Zwiększanie dawki leków.

Moderator: moderatorzy

arek77
zaufany użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: czw mar 05, 2009 4:50 pm

Zwiększanie dawki leków.

Post autor: arek77 »

Czy jeśli ktoś źle się czuje(jestem chory na schizofrenię) to jedynym wyjściem jest zwiększenie dawki leków?Biorę leki psychotropowe już 10 lat i to w dużej dawce-700 mg ketrelu,20 mg zalasty,do tego 10 mg bioxetin.Już mój organizm chyba nie wyrabia,jest mi często niedobrze po tych lekach,chciałbym zmniejszyć sobie dawkę,może wtedy organizm się odciąży i poczuje się lepiej.Dodam że nie mam głosów ani urojeń tylko to złe samopoczucie.Jakie są wasze doświadczenia z lekami?
Awatar użytkownika
seebek
zaufany użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 4:51 pm
Lokalizacja: Kuj.-Pomorskie

Re: Zwiększanie dawki leków.

Post autor: seebek »

Jeżeli nie masz głosów, urojeń czy lęków to można jak najbardziej próbować zredukować dawkę a bierzesz spore dawki. Ja biorę olanzapinę i dawka 10mg była trochę dla mnie za duża, zmniejszyłem na 7,5mg i samopoczucie się poprawiło ale nie obyło się problemów. Olanzapinę ciężko się redukuje, u mnie pojawił się lęk, rozdrażnienie ale po kilku tygodniach się unormowało a zredukowałem tylko o 2,5mg.
"Zycie ludzkie jest jak paczka kredek ... Raz kolorowe, a raz czarne, raz ostre, a raz tepe, raz dlugie, a raz krótkie, raz proste, a raz połamane...
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
Awatar użytkownika
Xoredas
zaufany użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: sob maja 13, 2017 11:30 pm
Status: Brak
płeć: mężczyzna

Re: Zwiększanie dawki leków.

Post autor: Xoredas »

Jeśli nie masz głosów oraz urojeń to możesz zmniejszyć dawkę ale tylko po skonsultowaniu się z psychiatrom i jeśli będzie coś złego się działo to musisz wrócić do poprzedniego dawkowania.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5318
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Zwiększanie dawki leków.

Post autor: wowo »

Porozmawiaj z lekarzem, jeśli nie będzie chciał gadać to można zawsze zmienić psychiatrę. Możliwe że możesz zejść na dawkę podtrzymującą.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11084
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Zwiększanie dawki leków.

Post autor: hvp2 »

arek77 pisze: ndz cze 25, 2017 10:28 pm Czy jeśli ktoś źle się czuje(jestem chory na schizofrenię) to jedynym wyjściem jest zwiększenie dawki leków?Biorę leki psychotropowe już 10 lat i to w dużej dawce-700 mg ketrelu,20 mg zalasty,do tego 10 mg bioxetin.Już mój organizm chyba nie wyrabia,jest mi często niedobrze po tych lekach,chciałbym zmniejszyć sobie dawkę,może wtedy organizm się odciąży i poczuje się lepiej.Dodam że nie mam głosów ani urojeń tylko to złe samopoczucie.Jakie są wasze doświadczenia z lekami?
Szkoda że nie sprecyzowałeś bardziej na czym u Ciebie polega to "złe samopoczucie" :!:
Może doprecyzuj :?: :!:

Moje doświadczenia z neuroleptykami są takie że te substancje to straszliwy syf i właściwie po prostu ogólnoustrojowe toksyny, a nie żadne leki. To jest wyłącznie kwestia umowy społecznej że takie substancje są nazywane lekami i podawane ludziom.

W związku z w/w uważam, że tych substancji należy przyjmować jak najmniej, a w idealnej sytuacji po prostu wcale :!: Chyba że ktoś jest tak chory że istnieje u niego zagrożenie życia...

Dobrym markerem ilości zażywanych neuroleptyków jest ilość i jakość snu. :idea:
Jak ktoś sypia po 10-12 godzin na dobę (lub więcej) to właściwie na 100% bierze za duże dawki.
Jak komuś jakość snu się w istotny sposób pogorszyła (np. całkowita bezsenność lub jedynie półtorej godziny snu na dobę) to jest to wyraźny sygnał, że dawka zażywanych neuroleptyków jest zbyt mała.
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Zwiększanie dawki leków.

Post autor: pawel534 »

hvp2 pisze: pn cze 26, 2017 6:57 am Jak komuś jakość snu się w istotny sposób pogorszyła (np. całkowita bezsenność lub jedynie półtorej godziny snu na dobę) to jest to wyraźny sygnał, że dawka zażywanych neuroleptyków jest zbyt mała.
Nie zgodzę się. Na samym solianie spałem po ok. 4-6 godz. i moim zdaniem to nie znaczy że brałem za małą dawkę bo podejrzewam że w ogóle bez neuroleptyków spałbym normalnie po 8 godz. Po prostu solian w małych dawkach powoduje bezsenność to nie znaczy że bez niego spalibyśmy jeszcze mniej.
arek77
zaufany użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: czw mar 05, 2009 4:50 pm

Re: Zwiększanie dawki leków.

Post autor: arek77 »

Uważam że leki trzeba przyjmować bo jak pamiętam wypowiedź jednej pani profesor że schizofrenia nie leczona prowadzi do inwalidyzacji,ale przyjmować z rozsądkiem a nie w takich końskich dawkach jakie teraz przyjmuję.Złe samopoczucie tzn po prostu źle się czuję,nic mi się nie chce,jestem otępialy,wycofany,siedzę najczęściej w domu,nie ma mowy o żadnej pracy.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11084
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Zwiększanie dawki leków.

Post autor: hvp2 »

arek77 pisze: pn cze 26, 2017 1:14 pm Uważam że leki trzeba przyjmować bo jak pamiętam wypowiedź jednej pani profesor że schizofrenia nie leczona prowadzi do inwalidyzacji,ale przyjmować z rozsądkiem a nie w takich końskich dawkach jakie teraz przyjmuję.Złe samopoczucie tzn po prostu źle się czuję,nic mi się nie chce,jestem otępialy,wycofany,siedzę najczęściej w domu,nie ma mowy o żadnej pracy.
Z tego co napisałeś jasno wynika że sam wiesz że bierzesz za wysokie dawki leków :!:

Co do wypowiedzi wspomnianej przez Ciebie "jednej pani profesor" to zapewne miała ona na myśli, że jak się człowiek trwale pogrąży w świecie urojonym to rzeczywiście inwalida I grupy jak nic.

Ale jak Ty piszesz "nic mi się nie chce" to - moim zdaniem - kuracja wysokimi dawkami neuroleptyków ten stan zaostrza, a nie leczy go :!:

Na takie "nic mi się nie chce" skuteczny bywa "Solian" w małych dawkach, ponieważ w takich dawkach on stymuluje układ dopaminowy, działa odhamowująco na psychikę, etc. Poczytaj sobie w internecie o "Solianie", zwłaszcza pdf-y pisane "przez psychiatrów i dla psychiatrów" to zrozumiesz, co mam na myśli.
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”