Forum - Schizofrenia

Jest związek między niedoborem witaminy D, a utrudnionym wyleczeniem schizofrenii.
Niedobór witaminy D (hipowitaminoza) jest związana ze zwiększoną ilością zażywanych leków przeciwdepresyjnych, agorafobią, ryzykiem samobójstwa, zaburzeniami poznawczymi.

Więcej poniżej (po ang.):

https://www.psychiatryadvisor.com/home/ ... zophrenia/

https://www.psychiatryadvisor.com/home/ ... zophrenia/

po angielsku co myslisz ze my ansztajny
najlepiej na słoncu posiedziedz i uzuelnic na depresje poprawia humor
najlepiej spacerek na slonku

Ponoć schizofrenicy mają niedobór witaminy D, nie z powodu bezpośredniego zażywania neuroleptyków, ale dlatego że siedzą w domu, bo nie chce im się wychodzić.

Czasami wychodzę z domu, np. na zakupy, jak mamy pieniądze, ale i tak miałam tak duży niedobór witaminy D3, że zażywam ją w postaci suplementu. I to z dodatkiem żelatyny.

Obecnie jestem w całkiem dobrym stanie, na małej diecie, wiecznie głodna i chyba jestem w remisji.

Raczej nieprawdą jest to przypuszczenie z witaminą D, przed zachorowaniem miałem jej pod dostatkiem.

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka

Schizofrenia jest nieuleczalna, tu żadna witamina nie pomoże, to śmiertelna choroba. Co nie znaczy, że jest zła ta witamina D3, faktycznie dobrze wpływa, tak samo jak magnez.

Mi endokrynolog zalecił branie suplementu z witaminą D. 4000 tys jednostek. Kiedys brałem w formie płynnej, gdzie zalecał brac przy jedzeniu kilkanascie kropel tego preparatu.

Potem przeszedłem na tabletki.

to śmiertelna choroba

Wole myśleć, że jest dośmiertna.
Niby jest związek schizofrenii ze zwiększoną śmiertelnością, ale ja nastawiam się na leczenie do późnej starości niż na zwiększone ryzyko śmierci.

wilczypazur pisze: ↑ndz cze 02, 2019 9:58 pm Raczej nieprawdą jest to przypuszczenie z witaminą D, przed zachorowaniem miałem jej pod dostatkiem.

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka

Na podstawie jednego przypadku nie można wysuwać ogólnych wniosków, a tym bardziej negować badania naukowe oparte na podstawie setek badanych.

klucz żurawi pisze: ↑sob cze 08, 2019 5:24 pm

to śmiertelna choroba

Wole myśleć, że jest dośmiertna.
Niby jest związek schizofrenii ze zwiększoną śmiertelnością, ale ja nastawiam się na leczenie do późnej starości niż na zwiększone ryzyko śmierci.

dokładnie, nic nie jest trwałe, to samo ma sie do stanu schizofrenii

mam zamiar długo żyć, choć wiadomo że nie sposób określić długości życia, ale nie ograniczam się z powodu diagnozy

witaminę D wcinam, 4000.

Potem przeszedłem na tabletki.

Tabletki mają słabą przyswajalność. Bierz w kapsułkach.