dawka podtrzymująca w schizofrenii
Moderator: moderatorzy
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
dawka podtrzymująca w schizofrenii
to zapora, tama, bufor przed nawrotem choroby
KIEDY po 3 MIESIĄCACH jesli nie ma objawów pozytywnych, dla wiekszoscii nie wiem 80-90 % zapewniaja producenci i niektorzy psychiatrzy chociazby na medycynie praktycznej, JA tez tak 2 razy schodzilem
ILE to 200mg Solianu, Amisanu 200 mg jego zamiennikowi, dla Zolafrenu to 5 mg, Abilify 15 mg
PODTRZYMUJĄCE ŚLADOWE po 2 latach lub niektorzy mowia po ROKU , to np 100 lub 50 mg solianu czu amisanu na dobe, slyszalem z Forum o kims kto kilkanascie lat bral 50 mg solianu i nie mial nawrotu, to zawsze jakas zapora
KIEDY po 3 MIESIĄCACH jesli nie ma objawów pozytywnych, dla wiekszoscii nie wiem 80-90 % zapewniaja producenci i niektorzy psychiatrzy chociazby na medycynie praktycznej, JA tez tak 2 razy schodzilem
ILE to 200mg Solianu, Amisanu 200 mg jego zamiennikowi, dla Zolafrenu to 5 mg, Abilify 15 mg
PODTRZYMUJĄCE ŚLADOWE po 2 latach lub niektorzy mowia po ROKU , to np 100 lub 50 mg solianu czu amisanu na dobe, slyszalem z Forum o kims kto kilkanascie lat bral 50 mg solianu i nie mial nawrotu, to zawsze jakas zapora
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
Na dawce podtrzymującej też się można pochorować!! To jest kwestia stresu, który się człowiekowi czasem potrafi zwalić na głowę...
Jak ktoś brał przez kilkanaście lat zaledwie 50 mg solianu na dobę i się nie pochorował to jest to nie tyle świadectwo skuteczności solianu, co świadectwo jakości życia tego człowieka!
Jak ktoś brał przez kilkanaście lat zaledwie 50 mg solianu na dobę i się nie pochorował to jest to nie tyle świadectwo skuteczności solianu, co świadectwo jakości życia tego człowieka!
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
Dużo w tym racji. Kiedyś ponad miesiąc nic nie brałem i do dnia dzisiejszego dziwię się jak się utrzymałem. Ale nie miałem stresu, dobre warunki i to mnie trzymało, jednak na dłuższą metę było to bardzo ryzykowne dlatego poprosiłem o leki.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
tak napewno stres
to jest do nowych chorych niestety pacjetow jak brac na OBJAWY POZYTYWNE czesto wystarczy 400 mg solianu czy amisanu 2 razy 200 mg i rzadko lęki są
ja 7 i pół roku w chorobie bralem dawki 1200 mg solianu pare miesiecy zaden psychiatra mi nie zmniejszyl tak sie leczy niestety w szpitalach w Bydgoszczy czy Świeciu nigdy nie max. nie trzeba tych końskich dawek trzeba edukowac to sa dramaty
to jest do nowych chorych niestety pacjetow jak brac na OBJAWY POZYTYWNE czesto wystarczy 400 mg solianu czy amisanu 2 razy 200 mg i rzadko lęki są
ja 7 i pół roku w chorobie bralem dawki 1200 mg solianu pare miesiecy zaden psychiatra mi nie zmniejszyl tak sie leczy niestety w szpitalach w Bydgoszczy czy Świeciu nigdy nie max. nie trzeba tych końskich dawek trzeba edukowac to sa dramaty
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
od ponad PÓŁ ROKU jestem znowu na dawce 200 mg AMISANU na dobe zszedlem po 3 miesiacach kotlowalo sie mi w głowie czulem ,,jakby piekło" czytam EWANGIELIE ledwo podtrzymywala ta dawka nawet chcialem zwiekszyc ale dala rade, napweno nie powinno byc nawrotu jesli unikanie stresu używek , nie wiem jak na nizszych 100 i 50 mg nie schodzilem ALE PEWNEGO DNIA
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
bylem w REMISJI
NA ULOTKACH wszystkich lekow jest ZWIEKSZONA DAWKA ZAGRAZA ZYCIU I ZDROWIU
trzeba dobrac mozliwie optymalna najmniejsza mniej skutkow ubocznych czytac ulotki dawkowanie
NA ULOTKACH wszystkich lekow jest ZWIEKSZONA DAWKA ZAGRAZA ZYCIU I ZDROWIU
trzeba dobrac mozliwie optymalna najmniejsza mniej skutkow ubocznych czytac ulotki dawkowanie
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
Pewnie że tak, ja biorąc 37,5 mg rispoleptu depo miałem psychozy. A powinna to być dawka podtrzymująca. Z drugiej jednak strony ten lek w żaden sposób nie był dla mnie, więc może dlatego tak było, ale utrzymać mnie nie mógł.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
ja tez bralem Ripolept i w zastrzykach Rispolept Consta to o wiele gorszy lek starszy od Solianu czy Amisanu ten R. nie pomagal mi po za tym zabardzo, sa lepsze te co wymienilem dodatkowo antydepresyjne w malych dawkach aktywizujace
- PanSerduszko
- zaufany użytkownik
- Posty: 299
- Rejestracja: pt sty 06, 2017 6:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Śniadanie
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
DAwka przed schizofrenią nie przyczynia sie do tego, że ty jeden z drugim wyciągniesz biała broń, to właśnie huśtawki w trakcie przed zejściem i po zejściu powodować mogą, że jednak się sięgniesz. tyle
a oto moja noga
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
po roku brania 200 mg/d amisanu zszedlem 9 dni na 150 mg i sie rozchorowalem za mala dawka mam nawrot kolejny POZYTYWY i niestety bede musial brac wieksza dawke
tak wiec sie te dawkowanie nie sprawdza i to jest kazdego indywidualna sprawa
mam obawy ze mnie sledza wszystko sie nasila nie moge wyjsc z domu
przedobrzylem a bylo tak dobrze
oby 400mg na pozytywy mi wystarczylo
zala,any teraz kiedy wiosna nadchodzi
bede bral leki i modlitwa
tak wiec sie te dawkowanie nie sprawdza i to jest kazdego indywidualna sprawa
mam obawy ze mnie sledza wszystko sie nasila nie moge wyjsc z domu
przedobrzylem a bylo tak dobrze
oby 400mg na pozytywy mi wystarczylo
zala,any teraz kiedy wiosna nadchodzi
bede bral leki i modlitwa
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
a chcialem isc do pracy
poznac ogos niestety za mala dawka nie podtrzymala w moim przypadku
poznac ogos niestety za mala dawka nie podtrzymala w moim przypadku
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
Ja na 400 na dobę i całe szczęście daje radę. Przy pozytywnych objawach nie schodzę niżej.piotrs pisze: ↑śr mar 14, 2018 1:07 pm po roku brania 200 mg/d amisanu zszedlem 9 dni na 150 mg i sie rozchorowalem za mala dawka mam nawrot kolejny POZYTYWY i niestety bede musial brac wieksza dawke
tak wiec sie te dawkowanie nie sprawdza i to jest kazdego indywidualna sprawa
mam obawy ze mnie sledza wszystko sie nasila nie moge wyjsc z domu
przedobrzylem a bylo tak dobrze
oby 400mg na pozytywy mi wystarczylo
zala,any teraz kiedy wiosna nadchodzi
bede bral leki i modlitwa
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
Rzeczywiście masz rację że dawkowanie to jest "kazdego indywidualna sprawa",
widzę to chociażby właśnie po Twoim poście.
Psychiatrzy i psycholodzy mają takie powiedzenie że "każdy choruje inaczej",
ale zastanawiając się nad tym powiedzeniem zimnym logicznym umysłem,
nieskażonym wiarą w Autorytety,
to można dojść do wniosku że nie wszystkie osoby, które spełniają kryteria schizofrenii z ICD-10 czy DSM-V, w rzeczywistości chorują na jedną i tą samą chorobę.
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2957
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
Dwa lata temu brałem 200mg sulpirydu i 10mg zolaxy.Potem co jakiś czas odstawiałem część leków i obecnie biorę tylko 5mg zolaxy.Dla mnie taka dawka jest wystarczająca,samopoczucie mam dobre.Stresy mam tylko w pracy a poza nią nie mam raczej większych problemów.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: dawka podtrzymująca w schizofrenii
po raz 3 w swojej chorobie
po dwoch miesiacach ponad na dawce 400mg amisanu na dobe
zszedlem do PODTRZYMUJACEJ 200MG AMISANU/d
i jestem na niej od miesiaca
tak ze sprawdzaja sie zalecenia producentow niektorych psychiatrow ze po 3 MIESIACACH jest
DAWKA PODTRZYMUJACA
po dwoch miesiacach ponad na dawce 400mg amisanu na dobe
zszedlem do PODTRZYMUJACEJ 200MG AMISANU/d
i jestem na niej od miesiaca
tak ze sprawdzaja sie zalecenia producentow niektorych psychiatrow ze po 3 MIESIACACH jest
DAWKA PODTRZYMUJACA