycznie żadnych szans w walce z diabłem. Najskuteczniejszą modlitwą w walce duchowej jest Różaniec Święty - jest on jakby "młotem na diabła".
Trzeba też nosić Cudowny Medalik św. Katarzyny Laboure - on też jest potężną pomocą w walce duchowej z szatanem oraz kluczem do skarbnicy łask.
-
- bywalec
- Posty: 234
- Rejestracja: pt wrz 23, 2016 8:28 pm
- Status: szlachta nie pracuje
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 24522233
Re: Schizofrenia jest stanem duchowym wywołanym przez ducha odstępczego czyli szatana
Chciałem dodać, że nie namawiam nikogo do odrzucenia leków psychotropowych. One też mają swoją role do odegrania w leczeniu schizofrenii. Jestem natomiast zdania, że sukces w walce z chorobą odniesie się tylko wtedy, kiedy połączy się te 2 elementy: leki + duchowość. Wtedy, zażywając leki i pogłębiając jednocześnie swoja więź z Bogiem (oraz walcząc z szatanem), można zacząć wychodzić ze schizofrenii.
-
- bywalec
- Posty: 234
- Rejestracja: pt wrz 23, 2016 8:28 pm
- Status: szlachta nie pracuje
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 24522233
Re: Schizofrenia jest stanem duchowym wywołanym przez ducha odstępczego czyli szatana
Żeby skutecznie walczyć z szatanem i odpierać jego ataki, trzeba koniecznie poznać arkana walki duchowej. Pomocą w tym może być Internet. Trzeba tylko pamiętać o 2 ważnych rzeczach: 1) z jakich źródeł korzystamy - wolno tylko i wyłącznie korzystać ze źródeł KATOLICKICH - wszystkie inne sekciarskie i heretyckie nauki należy odrzucić oraz 2) aby zachować zdrowy umiar w zgłębianiu demonologii, tak, aby przypadkiem szatan nie przesłonił nam w pewnym momencie Boga, co może mieć bardzo zgubne skutki.
-
- bywalec
- Posty: 1485
- Rejestracja: wt cze 11, 2024 12:00 am
- płeć: mężczyzna
Re: Schizofrenia jest stanem duchowym wywołanym przez ducha odstępczego czyli szatana
Chciałem dodać, że nie namawiam nikogo do odrzucenia leków psychotropowych.hagonbc pisze: sob sty 25, 2020 4:09 pm Jestem natomiast zdania, że sukces w walce z chorobą odniesie się tylko wtedy, kiedy połączy się te 2 elementy: leki + duchowość. Wtedy, zażywając leki i pogłębiając jednocześnie swoja więź z Bogiem (oraz walcząc z szatanem), można zacząć wychodzić ze schizofrenii.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3636
- Rejestracja: sob lut 18, 2012 1:32 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Schizofrenia jest stanem duchowym wywołanym przez ducha odstępczego czyli szatana
Z pierwszym postem się zgadzam że przyczyną są złe duchy. Kiedyś oglądałem egzorcyzm w internecie i tam demon zmuszony do powiedzenia prawdy powiedział że przyczyną schizofrenii są uzależnienia w sferze seksualnej. Nie wiem może coś w tym jest ale nawet jak to nie jest przyczyną to ja wierzę że schizofrenia to opętanie lub dręczenie demoniczne. Ja odmówiłem za swoje uwolnienie Nowennę Pompejańską i jeszcze choruję ale wierzę że może wyzdrowieję choć nie chodzę do spowiedzi ale wiele mi daje czytanie Biblii to zmienia myślenie. Kiedyś czytałem artykuł człowiek został uzdrowiony ze schizofrenii jak pamiętam po egzorcyzmach na Jasnej Górze. Nie zgadzam się natomiast z tym że trzeba się zajmować demonologią. Zajmowanie się demonami nie jest człowiekowi do niczego potrzebne. Może tylko zaszkodzić moim zdaniem. Egzorcyści niech badają demony.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 353
- Rejestracja: czw mar 15, 2007 8:16 pm
- Status: byk z zaświadczeniem o niekaralności, płeć księżycowa
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Proxima B
Re: Schizofrenia jest stanem duchowym wywołanym przez ducha odstępczego czyli szatana
Ja jestem wiernym katolikiem, ale czytałem na przykład książkę "POLE" Lynne McTaggart, gdzie opisano, iż dowiedziono, że intencja podczas np. rzutu monetą zmienia rozkład prawdopodobieństwa (3% różnicy, które są konieczne według pewnego fizyka z lat 60. XX wieku do teleportacji).
Tam też opisano że każda praktyka duchowa, mniej więcej w tym samym stopniu pomaga w uporaniu się z chorobą. Często ludzie przemierzają kontynenty, aby znaleźć jakichś szamanów, którzy odczynią na nich rytuał przejścia. Bardzo często potem choroba znika.
Jednak psychoza nie jest chorobą duszy. Jest bardziej owocem tego, że człowiek chce "za dużo" i myśli "za dużo", a więc wypada z systemu i nie może w nim awansować, czy też utrzymać jakiejś pozycji. Terapia utrzymuje taką osobę w jakimś sensownym miejscu, ale tak naprawdę poza systemem i to raczej jest miejsce z którego się nie wraca. Niektórym się to po części udaje, ale nie do końca.
To, co rozumiemy jako system, to ludzka nadbudówka nad zwierzęcym tabu. Ten system stworzył między XI, a XIII wiekiem Kościół i była to jedna z trzech głównych mechanizmów, które zapoczątkowały metodę naukową. Drugą była alchemia, która była swego rodzaju "postchrześcijańskim" przekonaniem, że Jezus na Krzyżu zrobił coś niepojętego, aby uzyskać niespotykany wynik - Zmartwychwstanie. A więc ludzie chodzili po świecie w poszukiwaniu metody tworzenia złota, a przy okazji zbierali różne tajniki kultur na przykład o tym jak leczyć ludzi. Taką wiedzę kodyfikowano i utrwalano. Trzecią przyczyną było to, że bohaterska śmierć Chrystusa na Krzyżu pokazała, iż duchowość to sacrum, a cielesność to profanum. W innych religiach jest na odwrót i to też powód dlaczego chrześcijaństwo tak ceni sobie miłość, a inne, uboższe kultury nie. Takie podejście dało naukowcom prawo do największych zbrodni na naturze uzasadnionych dobrem nauki (na przykład nazistowscy naukowcy) o ile godność zostałaby zachowana, a samej godności nie udało się zdefiniować. Wiadomo tylko, że jest przyrodzona.
Czy choroba to szatan? Szatan ingeruje w życie człowieka niemal przez cały czas. Psychoza jednak to nie opętanie, choć wyglądają podobnie.
Staroindyjska przypowieść (filozofia grecka ma swój początek w starożytnych Indiach, a dotarła do Grecji przez podboje przodków Hindusów w Europie).. ta przepowiednia mówi, że Bóg ukrył prawdę o człowieku w sercu, umyśle i przeponie i za każdym razem, gdy człowiek cierpi, chce wrócić na łono Boga. Serce umysł i przeponę Grecy nazwali "fren" i gdy rozpada się połączenie między elektromagnetycznymi stanami tych elementów, człowiek doświadcza traumy urojonej, która jest początkiem choroby. Ludzie jednak, którzy są bardziej predysponowani do choroby, są też o wiele bardziej predysponowani do zdrowego życia. Po prostu mają bardzo ryzykowne geny, a więc mogą albo dużo wygrać, albo dużo przegrać.
Tam też opisano że każda praktyka duchowa, mniej więcej w tym samym stopniu pomaga w uporaniu się z chorobą. Często ludzie przemierzają kontynenty, aby znaleźć jakichś szamanów, którzy odczynią na nich rytuał przejścia. Bardzo często potem choroba znika.
Jednak psychoza nie jest chorobą duszy. Jest bardziej owocem tego, że człowiek chce "za dużo" i myśli "za dużo", a więc wypada z systemu i nie może w nim awansować, czy też utrzymać jakiejś pozycji. Terapia utrzymuje taką osobę w jakimś sensownym miejscu, ale tak naprawdę poza systemem i to raczej jest miejsce z którego się nie wraca. Niektórym się to po części udaje, ale nie do końca.
To, co rozumiemy jako system, to ludzka nadbudówka nad zwierzęcym tabu. Ten system stworzył między XI, a XIII wiekiem Kościół i była to jedna z trzech głównych mechanizmów, które zapoczątkowały metodę naukową. Drugą była alchemia, która była swego rodzaju "postchrześcijańskim" przekonaniem, że Jezus na Krzyżu zrobił coś niepojętego, aby uzyskać niespotykany wynik - Zmartwychwstanie. A więc ludzie chodzili po świecie w poszukiwaniu metody tworzenia złota, a przy okazji zbierali różne tajniki kultur na przykład o tym jak leczyć ludzi. Taką wiedzę kodyfikowano i utrwalano. Trzecią przyczyną było to, że bohaterska śmierć Chrystusa na Krzyżu pokazała, iż duchowość to sacrum, a cielesność to profanum. W innych religiach jest na odwrót i to też powód dlaczego chrześcijaństwo tak ceni sobie miłość, a inne, uboższe kultury nie. Takie podejście dało naukowcom prawo do największych zbrodni na naturze uzasadnionych dobrem nauki (na przykład nazistowscy naukowcy) o ile godność zostałaby zachowana, a samej godności nie udało się zdefiniować. Wiadomo tylko, że jest przyrodzona.
Czy choroba to szatan? Szatan ingeruje w życie człowieka niemal przez cały czas. Psychoza jednak to nie opętanie, choć wyglądają podobnie.
Staroindyjska przypowieść (filozofia grecka ma swój początek w starożytnych Indiach, a dotarła do Grecji przez podboje przodków Hindusów w Europie).. ta przepowiednia mówi, że Bóg ukrył prawdę o człowieku w sercu, umyśle i przeponie i za każdym razem, gdy człowiek cierpi, chce wrócić na łono Boga. Serce umysł i przeponę Grecy nazwali "fren" i gdy rozpada się połączenie między elektromagnetycznymi stanami tych elementów, człowiek doświadcza traumy urojonej, która jest początkiem choroby. Ludzie jednak, którzy są bardziej predysponowani do choroby, są też o wiele bardziej predysponowani do zdrowego życia. Po prostu mają bardzo ryzykowne geny, a więc mogą albo dużo wygrać, albo dużo przegrać.
FLEHTI