Stworzenie świata

[Niemamnie]

"Na początku było tylko bezkresne morze i światło. Nad tą otchłanią pod postacią łabędzia krążył Świętowit."

Morze oznacza kulę rodzącego się wszechświata, a światło uniwersalną świadomość.

"Dokuczała mu samotność, dlatego kiedy zobaczył na wodzie swój cień, postanowił oddzielić go od siebie."

Oddzielił od siebie swój cień i swoje odbicie w tafli morza, ukształtował w ten sposób dwa światy. Cień oznacza materię naszego wszechświata, a odbicie nie wiem.

"Tak narodzili się Perun, który zamieszkał świat ponad taflą morza, oraz Weles nurkujący w wielkim oceanie. Jednakże im także znudził się ten pusty świat."

Perun zamieszkuje płaszczyznę świadomości świata cienia, Weles jest Bogiem zamieszkującym wnętrze świata cienia.

"Wtedy to Weles postanowił wyłowić z dna morza garść piachu. Dopiero za trzecim razem, gdy poprawnie wypowiedział zaklęcie ”z mocą Peruna i moją”, udało mu się wyciągnąć piach nad powierzchnię wody, poprzednio ukrywszy odrobinę dla siebie w ustach."

Wydarzyło się to po wielkim wybuchu kiedy zaczęła powstawać materia.

"Bracia kłócili się o to, kto ma panować nad światem. Wtedy ponownie pojawił się Świętowit i podzielił między nimi sprawiedliwie świat. Perun dostał we władanie niebo i ziemię, a Weles panował nad Nawią."

Niebo oznacza tutaj czas a ziemia przestrzeń. Nawia jest jednym jedynym przejściem do wszechświata odbicia Świętowita, jest płaszczyzną mgieł. Za nią znajduje się drugi świat. Rola Welesa jest bardzo ważna.

https://slowianskibestiariusz.pl/mity-l ... ie-swiata/