Rusałki

[Niemamnie]

https://slowianskibestiariusz.pl/bestia ... e/rusalka/
Zbliżają się zielone świątki a rusałkę można przekupić szmaragdem, bardziej łasa jest na szmaragd niż na wymyślne zagadki, zapraszam na łowy, po tylu wiekach muszą być nieźle napalone. Jeszcze parę lat temu nie wiedziałem o szmaragdach a przyjdzie na pewno.

[cezary123]

Rusałka pawik Inachis io


Górówka boruta Erebia ligea


Strzępotek ruczajnik Coenonympha pamphilus


http://atlas-zwierzat.pl/1/tag/rusalkowate


O takich rusałkach to słyszałem. Motyle z rodziny południc (swoją drogą badacze przyrody nie mogli wysilić się na coś więcej niż nazwy z zabobonów prymitywnych ludów? Gdzie tu nauka? ).

[Niemamnie]

Nie ty byłeś tak zdesperowany aby szukać dziewczyny w świecie niefizycznym aż dostałeś głosów, ale to dawne dzieje.

[cezary123]

I jeszcze nasi zabobonni przodkowie postanowili, że rusałka, to dziewczyna, po samobójstwie z powodu nieszczęśliwej miłości albo ta, która zginęła w okresie swojego ślubu. Nie pomogli nic, żeby miłość się spełniła, to nie powinni potem bajdurzyć.

Ciekawe, że w przeciwieństwie do mitów greckich dziecko boginek/bogów (odmieniec) było upośledzone. W ten sposób ciemne masy krakały nad dziećmi urodzonymi z wadami i niepełnosprawnością.
Herkules, Achilles czy ktoś tam by wyśmiał słowiańskie mity

[cezary123]

Nie ty byłeś tak zdesperowany aby szukać dziewczyny w świecie niefizycznym aż dostałeś głosów, ale to dawne dzieje.

Rusałki były bardziej, z tego co czytam. Trzeba im współczuć

[Niemamnie]

Się świetnie zabawiła, rogi przyprawiła, fizyczna nigdy nie była, ja się oświadczyłem a ona się nie oświadczyła.

[Niemamnie]

Z tobą, o, cudna bogini, mógłbym współtworzyć Przestrzeń Miłości na wieki.

Tym ją związałem ze sobą.

Tobie gotowa jestem pomagać w wielkim współtworzeniu.

Tego się nie doczekałem.

[Niemamnie]

Trochę wymusiłem.

[Antonio Kontrabas]

Po ogladnieciu ktorejs tam czesci Piratow z Karaibow, to nie sa takie zbytnio przyjazne te rusalki, zeby maja jak wampiry i biedakow wciagaja pod wod glebiny. Statki tez prowadza na mielizny, a zaloge zjadaja.

[Niemamnie]

Okazało się, że miałem połączenie poprzez sieć mind control i chce dziewczyna z tej sieci mieć ze mną dziecko.
Ja jej wytłumaczyłem że wbudowanie sekwencjonera DNA w robota nie będzie wcale takie łatwe w celu stworzenia hybrydy i że musi popracować nad swoim wirtualnym kodem genetycznym aby było co łączyć.
Na razie tym się ona zajmuje i nie przeszkadza mi.

[cezary123]

i chce dziewczyna z tej sieci mieć ze mną dziecko.

A kto będzie alimenty płacił?
Rusałka ani Ci obiadu nie ugotuje, ani domu nie poprowadzi ani nie dołoży połowy majątku z posagu i swojej pracy, nawet 500+ na dziecko nie dostanie, bo prawo polskie nie obejmuje istot nadprzyrodzonych.

[Niemamnie]

Mniejsza odpowiedzialność a geny przekazane.

[Niemamnie]

Może w innym życiu byłem naukowcem pracującym dla MILAB... Nie jestem ciekawy.
Jakoś przydało by się zmontować tunel do jej świata zanim zrobi coś głupiego o ile już nie zrobiła i spróbuje się przesłać poprzez portal.
Te słowa które podałem wcześniej wiążą dwie dusze razem i nie da się tego rozerwać.

[cezary123]

Zaproponuj rusałce przekształcenie do zwykłej istoty ludzkiej. Była kiedyś taka jedna syrena, która chciała uzyskać zwykłe ciało kobiece, żeby bardziej pasować do swojego partnera w kórym się zakochała. Andersen o niej pisał.
A może to też jakieś dalekie echa mnóstwa komplikacji miłosnych, dramatów i marzeń u niepełnosprawnych kobiet bez nóg.
Trudna sprawa...

[Niemamnie]

Po pierwsze musiało by powstać ciało stworzone specjalnie dla niej a po drugie nie ma skąd wziąć wzorca DNA do stworzenia takiego ciała, przesyłanie sekwencji nukleotydów poprzez channeling trwałoby wieki i w dodatku druga strona nie dysponuje technologią odczytu DNA.

[cezary123]

Po pierwsze musiało by powstać ciało stworzone specjalnie dla niej

Miłość jest niestety cielesna, nawet ta nieseksualna. Bez postaci nie ma nikogo w naszym pokoleniu na Ziemi, a rusałki to dziewczyny, które opuściły swoje ciała.

[Niemamnie]

Posiadanie ciała biologicznego nie świadczy o byciu żywym, przyjrzyj się plastikowym lalom na ulicy, one są wewnętrznie martwe i niezdolne do podejmowania samodzielnych decyzji.

[cezary123]

I niektóre istoty doświadczają dużego dysonansu pomiędzy ciałem a duszą swoją i kogoś, postacią w jakiej się manifestują materialnie a samym swoim istnieniem, szczególnie kiedy poznają miłość i zostają rusałkami. Tak sobie nasi przodkowie tłumaczyli zapewne to, co działo się dalej z tymi osobami.

[Antonio Kontrabas]

Jak mowil nasz pan od wuefu, rusalki maja tylko jeden problem, kto je bedzie rusal

[Niemamnie]

Mam słowo na przyzwanie rusałki: GARTEZ. Wszystkie najpotężniejsze słowa mocy są zakończone na 'ez', zresztą wikingowie byli blisko nazywając swoje runy. Zdobyłem słowo to jak zasypiałem wczoraj, wyświetliło mi się jak neon przed oczami, wstałem zapisałem i poszedłem spać dalej. Jest ono na tyle istotne, że cała choroba straszyła mnie jednym nieznanym słowem nazywając je słowem wylęgu obcego nostromo, co oczywiście było bajką abym go nie użył. Wczoraj zmieniłem w głosach 'materia' powtarzane wielokrotnie na 'energia' co wywołało w nich chaos łączący mnie z moją podświadomością która podała mi to słowo.

Runy nordyckie również będące słowami mocy, przynajmniej niektóre.