Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Moderator: moderatorzy

etna32
zarejestrowany użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pn sty 01, 2018 4:46 pm

Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: etna32 »

Mój syn (24 lata) w następstwie zażywania środków psychoaktywnych ma zdiagnozowaną schizofrenię paranoidalną. Słyszy głosy osób, które mu te narkotyki sprzedawały - wmawiają mu że jest psem, gadem, wrakiem człowieka. Rozmawiam z synem przedstawiając kontrargumenty do tego co mówią mu głosy. Podobno zaczął się z nimi kłócić. Syn jest po leczeniu w Familii w Gliwicach. Jest spokojny, nie wykazuje jakiejkolwiek agresji. Ale nie ma w nim ochoty do robienia czegokolwiek. Cokolwiek robi to na polecenie -, nic sam z siebie, no może oprócz zrobienia sobie kawy, śniadania, kolacji. Oprócz tego odczuwa strach przed wyjściem z domu. Wydaje mi się, że po "wytrzeźwieniu" syn nie pamięta co robił gdy brał.Bierze leki.
Ale ja się rozpisuję, a chodzi mi o to czy powinnam syna wyciągać na basen, na zakupy, do znajomych, do kina.
Oczywiście odbywa się to po wielkich bojach, ale wydaje mi się że wtedy oderwie się od głosów w jego głowie. To jak myślicie dobrze robię, czy może powinnam odpuścić.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: Catastrophique »

Dobrze robisz. Aby syn nie wycofał się całkowicie społecznie (a sprzyja to rozwojowi choroby) warto go zabierać w różne miejsca, a później, gdy będzie czuł się lepiej, zachęcać aby też sam wychodził.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3524
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: pawel534 »

Zależy jakie leki i w jakich dawkach bierze. Duże dawki psychotropów potrafią niestety powodować dużą senność i brak ochoty do wszelkiej aktywności. Jeśli niedawno wyszedł ze szpitala i bierze nadal duże dawki może być trudno zmobilizować syna do aktywności. Moim zdaniem można go mobilizować ale nic na siłę. Osobie zdrowej może się wydawać że to lenistwo a to niestety w dużej mierze skutek uboczny psychotropów.
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2050
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: piotrs »

NIE ZROZUMIESZ tego jak jest po lekach
SEDACJA nic sie nie chce robic calkowicie niezdolny do pracy
lukaszbb
zaufany użytkownik
Posty: 152
Rejestracja: sob lis 11, 2017 9:46 pm
płeć: mężczyzna

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: lukaszbb »

Raczej szukać innych leków, skoro te które bierze nie pomagają i nadal słyszy głosy, to po co je bierze? Jeżeli psychiatra się nie zgodzi, to szukać innego psychiatry. Lekarze powinni słuchać potrzeb pacjentów, a nie zmuszać ich do brania niedziałającego syfu.
Awatar użytkownika
Alex1950
zaufany użytkownik
Posty: 650
Rejestracja: czw sie 31, 2017 10:02 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Nowa Huta

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: Alex1950 »

Tak jak piszę Łukasz. Najpierw zmiana lekarza, a potem leków.
Nie przestawaj się uśmiechać, bo to sprawia że jesteś najpiękniejsza
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5305
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: wowo »

Nie rób nic na siłę, jeśli powie że nie da rady to odpuść. Należy dobrać leki żeby głosy odeszły, na basenie głosy nie znikną, także zmiana leków. Z czasem jak będzie brał mniejsze dawki leków to sam się gdzieś ruszy, zaraz po szpitalu z tym może być ciężko.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: Petruccio »

Ja uważam, że warto jest cały czas proponować różne aktywności, zachęcać. Ale nic na siłę, tak, żeby się jeszcze bardziej nie zniechęcił. Ale a nuż którymś razem zaskoczy i nie odmówi.
Obrazek
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2050
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: piotrs »

bez lekow nie wyjdzie z domu sledzenie kamerowanie czytanie myslii wszyscy wrogowie
brac leki np solian lub amisan 2 razy 200mg na pozytywy 400mg
szukac optymalnych lekow psychiatrow dobrych az trafi
Awatar użytkownika
Kiciuś_XXL
moderator
moderator
Posty: 2970
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: Kiciuś_XXL »

Na początku po wyjściu ze szpitala zawsze jest okropnie. Normalne, że na nic nie ma ochoty, nic się nie chce, brak zainteresowania, brak aktywności. Na przyjście dobrej kondycji psychicznej potrzeba czasu. Ważne by syn wiedział, że go wspierasz i ma w Tobie oparcie. Nic na siłę, ale trochę można go próbować aktywować.
etna32
zarejestrowany użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pn sty 01, 2018 4:46 pm

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: etna32 »

Syn zażywa Amisan, zolafren, rispolet co dwa tygodnie zastrzyk, akineton.
Mieszkamy w Jaworznie woj. śląskie. Może jest tu ktoś kto poleci lekarza np.z Katowic, Mysłowic, Chrzanowa, Sosnowca, Gliwic?
Dzisiaj Maciek (tak mam na imię mój syn) powiedział, że jest mu lepiej, że głosy cichną. Muszę zrobić wszystko żeby mógł zacząć normalne życie. Ale muszę wiedzieć jak mu pomóc, a nie zaszkodzić. Dlatego tu jestem.
Awatar użytkownika
zoppo
bywalec
Posty: 70
Rejestracja: ndz sie 06, 2017 2:07 pm
płeć: mężczyzna

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: zoppo »

Syn musi brać leki i obserwować go jak zachowuje się
Potrzeba czasu zanim dojdzie do siebie
czasem pomaga psychoterapia
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2050
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: piotrs »


to syn zarzywa niezla apteczke
na moje wystarczy AMISAN 2 razy 200 mg z czasem zejdzie do podtrzymujacych np 200mg/d jak nie bedzie objawow POZYTYWNYCH 400mg na dobe ja tak bralem teraz 1 tabletka
tamte to gorsze i po co tyle bierze on jest warzywkiem po takich dawkach
grunt to odpowiednie leczenie i dawka
napisz jakie dawki bierze lekow
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5305
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: wowo »

Trzeba zrozumieć to że niektórzy biorą takie dawki leków, nieraz widziałem w szpitalu chorych i garść tabletek a do tego zastrzyk. Kiedyś sam tak miałem w szpitalu, ale to stare czasy pierwszej psychozy.
etna32
zarejestrowany użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pn sty 01, 2018 4:46 pm

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: etna32 »

Co do dawek leków, sprawa wygląda następująco:
Rispolet consta 0,05 w zastrzyku co 2 tygodnie
Amisan 0,2 rano i w południe
Zolafren 0,01 trzy x dziennie
Akineton 0,002 2 x dziennie
dodatkowo Helicid 1x dziennie i cinnarizinum 2x dziennie
Jak już pisałam może zna ktoś dobrego lekarza w woj. śląskim. Piszecie, że za dużo tych leków, całkiem możliwe nie znam się na tym i dlatego nie odstawię na własną rękę, a dopiero po wizycie u jakiegoś dobrego lekarza.
W Gliwicach w Familii twierdzili, że leki odpowiednio dobrane.
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2050
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: piotrs »

isc do jakies poradnii szukac psychiatrow lek ten nie jest za dobry
te dawki mi nic nie mowia bo np napisz patrz tam jest amisan 200mg czy zolafren 5 mg czy 10mg
nie polecam tego rispoleptu
on ma mieszanke niezla apteczke 3 leki na raz
a leczy czy ma silne OBJAWY POZYTYWNE
brac nie przerywac z czasem objawy ustana zmniejszac poczuje sie lepiej
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3524
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: pawel534 »

Jeśli bierze 10 mg zolafrenu 3 razy dziennie to już samo to jest bardzo dużą dawką. Ja maksymalnie brałem 20 mg zolafrenu 5 mg rano i 15 mg wieczorem i na samym tym leku spałem po kilkanaście godzin na dobę i niewiele mi się chciało poza spaniem i jedzeniem. Kiedyś brałem solian (odpowiednik amisanu) 200 mg i też na samym tym leku byłem depresyjny i nie miałem wielkiej aktywności. Jeśli syn bierze aż 3 leki na raz i w takich dawkach nie dziwię się jeśli nie ma ochoty na aktywność. Ja z leków zolafren odradzam można ponoć dostać od niego cukrzycy, solian (amisan) sobie nawet chwalę. Może i dobrze że sama nie chcesz zmniejszać leków ale na takim zestawie leków nie wymuszaj na synu aktywności. Z czasem lekarz powinien mu zmniejszyć/odstawić część leków.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 11963
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: Walet Pikowy »

Ja na dużych dawkach starałem się być aktywny więc jest to możliwe.Na przepustkach ze szpitala zaczynałem szkołę.Wiadomo jest to trudniejsze.Jednak szybko mija pewien czas i dobrze się go wypełnia aktywnie,wtedy tak to życie nie jest zmarnowane na rzecz choroby.Trzeba się niestety bardzo zmuszać.Każdy większy wysiłek w tej chorobie ma podwójną wartość.Można też młodość przegrać,przepić lub brać narkotyki tylko czy o to chodzi?Pózniej takie osoby się obudzą z ręką w nocniku niestety.
None
zarejestrowany użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: ndz gru 31, 2017 3:36 pm
Status: Fotograf

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: None »

Witam .
jestem tu nowa i nie bardzo wiem jak sie poruszac po tematach,wiec jesli zle wpisalam prosze o przekierowanie pytania na odpowiedni dzial.
Ja nie jestem chora,ale mojego meza syn i chcialabym porozmawiac z kims kto wie o tej chorobie wszystko.
Syn mojego meza to katatonik.
Zachorowal w czerwcu ubieglego roku i po wyjsciu ze szpitala (juz minal rok) stracil checi do bycia aktywnym w zyciu codziennym,
Po za ogladaniem telewizji nie interesuje go nic innego.Nie wykonuje zadnych codziennych obowazkow.
Kiedys byl bardzo aktywny(mimo,ze jest autysykiem ).
Na dzien dzisiejszy sam nie zawiazuje butow,a ma prawie 18 lat.
Prosze podpowiedzcie mi co mam zrobic ,by go wyciagnac z tego letargu.
Leki sa ustawione prawidlowo,mysle,ze tez duzy wplyw ma podejscie jego matki do tej choroby,ktora eliminue go z zycia codziennego,powtarzajac mu,ze jest chory i nie musi nic robic.
Pomoze mi ktos rada?
Z gory dziekuje .
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2050
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Angażować syna w różne czynności czy dać spokój

Post autor: piotrs »


nie leki nie sa ustawione dobrze wrecz karygodnie on jest po tych dawkach warzywkiem
odstawic natychmiast ten risopolept zastrzyk
i niech bierze amisan i zolafren
napisz nam w jakich DAWKACH bierze leki bo my mu nie pomozemy a tak cos doradzimy ustawimy mu daj mus pokoj niech bierze te leki tylko
ODPOWIEDZ

Wróć do „moje dziecko jest chore”