Dzieci Indygo i dorośli Indygo
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Dzieci Indygo i dorośli Indygo
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzieci_Indygo
Przychodzą na świat z poczuciem królewskiej godności (i często zachowują się zgodnie z nią).
Mają poczucie "zasługiwania, aby tutaj być" i są zaskoczone, kiedy inni go nie podzielają.
Poczucie własnej wartości nie jest dla nich istotną kwestią. Często mówią swoim rodzicom, "kim są".
Mają problemy z uznaniem bezwarunkowej władzy (nieudzielającej wyjaśnień i niedającej możliwości wyboru).
Po prostu nie robią pewnych rzeczy; na przykład, czekanie w kolejce jest dla nich trudne.
Frustrują je systemy oparte na rytuałach i niewymagające twórczego myślenia.
Często dostrzegają lepsze sposoby robienia czegoś, zarówno w domu, jak i w szkole, co sprawia, że wydają się być "pogromcami systemów" (przeciwnymi każdemu systemowi).
Wydają się być nastawione antyspołecznie, o ile nie przebywają w towarzystwie podobnych do siebie. Jeśli w ich otoczeniu nie ma osób o poziomie świadomości podobnym do ich poziomu, często zwracają się do swojego wnętrza, czując się, jakby nie rozumiał ich żaden człowiek. Szkoła często jest dla nich niezwykle trudnym doświadczeniem społecznym.
Nie reagują na dyscyplinę opartą na wywoływaniu poczucia winy.
Nie wstydzą się mówić o tym, czego potrzebują.
Ktoś z was?
Przychodzą na świat z poczuciem królewskiej godności (i często zachowują się zgodnie z nią).
Mają poczucie "zasługiwania, aby tutaj być" i są zaskoczone, kiedy inni go nie podzielają.
Poczucie własnej wartości nie jest dla nich istotną kwestią. Często mówią swoim rodzicom, "kim są".
Mają problemy z uznaniem bezwarunkowej władzy (nieudzielającej wyjaśnień i niedającej możliwości wyboru).
Po prostu nie robią pewnych rzeczy; na przykład, czekanie w kolejce jest dla nich trudne.
Frustrują je systemy oparte na rytuałach i niewymagające twórczego myślenia.
Często dostrzegają lepsze sposoby robienia czegoś, zarówno w domu, jak i w szkole, co sprawia, że wydają się być "pogromcami systemów" (przeciwnymi każdemu systemowi).
Wydają się być nastawione antyspołecznie, o ile nie przebywają w towarzystwie podobnych do siebie. Jeśli w ich otoczeniu nie ma osób o poziomie świadomości podobnym do ich poziomu, często zwracają się do swojego wnętrza, czując się, jakby nie rozumiał ich żaden człowiek. Szkoła często jest dla nich niezwykle trudnym doświadczeniem społecznym.
Nie reagują na dyscyplinę opartą na wywoływaniu poczucia winy.
Nie wstydzą się mówić o tym, czego potrzebują.
Ktoś z was?
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
Bardzo ciekawy temat.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
https://wpolityce.pl/lifestyle/63065-sz ... e-istnieje
ADHD jest fikcyjną chorobą, być może fakt istnienia tych objawów w młodym pokoleniu jest skutkiem bioinżynierii przy pomocy szczepień.
ADHD jest fikcyjną chorobą, być może fakt istnienia tych objawów w młodym pokoleniu jest skutkiem bioinżynierii przy pomocy szczepień.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
Jeżeli to by była osobowość narcystyczna to nie odróżniali by się od społeczeństwa ponieważ całe społeczeństwo cierpi na narcyzm spowodowany smartfonami, siedzą z nosem w telefonach i patrzą tylko przez pryzmat literek na ekranie, zero empatii jak chcą kogoś zrównać z glebą gdy przeszkadza im w samouwielbieniu.
Nawet amerykanie wycofali osobowość narcystyczną z klasyfikacji zaburzeń.
Nawet amerykanie wycofali osobowość narcystyczną z klasyfikacji zaburzeń.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
[quote="Wilk Tarantino" post_id=547100 time=1530472245 user_id=9406]
- Przychodzą na świat z poczuciem królewskiej godności (i często zachowują się zgodnie z nią).
Jednostka ma wyolbrzymione poczucie własnej wartości (wyolbrzymia swoje osiągnięcia i talenty, oczekuje uznania własnej wyższości, niewspółmiernie do rzeczywistych dokonań).
Wymaga przesadnego podziwu.
- Często mówią swoim rodzicom, "kim są".
Pochłaniają ją fantazje o nieograniczonym własnym powodzeniu, mocy, wybitnych zdolnościach.
- Mają problemy z uznaniem bezwarunkowej władzy (nieudzielającej wyjaśnień i niedającej możliwości wyboru).
Po prostu nie robią pewnych rzeczy; na przykład, czekanie w kolejce jest dla nich trudne.
Ma poczucie posiadania specjalnych uprawnień, tzn. bezpodstawnie oczekuje szczególnie przychylnego traktowania lub automatycznego podporządkowania się innych jej oczekiwaniom.
Swą postawą i zachowaniem okazuje arogancję i wyniosłość.
- Wydają się być nastawione antyspołecznie, o ile nie przebywają w towarzystwie podobnych do siebie. Jeśli w ich otoczeniu nie ma osób o poziomie świadomości podobnym do ich poziomu, często zwracają się do swojego wnętrza, czując się, jakby nie rozumiał ich żaden człowiek.
Przekonana jest o własnej wyjątkowości i unikatowości, którą mogą zrozumieć lub z którą mogą obcować tylko inni wyjątkowi bądź zajmujący wysoką pozycję ludzie lub instytucje.
[quote="Wilk Tarantino" post_id=547100 time=1530472245 user_id=9406]Nawet amerykanie wycofali osobowość narcystyczną z klasyfikacji zaburzeń.[quote]
https://www.theravive.com/therapedia/na ... 1-(f60.81)
O ile się nie mylę, DSM-5 jest najaktualniejszą klasyfikacją Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
- Przychodzą na świat z poczuciem królewskiej godności (i często zachowują się zgodnie z nią).
Jednostka ma wyolbrzymione poczucie własnej wartości (wyolbrzymia swoje osiągnięcia i talenty, oczekuje uznania własnej wyższości, niewspółmiernie do rzeczywistych dokonań).
Wymaga przesadnego podziwu.
- Często mówią swoim rodzicom, "kim są".
Pochłaniają ją fantazje o nieograniczonym własnym powodzeniu, mocy, wybitnych zdolnościach.
- Mają problemy z uznaniem bezwarunkowej władzy (nieudzielającej wyjaśnień i niedającej możliwości wyboru).
Po prostu nie robią pewnych rzeczy; na przykład, czekanie w kolejce jest dla nich trudne.
Ma poczucie posiadania specjalnych uprawnień, tzn. bezpodstawnie oczekuje szczególnie przychylnego traktowania lub automatycznego podporządkowania się innych jej oczekiwaniom.
Swą postawą i zachowaniem okazuje arogancję i wyniosłość.
- Wydają się być nastawione antyspołecznie, o ile nie przebywają w towarzystwie podobnych do siebie. Jeśli w ich otoczeniu nie ma osób o poziomie świadomości podobnym do ich poziomu, często zwracają się do swojego wnętrza, czując się, jakby nie rozumiał ich żaden człowiek.
Przekonana jest o własnej wyjątkowości i unikatowości, którą mogą zrozumieć lub z którą mogą obcować tylko inni wyjątkowi bądź zajmujący wysoką pozycję ludzie lub instytucje.
[quote="Wilk Tarantino" post_id=547100 time=1530472245 user_id=9406]Nawet amerykanie wycofali osobowość narcystyczną z klasyfikacji zaburzeń.[quote]
https://www.theravive.com/therapedia/na ... 1-(f60.81)
O ile się nie mylę, DSM-5 jest najaktualniejszą klasyfikacją Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
LaDopamina
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
Nie aktualizowałem wiedzy o klasyfikacji, ale pamiętam że dyskusja była nad wycofaniem.
Przyjrzyj się społeczeństwu i zobacz jaki jest w nim poziom narcyzmu. Osoby indygo wykazują się empatią co je dyskwalifikuje z bycia narcyzem.
Przyjrzyj się społeczeństwu i zobacz jaki jest w nim poziom narcyzmu. Osoby indygo wykazują się empatią co je dyskwalifikuje z bycia narcyzem.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
Stan manii euforycznej (empatia, kocha się cały świat) z urojeniami wielkościowymi. Oczywiście CHAD.Wilk Tarantino pisze: ↑ndz lip 01, 2018 9:10 pm
Mają poczucie "zasługiwania, aby tutaj być" i są zaskoczone, kiedy inni go nie podzielają.
Poczucie własnej wartości nie jest dla nich istotną kwestią. Często mówią swoim rodzicom, "kim są".
Mają problemy z uznaniem bezwarunkowej władzy.
Po prostu nie robią pewnych rzeczy; na przykład, czekanie w kolejce jest dla nich trudne.
Frustrują je systemy oparte na rytuałach i niewymagające twórczego myślenia.
Często dostrzegają lepsze sposoby robienia czegoś, zarówno w domu, jak i w szkole, co sprawia, że wydają się być "pogromcami systemów" (przeciwnymi każdemu systemowi).
Wydają się być nastawione antyspołecznie, o ile nie przebywają w towarzystwie podobnych do siebie.
Nie reagują na dyscyplinę opartą na wywoływaniu poczucia winy.
Nie wstydzą się mówić o tym, czego potrzebują.
Ktoś z was?
LaDopamina
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
Próbujesz zakwestionować coś przy pomocy diagnoz psychiatrycznych, z marnym skutkiem.
Zgadzam się empatyczny narcyzm z huśtawką nastrojów nie jest zdrowy.
Zgadzam się empatyczny narcyzm z huśtawką nastrojów nie jest zdrowy.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
Nie mogę zakwestionować czegoś, co znam a autopsji, niestety.Wilk Tarantino pisze: ↑śr lip 04, 2018 5:45 pm Próbujesz zakwestionować coś przy pomocy diagnoz psychiatrycznych, z marnym skutkiem.
Zgadzam się empatyczny narcyzm z huśtawką nastrojów nie jest zdrowy.
Śmieszny New Age.
Ważny aspekt tzw. Dzieci Indygo to zdolności paranormalne.
Coś ich nie widać tak bardzo, a ponoć już w latach 80- rodziły się na potęgę.
LaDopamina
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
Są takie zdolności ale tylko w sytuacjach samoobrony, takie osoby nie potrafią ich kontrolować.
Piszmy o ludziach Indygo nie w stanie choroby a w stanie zdrowia, choroba potrafi wypaczyć te osoby i ze względu na nienawiść systemu są na nią podatne, z króla system u wielu z nich spowodował mentalność niewolnika, inkarnowali w najgorszych dla nich środowiskach.
Piszmy o ludziach Indygo nie w stanie choroby a w stanie zdrowia, choroba potrafi wypaczyć te osoby i ze względu na nienawiść systemu są na nią podatne, z króla system u wielu z nich spowodował mentalność niewolnika, inkarnowali w najgorszych dla nich środowiskach.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
A propos narcyzmu to w pewnych okolicznościach narcyzm subkliniczny może być korzystny dla jednostki, zaraz znajdę artykuł, nie umiem przetłumaczyć.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
Osoby Indygo zostały zesłane na Ziemię z konkretnymi misjami dlatego potrzebują odporności psychicznej wynikającej z narcyzmu.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
Nie byłem nigdy narcyzem bo miałem kompleksy ktore minęły.Dalej ze mnie zaden narcyz.
-
- bywalec
- Posty: 112
- Rejestracja: czw lip 12, 2018 11:14 am
Re: Dzieci Indygo i dorośli Indygo
narcyz to mechanizm obronny ego przed jego zmniejszeniem.
haker dz3w0 - ending story true.