W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji ogólnej proszę używać działu powyżej, tutaj tylko o konkretnych szpitalach, przychodniach, etc.
Awatar użytkownika
misiek25
zaufany użytkownik
Posty: 332
Rejestracja: wt sty 09, 2007 10:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: misiek25 »

Osoby ze schizofrenią ciężką znoszą monitoring i te inne, ja ledwo żyłem, mi to bardzo przeszkadzało wywoływało lęk itd.
skorpion :0)
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 9:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Niemamnie »

Ja miałem w szpitalu urojenia że ludzie z przyszłości mnie widzą na półprzewodnikach.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Cynamon
zaufany użytkownik
Posty: 1678
Rejestracja: wt kwie 07, 2015 2:22 pm
płeć: mężczyzna

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Cynamon »

choroby chorobami ale jak kiedyś naprawdę wszedłem do pokoju lekarzy a tam na monitorze podgląd z kamery
potem lekarka szybko to przełączyła
mam nadzieje że w łazience nie mieli kamery. bo tam nie było nawet zasłonki.. kąpaliśmy się jak zwierzęta :/
bez zasłonki i zamku w drzwiach
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12198
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 3:37 am
płeć: mężczyzna

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Walet Pikowy »

Ja już dawno nie byłem w szpitalu,nie wiem co się tam dzieje.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3218
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 6:44 pm

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Meduzola »

Pod permanentym monitoringiem można odczuwać ogromny dyskomfort, a nawet właśnie lęk. Monitorują dla bezpieczeństwa pacjentów, na tej podstawie stwierdzają też np. ambiwalentność, poziom apatii. Z drugiej strony nie chciałabym być częścią jakiegoś podręcznika do psychiatrii na podstawie pośredniej i bezpośredniej obserwacji. Polski naród jest szczególnie inwigilowany. Ktoś sprawdza, jak sobie z tym radzimy, czy szukamy rozwiązań. Oni tworzą na tej podstawie algorytmy.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 9:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Niemamnie »

Ja tam stwierdziłem że jak mnie kamery podglądają to żarówki też i olałem.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3218
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 6:44 pm

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Meduzola »

Myślę sobie, że nawet pytanie o stolec- czy był, może być materiałem dla tych, co studiują np. pokłady ludzkie, to solidne pieniądze. Mierzenie ciśnienia rano i wieczorem to podstawa prac o algorytmach. Chyba wyobraźnia płata mi figle, albo to oznaka nadciągających urojeń prześladowczych.
Awatar użytkownika
Foolsenemy
zarejestrowany użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: ndz wrz 13, 2020 6:21 pm
płeć: mężczyzna

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Foolsenemy »

Ja w placówkach, w których byłem nigdy kamer ani podsłuchów nie zauważyłem. Raz jak elektrycy na sali coś grzebali w gniazdkach to poobserwowałem ich trochę dokładniej i wypytałem się co robią. Okazało się że to zwykłe prace diagnostyczne.
Ale mnie na oddziale denerwowało co innego, a mianowicie to, że ordynator zawsze miał wśród pacjentów co najmniej jednego kapusia, który mu donosił co pacjenci i o czym gadają między sobą.
Może stąd się biorą schizy na temat podsłuchów i ukrytych kamer w psychiatrykach?
http://kroniki-szalenstwa.blogspot.com/
"Kim jesteś? Jesteś zwycięzcą!!!" :D :D :D
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 4:54 pm

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Amannn »

Kamery są w szpitalach często na korytarzu i sali obserwacyjnej i powinny być bo wtedy wiadomo kto zaczął jak dochodzi do aktów przemocy i kto powinien iść w pasy lub do izolatki. Ponadto chronią tez pacjentów przed personelem - jak nie ma kamery to nikt pacjentowi nie uwierzy ze dostał od personelu jeszcze go w pasy zapną jak się poskarży i dadzą odpowiedni zastrzyk. Z tego co wiem podsłuchów nie ma tylko obraz jest utrwalany a tez by się może przydały . Psychiatryk to nie hotel tylko szkoła przetrwania a w hotelach na korytarzu kamery tez bywają.
Awatar użytkownika
Foolsenemy
zarejestrowany użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: ndz wrz 13, 2020 6:21 pm
płeć: mężczyzna

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Foolsenemy »

Amannn pisze: czw wrz 17, 2020 8:37 am Kamery są w szpitalach często na korytarzu i sali obserwacyjnej i powinny być bo wtedy wiadomo kto zaczął jak dochodzi do aktów przemocy i kto powinien iść w pasy lub do izolatki. Ponadto chronią tez pacjentów przed personelem - jak nie ma kamery to nikt pacjentowi nie uwierzy ze dostał od personelu jeszcze go w pasy zapną jak się poskarży i dadzą odpowiedni zastrzyk.
Nie do końca się z tobą zgodzę, bo jakby na kamerach nagrałoby się coś nie tak przeciwko personelowi lub psychiatrom, to pewnie by to usunęli i kłamaliby, że np. to była awaria sprzętu lub coś podobnego. Wiem z własnego doświadczenia, że jak psychiatra usłyszy prawdę prosto w oczy to staje się chamski, złośliwy i wredny. Miałem takich sytuacji całą masę. Oni gotowi są nawet prawo łamać, byleby podtrzymać opinię o sobie!
http://kroniki-szalenstwa.blogspot.com/
"Kim jesteś? Jesteś zwycięzcą!!!" :D :D :D
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Catastrophique »

Oj Wy biedne prześladowane pacjenciki.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 4:54 pm

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Amannn »

Też byłem świadkiem jak wyłączali kamerę żeby spacyfikować jednego gościa który się w pasach rzucał. Ale mimo to jestem zdania ze jak jest kamera to trudniej się jest dopuszczać aktów przemocy.
Awatar użytkownika
Foolsenemy
zarejestrowany użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: ndz wrz 13, 2020 6:21 pm
płeć: mężczyzna

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Foolsenemy »

Catastrophique pisze: pt wrz 18, 2020 12:53 am Oj Wy biedne prześladowane pacjenciki.
Oj wy biedne fanatyczki i fanatycy psychiatryczni. Klapy na oczach nie pozwalają wam widzieć rzeczywistości takiej jaka ona jest. Żal mi was...
http://kroniki-szalenstwa.blogspot.com/
"Kim jesteś? Jesteś zwycięzcą!!!" :D :D :D
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Catastrophique »

Foolsenemy pisze: pt wrz 18, 2020 6:42 pm
Catastrophique pisze: pt wrz 18, 2020 12:53 am Oj Wy biedne prześladowane pacjenciki.
Oj wy biedne fanatyczki i fanatycy psychiatryczni. Klapy na oczach nie pozwalają wam widzieć rzeczywistości takiej jaka ona jest. Żal mi was...
Fanatyczni? Bo biore leki i chodze do lekarza? A gdybym nie brał? Udajesz, że nie znasz konsekwencji tego? Rozsadnie, nie fanatycznie.
No i my normalnie zyjemy pomimo choroby (i brania leków) a Wy bez przerwy użalacie się nad sobą i szukacie winnych swojej beznadziei.
A winni są w lustrach Waszych.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Foolsenemy
zarejestrowany użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: ndz wrz 13, 2020 6:21 pm
płeć: mężczyzna

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Foolsenemy »

Catastrophique pisze: pt wrz 18, 2020 8:13 pm
Foolsenemy pisze: pt wrz 18, 2020 6:42 pm
Catastrophique pisze: pt wrz 18, 2020 12:53 am Oj Wy biedne prześladowane pacjenciki.
Oj wy biedne fanatyczki i fanatycy psychiatryczni. Klapy na oczach nie pozwalają wam widzieć rzeczywistości takiej jaka ona jest. Żal mi was...
Fanatyczni? Bo biore leki i chodze do lekarza? A gdybym nie brał? Udajesz, że nie znasz konsekwencji tego? Rozsadnie, nie fanatycznie.
No i my normalnie zyjemy pomimo choroby (i brania leków) a Wy bez przerwy użalacie się nad sobą i szukacie winnych swojej beznadziei.
A winni są w lustrach Waszych.
Ja osobiście wynajmuję mieszkanie i pewien obiekt, który służy mi za pracownię. "Leki" psychiatryczne traktuję na równi z alkoholem, papierosami, czy nawet marihuaną. Tą są tylko i wyłącznie stymulanty mózgu i chemii w organiźmie człowieka. Jak ktoś nie ma pojęcia jak je mądrze stosować, albo o zgrozo(!) kieruje się wytycznymi psychiatrów, to już po człowieku!
Na dzień dzisiejszy chodzę do psychiatry tylko po to, aby mieć kontynuację leczenia do grupy o niepełnosprawność. I tylko po to.
Nie wiem jak ty, ale ja swoje życie mam udane, bez względu na to jakie oszczerstwa mi pseudolekarze psychiatryczni napisali w papierach!
Psychiatra jest jak katolicka oszczercza dupomyjka ze wsi, którą należy olewać!
Szkoda tylko, że nie brakuje idiotów i kretynek, którzy traktują ich jak jakieś bóstwa. I bezkrytycznie im wierzą. Żałośni ludzie...
http://kroniki-szalenstwa.blogspot.com/
"Kim jesteś? Jesteś zwycięzcą!!!" :D :D :D
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: cezary123 »

Te zgony na oddziałach zamkniętych to też wina samych chorych?
Awatar użytkownika
Foolsenemy
zarejestrowany użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: ndz wrz 13, 2020 6:21 pm
płeć: mężczyzna

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Foolsenemy »

cezary123 pisze: pt wrz 18, 2020 9:13 pm Te zgony na oddziałach zamkniętych to też wina samych chorych?
Nie wgłębiaj się za dużo, bo cię prawda przerazi...
http://kroniki-szalenstwa.blogspot.com/
"Kim jesteś? Jesteś zwycięzcą!!!" :D :D :D
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Catastrophique »

cezary123 pisze: pt wrz 18, 2020 9:13 pm Te zgony na oddziałach zamkniętych to też wina samych chorych?
A kogo? Lekarzy morderców? Personelu - katów, którzy torturują pacjentów? ;)
Pielęgniarek wstrzykujących cyjanek zamiast psychotropów? ;)
Poza tym, to skrajne i pojedyncze przypadki.
W tym temacie też jesteś tak oderwany od rzeczywistości?
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: Catastrophique »

Foolsenemy pisze: pt wrz 18, 2020 8:51 pm Na dzień dzisiejszy chodzę do psychiatry tylko po to, aby mieć kontynuację leczenia do grupy o niepełnosprawność. I tylko po to.
Czyli wyzywasz ich od najgorszych, ale jak czegoś od nich potrzeba to się nie szczypiesz.
A innych nazywasz żałosnymi.
Reszty bzdur zal mi komentowac.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 9:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: W szpitalach psychiatrycznych mają podsłuchy i kamery

Post autor: cezary123 »

Catastrophique pisze: sob wrz 19, 2020 12:00 am
Poza tym, to skrajne i pojedyncze przypadki.
Do czasu, aż ktoś sam niespodziewanie nie znajdzie się na ich miejscu.
Wszystko co nie mieści się w statystycznym przedziale średniej, można uznać za skrajne i pojedyncze przypadki. Z tej strony odciąć do średniej i z drugiej.
Tylko, że z jednostkowych, losowych i indywidualnych egzystencji składa się istnienie w ogóle na świecie, a nie z przeciętnej ugładzonej.

Wróć do „placówki służby zdrowia”