Obaliłem głosy

[imon]

Uzmysłowiłem to właśnie sobie... gdy byłem młodszy miałem może 23 lata tak jakoś przyszło pod wpływem boskiej zapewne inspiracji poszukiwałem Boga ... ale nie tego co wszyscy.... szukałem Boga prawdziwego.... i przyszedł do mnie Bóg tandeta chrześcijańska ze swoim synem....
Teraz po latach zrozumiałem, że to nie ich szukałem a idea prawdziwego Boga pogrzebana musi być gdzieś indziej

Jak zapewne wiecie doświadczam głosów Boga i Jezusa.... normalnie cudem udało mi się od nich wyzwolić.... przez dłuższy czas nie wiedziałem jak ich obalić w swoim umyśle... z pomocą przyszło mi przeświadczenie, że z prawdziwym Bogiem nie mają nic wspólnego... ich iloraz inteligencji w niesieniu pomocy nie zachwycał, mało tego głosy te zaczęły mnie prześladować... dziś zrozumiałem, że nie o takiej interwencji Boskiej marzyłem... ich niekompetencja do dnia dzisiejszego paraliżowała mnie w skutek komplikacji jakie powstały w przeszłości procesie zbawienia. Jezus 9 lat temu w procesie zbawienia popełnił katastrofalny błąd. Uwierzyłem, że Bóg z którym miałem styczność nie był prawdziwy
Znam Boga jednego, znam kilku Bogów ale żaden z nich nie reprezentuje inteligencji o której można by powiedzieć, że nie ma początku ani końca.

[Digital]

Bluźnisz.

[wowo]

Takie sprawy o których piszesz dawno trzeba zostawić za sobą, kiedy to czytam to odnoszę wrażenie że tkwisz w chorobie.

[Dj Chlast 7]

ja byłem Panem Jezusem na jednej psychozie a na pierwszej psychozie Bogiem a gdy wychodziłem z psychozy piekła to też słyszałem głos boga który kazał mi klękać na kolana aby mu udowodnić że jestem godzien wyjsc z piekła i musiałem sie na głos modlić .Teraz mam głosy szatana który w moim umysle obraża Boga a ja z tym walcze i sie męcze bo to jest okropne a zwłaszcza do takiej religijnej osoby jak ja

[Digital]

To nie bierzesz lekarstw?

[piotrs]

bierz leki
400 mg solianu czy amisanu na dobe na pozytywy
dodatkowo KORONKE DO MILISIERDZIA BOZEGO
bo sie zameczysz w tych rozwazaniach

[Digital]

Dobrze powiedziałeś diabeł boi się Koronki jak niczego innego.