23 lata i DPS
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji ogólnej proszę używać działu powyżej, tutaj tylko o konkretnych szpitalach, przychodniach, etc.
W dyskusji ogólnej proszę używać działu powyżej, tutaj tylko o konkretnych szpitalach, przychodniach, etc.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: ndz sty 06, 2019 7:38 pm
23 lata i DPS
Czy będą tam ludzie w moim wieku? Czy tylko stare dziadki? Czego mogę się spodziewać? Personel interesuje się pacjentami, czy tylko pasy i uspokajacze do śmierci?
Proszę nie pisać, żebym nie marnował sobie w tym wieku życia... rodziców już nie mam, byłem sam przez miesiąc... wychodzić z domu w ludne miejsca się boję, póki kontakowałem, żebrałem po sąsiadach o jedzenie, potem nie żarłem dwa tygodnie a na koniec podpaliłem mieszkanie, bo mi głosy kazały a sam skoczyłem przez okno... na szczęście mieszkam na drugim piętrze i tylko złamałem rękę... dodam, że choruję od 3 roku życia, gimnazjum z truden skończyłem w domu jak już miałem 19 lat (m nawroty co kilka miesięcy, łaskawie zaliczali mi półrocza, bo inaczej to bym teraz chyba siedział w 3 klasie... rentę mam 450 złotych, mój czynsz wynosi 600... nie wychodzę sam z domu, nie umiem nawet wody sobie zagotować a co dopiero zrobić sam jedzenie... potrzebuję pomocy przy czesaniu, myciu i ubieraniu, także rak, jak mnie rodzice w domu zostawili tak ten miesiąc przechodziłem... robię bez szemrania co mi karzą głosy a teraz rodziców nie ma, żeby mnie powstrzymali... a najstraszniejsze, że ja mam jakby rozdwojenie jaźni i to wszystko widzę, jqkby z boku, rozumiem jak normalny człowiek, chociaż niedużo mam chwil kiedy jestem całkiem normalny... mam tak jakby dwie świadomości, jedna robi, druga myśli...
Czyli będę w DPSie... chcę wiedzieć jak najeięcej o tych placówkach, bo w internecie przechodzą od zachwytów w przerażenie... a bądź co bądź przez przynajmniej następne 40 lat będę tam mieszkać...
Proszę nie pisać, żebym nie marnował sobie w tym wieku życia... rodziców już nie mam, byłem sam przez miesiąc... wychodzić z domu w ludne miejsca się boję, póki kontakowałem, żebrałem po sąsiadach o jedzenie, potem nie żarłem dwa tygodnie a na koniec podpaliłem mieszkanie, bo mi głosy kazały a sam skoczyłem przez okno... na szczęście mieszkam na drugim piętrze i tylko złamałem rękę... dodam, że choruję od 3 roku życia, gimnazjum z truden skończyłem w domu jak już miałem 19 lat (m nawroty co kilka miesięcy, łaskawie zaliczali mi półrocza, bo inaczej to bym teraz chyba siedział w 3 klasie... rentę mam 450 złotych, mój czynsz wynosi 600... nie wychodzę sam z domu, nie umiem nawet wody sobie zagotować a co dopiero zrobić sam jedzenie... potrzebuję pomocy przy czesaniu, myciu i ubieraniu, także rak, jak mnie rodzice w domu zostawili tak ten miesiąc przechodziłem... robię bez szemrania co mi karzą głosy a teraz rodziców nie ma, żeby mnie powstrzymali... a najstraszniejsze, że ja mam jakby rozdwojenie jaźni i to wszystko widzę, jqkby z boku, rozumiem jak normalny człowiek, chociaż niedużo mam chwil kiedy jestem całkiem normalny... mam tak jakby dwie świadomości, jedna robi, druga myśli...
Czyli będę w DPSie... chcę wiedzieć jak najeięcej o tych placówkach, bo w internecie przechodzą od zachwytów w przerażenie... a bądź co bądź przez przynajmniej następne 40 lat będę tam mieszkać...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2171
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: 23 lata i DPS
niby jest duzo jedzenia do oporu
nie tyle co w szpitalach
nie tyle co w szpitalach
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 288
- Rejestracja: pn maja 18, 2015 1:38 am
- płeć: mężczyzna
Re: 23 lata i DPS
alaguna z jakiego jesteś miasta? niektóre miasta mają takie domy środowiskowe czy jak to się nazywa ale to dla bardziej samodzielnych niż Ty
trzymaj się
trzymaj się
-
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: 23 lata i DPS
23 lata i przekreślasz życie. Zastanów się czy nie chciałbyś jednak spróbować radości z życia, bo sporo go jeszcze masz przed sobą.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3641
- Rejestracja: sob lut 18, 2012 1:32 pm
- płeć: mężczyzna
Re: 23 lata i DPS
Współczuję. Skoro słuchasz głosów i podpaliłeś mieszkanie na pewno jest Ci ktoś potrzebny do opieki nad Tobą. Masz może jakąś rodzinę która mogłaby pomóc ? Może mógłbyś pójść na oddział zamknięty psychiatryczny na 2 m-ce, potem na dzienny i może się usamodzielnisz ? Dla mnie DPŚ to ostateczność nie wiem czy bym się zdecydował ale może Tobie to potrzebne.
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 2:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: 23 lata i DPS
Młodo zachorował współczuję. Słyszałem też o schizofrenii prenatalnejdodam, że choruję od 3 roku życia,


W tej całej opowieści z pierwszego posta jest coś zadziwiającego. Jak taka niepełnosprawna osoba była wstanie wyrzeźbić takiego posta ?.
-
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: 23 lata i DPS
Niektorzy chorzy maja zwyczaj umniejszac swoja wartosc i tragizowac.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 10904
- Rejestracja: ndz lis 04, 2007 4:14 am
- płeć: mężczyzna
Re: 23 lata i DPS
Coś bardzo podobnego ja też sobie pomyślałem!!!!F20 pisze: pn sty 07, 2019 4:54 pm W tej całej opowieści z pierwszego posta jest coś zadziwiającego. Jak taka niepełnosprawna osoba była wstanie wyrzeźbić takiego posta ?.
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 2:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: 23 lata i DPS
Wiem bo ja czytam w Twoich myślach. Mam takie zdolności. Dlatego mogę powiedzieć Ty świntuchu jeszcze raz będziesz miał takie sprośne myśli to podam Cie na policję żeby Cię zabrano na przymusowe leczenie tego sprośnego świństwa.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5316
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 10:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: 23 lata i DPS
Jak ktoś da rady wystrugać taki post to nie jest z nim tak źle. Ja mam f20 i jak tylko mam pogorszenie to już nic nie napiszę, bo nie jestem w stanie.
-
- moderator
- Posty: 1171
- Rejestracja: pt wrz 08, 2017 9:37 am
- Lokalizacja: Kraków
Re: 23 lata i DPS
Jak dla mnie to tylko szczera, dobra CHĘĆ i wszystko możesz zrobić sam. Wystarczy tylko chcieć, a nie iść do DPS i tam wszystko za ciebie zrobią. Trzeba się wziąć za siebie. Poza tym jesteś tylko rok starszy ode mnie. Ja mieszkam w swoim mieszkaniu i mam wszystko na swojej głowie, ale że ze mnie zaradna kobieta, to sobie radzę.
Mój blog: http://www.nocnylampion.wordpress.com
Dzisiaj gdy przymkniesz oczy na szarym pamięci tle, pośród wyblakłych przeźroczy zobaczysz właśnie mnie.
Dzisiaj gdy przymkniesz oczy na szarym pamięci tle, pośród wyblakłych przeźroczy zobaczysz właśnie mnie.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 288
- Rejestracja: pn maja 18, 2015 1:38 am
- płeć: mężczyzna
Re: 23 lata i DPS
@up uu młode mięsko
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 8:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: 23 lata i DPS
...
Już nic.
Niepotrzebny post.
...
Już nic.
Niepotrzebny post.
...
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: czw sty 03, 2019 10:28 am
- Status: bezrobotny
- płeć: mężczyzna
Re: 23 lata i DPS
z tego co mowili pacjenci w psychiatryku to podobno w tym depeesie kradnom ale ponoc jedzenia jest wiecej i jest lepsze aha i niby zabieraja prawie calom kase
Nie wiem kiedy życie stało się zimą w której by przetrwać trzeba się tulić do najwiekszych wrogów . . .
-
- bywalec
- Posty: 76
- Rejestracja: pt gru 28, 2018 7:07 pm
Re: 23 lata i DPS
mam źle dobrane leki kótrymi mnie leczą od 3 lat i gdybym nie poprosił o zalaste, która okazała się skuteczna, skończyłbym w dps-ie. mam 29 lal
Czy możemy żyć spokojnie wiedząc, że ktoś cierpi? Ludzie to sprowadzają do absurdu i mówią coś o cierpiących świnkach na szynke, kiedy realnie cierpi ogrom ludzi i to im nie przeszkadza.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 270
- Rejestracja: wt sie 30, 2011 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: 23 lata i DPS
mam kolegę w DPS - jednak z innej przyczyny jak choroby psychiczne.
Z tego co opowiadał to musisz na 22 stawić się z powrotem do domu, jest zakaz picia alkoholu i połowę renty bierze DPS. Z drugą połową możesz zrobić co chcesz.
Z tego co opowiadał to musisz na 22 stawić się z powrotem do domu, jest zakaz picia alkoholu i połowę renty bierze DPS. Z drugą połową możesz zrobić co chcesz.
-
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: 23 lata i DPS
Malo, ze wegetujesz, wlasciwie nie zyjesz, to jeszcze zabieraja polowe renty. Poland Poland uber alles!
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 10904
- Rejestracja: ndz lis 04, 2007 4:14 am
- płeć: mężczyzna
Re: 23 lata i DPS
Sedno!!!
Ja słyszałem że zabierają 75% renty.to jeszcze zabieraja polowe renty.
-
- bywalec
- Posty: 76
- Rejestracja: pt gru 28, 2018 7:07 pm
Re: 23 lata i DPS
Do DPS-u nie tak łatwo się dostać. Widziałem jak straszyli jednego chłopaka w szpitalu że go dadzą do DPS-u, to potem cicho śpiewali że nie ma miejsc i musi czekać 2 lata. W ogóle beka z tej całej psychiatrii.
Już miałem jedną rozprawę o DPS. Dlaczego? Bo w szpitalu lekarz stwierdził że nie zażywałem leków, które były mi podawane codziennie. Jak i stwierdzono że jestem niezdolny do samodzielnego życia. To nic że mieszkam sam.
Już miałem jedną rozprawę o DPS. Dlaczego? Bo w szpitalu lekarz stwierdził że nie zażywałem leków, które były mi podawane codziennie. Jak i stwierdzono że jestem niezdolny do samodzielnego życia. To nic że mieszkam sam.
Czy możemy żyć spokojnie wiedząc, że ktoś cierpi? Ludzie to sprowadzają do absurdu i mówią coś o cierpiących świnkach na szynke, kiedy realnie cierpi ogrom ludzi i to im nie przeszkadza.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3641
- Rejestracja: sob lut 18, 2012 1:32 pm
- płeć: mężczyzna