(Jezus mój wyimaginowany przyjaciel. )

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jezus mój wyimaginowany przyjaciel "na niby"

Post autor: kaznodzieja »

Kromek pisze: czw sty 03, 2019 4:37 pm I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, [niż Jezus] w którym moglibyśmy być zbawieni.

Jezus może być twoim przyjacielem. A życie staje się łatwiejsze.
Zastanów się nad zwrotem,, gdyż nie DANO ludziom,,,,
Jeżeli dano to ktoś musiał dać .Oczywiście tym który dał jest Bóg,Ojciec Jezusa.
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Jezus mój wyimaginowany przyjaciel "na niby"

Post autor: pawel534 »

kaznodzieja pisze: pn sty 07, 2019 8:59 pm Jeżeli dano to ktoś musiał dać .Oczywiście tym który dał jest Bóg,Ojciec Jezusa.
Nawet jeśli Jezusowi imię nadał Ojciec to nie zmienia faktu że Jezus jest Bogiem.
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jezus mój wyimaginowany przyjaciel "na niby"

Post autor: kaznodzieja »

przeczytaj sobie definicję trójcy
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
ODPOWIEDZ

Wróć do „przeżycia religijne”