Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji ogólnej proszę używać działu powyżej, tutaj tylko o konkretnych szpitalach, przychodniach, etc.
Awatar użytkownika
Cynamon
zaufany użytkownik
Posty: 1592
Rejestracja: wt kwie 07, 2015 1:22 pm
płeć: mężczyzna

Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Cynamon »

Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Amannn »

Możliwe odwodnienie podczas zapięcia w pasy.
Awatar użytkownika
Erratas
bywalec
Posty: 845
Rejestracja: wt kwie 13, 2021 6:00 pm

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Erratas »

Lekarze i pielęgniarki niech biorą przykład z Jezusowej miłości.
Nie zaniedbujcie ludzi ani się nad nimi nie znęcajcie.
Storm
bywalec
Posty: 67
Rejestracja: pt lis 11, 2022 4:51 am
płeć: mężczyzna

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Storm »

Na moje oko tam nieświadomie możliwe, że są przeprowadzane testy też tak jak ze szczepieniami.

Ostatnia seria jaką mi dali "super leku" którego fiolka kosztowała wg zapewnień pielęgniarki 1500k i że jest hiper skuteczna to był dla mnie wyrok bo mimo, że lata minęły moje ciało już nie funkcjonuje.

Ulotka z wtedy a z teraz różni się bardzo bo jakimś cudem dopisano o tym, że zgony się pojawiają i że po 5 latach wskazane są obserwacje kardio.

Zatem kochani. Nie oszukujmy się.
Historia i dziurawienie mózgu nadal istnieje tylko.. Robi się to zaszczucie innymi ścieżkami.

Być może tacy co są zbyt blisko jakiejś prawdy muszą być zneutralizowani bardziej.. A tego typu serie zgonów to być może ten 'palec bozy" odgórny który w jakiś sposób ma daną placówkę obciążyć.

Z perspektywy lat będąc po obu stronach zauważam jedynie, że personel bezradny jest jak i pacjent przez nieświadomość.
Nakazy płyną odgórnie jak i następowało wyszczepianie.
Dlatego.. Jakoś chyba pokora więcej daje niż szarpanie się z korpo-przemyslem.

Panie świec nad nimi.. A zarazem.. Obyśmy obudzili się i zaczęli odbudowywać nasz świat w to co było podstawą naszych przodków. I żeby to mogło funkcjonować a nie być porzucane.

'nie róbcie targowiska z domu przodkow"...
Awatar użytkownika
Ciri
bywalec
Posty: 202
Rejestracja: śr lut 23, 2022 6:58 pm

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Ciri »

Dramat.

Pamiętam taki jeden przypadek ze szpitala - dziewczyna trafiła tam w dość dobrym stanie, można było z nią pogadać itd. Szybko trafiła w pasy. Kiedy już ją czasem odpinali, była tragedia - przewracała się, nie jadła, zero kontaktu. Masakra jednym słowem. I niech mi ktoś powie, że stosowane są nowoczesne metody leczenia :roll:
Awatar użytkownika
FreshEscape
bywalec
Posty: 1530
Rejestracja: pn mar 23, 2020 11:07 am
płeć: mężczyzna

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: FreshEscape »

Co było powodem ze poszła w pasa ? Skoro była w dobrym stanie ?
Awatar użytkownika
Ciri
bywalec
Posty: 202
Rejestracja: śr lut 23, 2022 6:58 pm

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Ciri »

FreshEscape pisze: pt lip 14, 2023 1:55 pm Co było powodem ze poszła w pasa ? Skoro była w dobrym stanie ?
Nie mam pojęcia, wydawała się spokojna i niekonfliktowa. Ale na tym oddziale nie trzeba było wiele, by trafić w pasy, mnie np. zapięto bo miałam problem z jedzeniem (nie mogłam jeść). Co ciekawe, agresywne pacjentki latały luzem.
Awatar użytkownika
FreshEscape
bywalec
Posty: 1530
Rejestracja: pn mar 23, 2020 11:07 am
płeć: mężczyzna

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: FreshEscape »

Cięzko mi w to uwierzyć...
Awatar użytkownika
Katastrofa
bywalec
Posty: 2216
Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Katastrofa »

Jak być w szpitalu to niezbyt długo! Krótki pobyt jest najlepszy! Na śniadanie paróweczka, albo jajeczka?
Awatar użytkownika
Ciri
bywalec
Posty: 202
Rejestracja: śr lut 23, 2022 6:58 pm

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Ciri »

FreshEscape pisze: pt lip 14, 2023 2:05 pm Cięzko mi w to uwierzyć...
Nie dziwię się, ale niestety tak to wyglądało.
Awatar użytkownika
pingui
bywalec
Posty: 652
Rejestracja: pn cze 15, 2020 6:16 pm
Status: Guru
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Madagaskar

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: pingui »

Ciri pisze: pt lip 14, 2023 1:48 pm Dramat.Pamiętam taki jeden przypadek ze szpitala - dziewczyna trafiła tam w dość dobrym stanie, można było z nią pogadać itd. Szybko trafiła w pasy. Kiedy już ją czasem odpinali, była tragedia - przewracała się, nie jadła, zero kontaktu. Masakra jednym słowem. I niech mi ktoś powie, że stosowane są nowoczesne metody leczenia :roll:
Dokładnie! Taka prawda. Pod pozorem ratowania życia zdarzają się tam niestety straszliwe dramaty. Lepiej nie trafiać. Kamila z tego forum również podobny los spotkał. Niech spoczywa w pokoju
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3123
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Meduzola »

Ja poszłam w pasy na dwa dni i dwie noce, bo personalnie obraziłam lekarza, stosowałam przekleństwa, ale nie stosowałam gróźb. Zatem pod niczyim adresem. Metoda pasów to eksperyment Iwana Pawłowa nad psem. To tzw. warunkowanie klasyczne, a oprócz klasycznego jest jeszcze instrumentalne, bazujące na działaniach Burhusa Skinnera wobec gołębi. Człowiek również kojarzy, coś lub kogoś z tym, co przyjemne, bądź nieprzyjemne, kara lub nagroda. Pobyty w szpitalach psychiatrycznych oraz wieloletnie przyjmowanie leków psychotropowych spotęgowały u mnie fobię społeczną i ksobność. Niedomagam też fizycznie, ale tkwiąc w rozdziale "F" (ICD-10, ICD-11) leczy się tylko jedną przypadłość i to dożywotnio. Jak człowiek jest nakręcony, to pozwalają mu się nakręcić jeszcze bardziej, by mieć podstawy do ukarania, zamiast np. zaproponować poboksowanie worka treningowego, bo takowego nie oferują. Wiem, że w Niemczech też dochodzi do nadużyć w psychiatrii, ale taki worek treningowy to przynajmniej jest, do tego pralnia i suszarnia na oddziałach, choć proszek do prania musisz mieć we własnym zakresie, własnej gestii. Doskonałym sposobem na poukładanie sobie myśli jest tam wyplatanie koszy wiklinowych i rzeźbienie w steatycie. Tam stawiają Ci warunki co do długości pobytu w szpitalu, a u nas zacierają ręce, jak zanosi się na dłuższy pobyt. Teraz ma być 120 (pilotażowych) Centrów Zdrowia Psychicznego w Polsce. To ma utwierdzić nas chyba tylko co do rejonizacji, bo infrastrukturalnie to nic nie da.
Awatar użytkownika
podniebnyromantyk
zaufany użytkownik
Posty: 202
Rejestracja: wt cze 06, 2023 7:48 am
płeć: mężczyzna

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: podniebnyromantyk »

W szpitalach psychiatrycznych z reguły nie traktuje się człowieka godnie, często łamie się tam godność i i zapomina o uczuciach dla tak zwanego "wyższego dobra pacjentów", najgorzej jest jak się trafi na sadystę, bywają przypadki celowego znęcania się...

Nigdy nie trafiłem na patologię w takich miejscach, widocznie miałem szczęście i nie byłem nawet nigdy w pasach. Ale boje się takich miejsc i robię wszystko by tego uniknąć.
Awatar użytkownika
Katastrofa
bywalec
Posty: 2216
Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Katastrofa »

Podniecające są lekarki w okularach?
Awatar użytkownika
Ciri
bywalec
Posty: 202
Rejestracja: śr lut 23, 2022 6:58 pm

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Ciri »

Meduzola pisze: pt lip 14, 2023 8:23 pm Ja poszłam w pasy na dwa dni i dwie noce, bo personalnie obraziłam lekarza, stosowałam przekleństwa, ale nie stosowałam gróźb. Zatem pod niczyim adresem.
Czyli po prostu zemsta urażonego lekarzyny... obrzydliwe.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Catastrophique »

Gdyby nie lekarze i leki nie bylibyscie w stanie jednego posta napisac.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Storm
bywalec
Posty: 67
Rejestracja: pt lis 11, 2022 4:51 am
płeć: mężczyzna

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Storm »

Awatar użytkownika
pingui
bywalec
Posty: 652
Rejestracja: pn cze 15, 2020 6:16 pm
Status: Guru
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Madagaskar

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: pingui »

Catastrophique pisze: sob lip 15, 2023 12:43 pm Gdyby nie lekarze i leki nie bylibyscie w stanie jednego posta napisac.
Nie przesadzaj, napisałem swego czasu nie jeden elaborat i co. Co innego czy nam by się chciało wcale cokolwiek tu pisać, co i tak średnio ma sens, bo siedzą tu ignoranci jak Ty od których wszystko odbija się jak groch od ściany :lol:
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: Catastrophique »

pingui pisze: ndz lip 16, 2023 5:37 pm
Catastrophique pisze: sob lip 15, 2023 12:43 pm Gdyby nie lekarze i leki nie bylibyscie w stanie jednego posta napisac.
Nie przesadzaj, napisałem swego czasu nie jeden elaborat i co. Co innego czy nam by się chciało wcale cokolwiek tu pisać, co i tak średnio ma sens, bo siedzą tu ignoranci jak Ty od których wszystko odbija się jak groch od ściany :lol:
Pisałeś sensowne posty gdy byles w psychozie? Smiem watpic ;). A gdyby nie leki i lekarze w psychozie bys pozostal. Takie sa fakty.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
pingui
bywalec
Posty: 652
Rejestracja: pn cze 15, 2020 6:16 pm
Status: Guru
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Madagaskar

Re: Ludzie w dobrym stanie poszli do psychiatryka i UMARLI

Post autor: pingui »

Oczywiście że tak, same sensowne posty. Nigdy nie byłem w żadnej psychozie, nie jestem alkoholikiem. Co najwyżej miałem parę kryzysów światopoglądowych. W żaden sposób nigdy nie odbijało się to na sensowności moich wypowiedzi czy to pisemnych czy ustnych. Co najwyżej na bardzo złym samopoczuciu ogólnym
ODPOWIEDZ

Wróć do „placówki służby zdrowia”