Oddział dzienny z nocowaniem

[Alalaguna]

Chcę tylko zapytać... czy jest możliwość, jeśli ktoś ma chodzić na oddział dzienny, aby docierał tam nie z domu, ale np. z otwartego, lub zamkniętego oddziału w tym samym szpitalu? Czy wtedy już na dzienny nie przyjmą?
Bo chodzi o to, że ja mam iść na oddział dzienny, ale mam lekką agorafobię i boję się, że pewnego dnia po prostu głowa powie ''zostajesz'' i nici z terapii :/ A zamknięty w moim szpitalu to katownia i jak tam miałbym terapię mieć to wolę się powiesić... można tak - terapia na dziennym, spanie na całodobowym?

[Gucio]

A nie możesz poprosić o skierowanie do innego szpitala?

Nie wiem, czy tak się da, ale poszukaj coś o hostelach.

[piotrs]

jesli masz agorofobie
a dobiora ci dobrze leki nie bedziesz miala leku przed wychodzeniem z domu
tylko potrzeba czasu
tez mialem kiedys agorofobie ale ja ze schizofrenia

[again_MH]

Oddziały dzienne są bezsensu i chodzeniem na łatwiznę tzn. "ktoś zrobi coś za mnie". Chory powinien uczyć się samodzielności w domu, w środowisku znajomych, rodziny. Na dziennym to jest jak picie powietrza zamiast wody z butelki.

[Rukia]

A co chcesz uzyskać tym oddziałem dziennym? Co chce uzyskać Twój lekarz?

Są oddziały stacjonarne, otwarte - moze to dla Ciebie dobry pomysł? Możesz tez poszukac w innym miescie, chyba ze nie masz pieniążków nawet na dojazd do innego miasta?

[noez]

Są takie oddziały. Lekarz mi mówił. Właśnie też ich szukam.
Centrum Terapii Nerwic w Mosznej

[F20]

To może być konflikt interesów. Jak NFZ ma płacić to chyba nie będzie dzielił doby na 2 części dla 2 ośrodków medycznych. Tego chyba jeszcze nie przewidzieli. Ale możesz zawsze być pierwsza/y która/y wytyczy nowy szlak.

[Amannn]

Nie wiem czy na babińskiego w Krakowie tak nie jest. Ale po co chcesz iść do szpitala zagrażasz sobie lub innym?