Mój wybór religii.

[Dobro]

Stoję przed wyborem.

Ścieżka pokoju lub ścieżka walki.
Do śmierci.

pokój!
k

[Niemamnie]

Opiszesz obie ścieżki?

[pantr]

Ja również wybieram pokój.
"We all live under the same sky,
we all will live,
we all will die.
There is nor wrong,
there is no right,
the circle only has one side".

"Wszyscy żyjemy pod jednym niebem
Wszyscy żyjemy
Wszyscy umrzemy
Nie ma racji
Nie ma błędu
Koło ma tylko jedną stronę"

Travis - "Side"

[Niemamnie]

Pomiędzy wojną a pokojem jest neutralność.

[Dobro]

Na tym się zatrzymam na razie.
Muszę powrócić do siebie, kiedyś byłem mniej doświadczony ale widzę dzisiaj, że przegrałem walkę.

Obie ścieżki prowadzą do wolności, chodzi o to, żeby się jej nie pozbawić już przed wyjściem w drogę.

[Dobro]

mój ołtarzyk ...

[Niemamnie]

Też mam swój ołtarzyk, może kiedyś się pochwalę.

[pantr]

Moje świętości:

[Dobro]

Dzięki Pantr za fotkę.

Wybieram ścieżkę współczucia i miłości. Jestem na początku drogi, a nawet się cofam..

[Niemamnie]

Dobry wybór.

[pantr]

Dzięki Pantr za fotkę.

Wybieram ścieżkę współczucia i miłości. Jestem na początku drogi, a nawet się cofam..

Twój ołtarzyk przedstawia figurkę Buddy lub innego oświeconego mędrca. Jego dłonie są ze sobą złożone, co symbolizuje głęboki spokój. Droga współczucia i miłości to droga środka, a akceptując to co ma aktualnie miejsce wprowadzamy do swoich żyć równowagę i otwieramy się na pomyślną przyszłość.
"Nieopieranie się, nieocenianie oraz nieprzywiązywanie się to klucz do nowego wymiaru: Przestrzeni wewnętrznej"
Ekchart Tolle - "Nowa Ziemia"
Zapraszam także na moją stronę obserwator.me, na której znajdziesz podsumowanie tego w co wierzę.