Forum - Schizofrenia

Witam

Od 5 lat walcze z akinetonem który dotychczas brałem 3 tabsy dziennie. Miałem bóle, sztywnienie, nużdzenie i niepokój w nogach głównie. Niestety doszło do takiej sytuacji że brałem na to akineton który troche uspokajał te objawy a jednocześnie je nakręcał. Walcze z tym jak Don Kichot z wiatrakami. Od wczoraj biore jedną dziennie.

Pisze to wszystko po to aby przestrzec was przed tym lekiem. Brany raz na jakiś czas jest ok ale na stałe to można się sporych problemów nabawić.

Psychiatra też mnie przestrzegał przed tym lekiem, ale nie powiedział dlaczego.

I dobrze że przestrzegał. Oszczędził ci bólu jaki ja mam.

Nigy nie stosowalem tego leku.

Ale to chyba zależy od osoby, jak akineton będzie na niego działał. Bo ja nie mam żadnych bólów. więcej znikły mi nerwobóle jakie miałem po olzapinie.
Chociaż z drugiej strony biorę go zaledwie pół roku.

Na co w ogole jest ankieton?

Na skutki uboczne głównych leków

jak na otylosc to biore

No właśnie. Waga zaczeła mi spadać po akinetonie. Po prostu chciało mi się mniej jeść. Wystarczą mi dwa posiłki dziennie.
Ale tak głównie ten lek działa na skutki pozapiramidowe neuroleptyków.
I mała poprawka, biorę go od marca zeszłego roku.

No tak ale czy bierzesz na stałe czy dorażnie? Bo jak dorażnie to ok ale na stałe to się uzależnisz fizycznie nie psychicznie i wtedy zaczną się prawdziwe problemy.

Biorę go na stałe.
Chciałeś napisać "uzależnia fizycznie, nie psychicznie" czy " fizycznie nie, tylko psychicznie"
I czy efekty uzależnienia występują w trakcie zażywania? Czy po odstawieniu leku?

Chciałem napisać że uzależnia fizycznie. Cierpienie występuje zarówno jak się bierze lek, jak i po odstawieniu. Chociaż przyznaje że jak jestem piąty dzień tylko na jednej tabletce akinetonu(a brałem trzy) to czuje troche ulge.

Dodam tylko że jak się go bierze na stałe to akineton owszem pomaga na np. sztywność nóg ale jednocześnie nakręca ten stan. I jak się go bierze pare lat to robi się duży problem.