Hupercyna (Huperzine A)

[czaras]

Hupercyna (Huperzine A) podobnie jak galantamina to inhibitor acetylocholinoesterazy czyli substancja, która przeciwdziała rozkładowi acetylocholiny w naszych głowach. Wszystkie osoby, które mają problemy z pamięcią powinny spróbować jednej bądź drugiej substancji. Dlaczego piszę o hupercynie ? Otóż jakieś kilka lat temu zacząłem eksperymentować z galantaminą. Dzięki tej substancji jakość mojego życia znacznie się podniosła tzn. moje możliwości intelektualne wzrosły do poziomu jaki posiadałem w wieku 20 - 25 lat. To naprawdę wspaniałe osiągnięcie. Problem z galantaminą jest taki, że jest trudno dostępna i droga. Tego problemu nie ma z hupercyną, którą w rozsądnej cenie dostaniecie na Allegro i w innych sklepach z suplementami. Zalecana dawka to 100mcg przyjmowana np. w dni robocze. Zatem wszystkim tym, którzy nie słyszeli o czymś takim jak acetylocholina, a mają problemy ze swoimi zdolnościami poznawczymi, zalecam zainteresowanie się tematem.

Ciekawe linki o hupercynie:
http://nootropy.pl/2015/10/07/hupercyna ... kotrwalej/
http://luskiewnik.strefa.pl/psychostymulantia/p28.htm

[schizek]

wlasnie sobie to zamowilem, zobaczymy co to takiego

[czaras]

Studenci powiedzieliby, że to "koks". Ja ze swej strony powiem, że dla niektórych to "koks", a dla innych lek. W każdym bądź razie pomaga na problemy z pamięcią i powiązaną z tym tępotę umysłową.

[seebek]

Może to i godna uwagi roślina ale przy u większości dożywotniej neuroleptyzacji może wchodzić w interakcje z lekami. Na krótką metę można spróbować, ale przy wieloletnim stosowaniu tej rośliny skutki mogą być groźne.

[schizek]

bralem to jakis czas plus lecytyne, bilobil, bacopa monnieri i omega 3 i wiekszych efektow nie bylo

[schizek]

w sumie dalej biore, sam nie wiem po co?

[czaras]

Być może twoim problemem nie jest brak acetylocholiny. A skusił byś się na jogging 5km przez 5 dni w tygodniu ? Być może twój mózg jest niedotleniony i przewietrzenie głowy by pomogło. Ze swojej strony polecam. A mógł byś sprecyzować na czym dokładnie polega twój problem ?

[schizek]

biegam 2 razy w tygodniu po 3-4 km

a problem polega na problemie zapamiętywaniu czegokolwiek

[czaras]

Możesz spróbować zwiększyć dawkę hupercyny dwukrotnie tj. do dawki 200 mcg. Możesz również sprawdzić na ile skuteczna okazałaby się galantamina w dawce 8 mg dziennie (niestety jest droga i trudno ją dostać w konkurencyjnej cenie).

PS. Sprawdź jeszcze czy regularne przyjmowanie dużych dawek miłorzębu pomoże. Ja przyjmuję rano ginkgo biloba w dawce 120mg, a wieczorem w dawce 40mg. Jeśli faktycznie biegasz to dzięki temu lepiej dotlenisz mózg. Pamiętaj, że uprawiając jogging powinieneś oddychać pełną buzią, nie zaś nosem. Krew musi być maksymalnie dotleniona.

[schizek]

wlasnie bralem 200mg a bilobil rano 120mg i wieczorem 120mg a jak sie biega to chyba sie powinno odychac nosem, tak gdzies slyszalem, moze karuna sie wypowie bo cos wspominal ze kupil sobie ksiązke o bieganiu

a za chwile wygoogluje ta galantamine i zobacze co to takiego

[the end]

a jak sie biega to chyba sie powinno odychac nosem, tak gdzies slyszalem,

w książce pisali że ustami jest większa objętość tlenu czy coś i że to lepiej, ale z tego co widzę to rzadko ktoś biega z otwartą mordką chyba że lekko, jak biegniesz to dobrze jest zrobić na siłę jakby głębszy wdech co jakiś czas żeby ruszyło trochę głębszę oddychanie niż to górą płuc, ale z tego co widzę to piszą, że tak się zaczyna żeby nie biegać z zadyszką, i do tego co też moim zdaniem jest najlepsze, się biega tak, żeby oddech i bicie serca jak i tempo biegu współgrały ze sobą

pozdr

[schizek]

aha czyli czaras mial racje i dzieki karuna

[nootro]

Hupercyna świetnie działa na poprawę pamięci i koncentracji, nawet lepiej niż galantamina. Galantamina za to lepiej działa np. przeciwbólowo w różnych schorzeniach neurologicznych, a więc tak jak jest obecnie stosowana w medycynie. Dużym plusem hupercyny jest to, że działa długo, około 12h, więc wystarczy łyknąć rano i działa calutki dzień. Niektórzy biorą też na noc żeby mieć barwniejsze sny, bo środki podnoszące acetylocholinę stymulują mózg do tworzenia bardziej intensywnych snów i ułatwiają wejście w świadomy sen, chociaż w tym aspekcie już galantamina jest popularniejsza. O obu tych środkach świetne opracowania znajdziecie na tych stronach:
https://grananerwach.pl/hupercyna-a-nat ... nootropik/
https://grananerwach.pl/dzialanie-galantaminy/

[alf]

Po co świadomy sen? Lepszy sen, w którym nie wiesz że śnisz.

[the end]

Po co świadomy sen? Lepszy sen, w którym nie wiesz że śnisz.

Jest to pewna zdolność, świadomość.
W momencie śmierci całe to życie wyda nam się jedynie snem, ale wtedy szansa na świadome działanie jest jeszcze mniejsza, o wiele mniejsza.

[alf]

Większa niż za zycie. Skoro po śmierci życie jest tak jak sen do życia. To w skoro w zwykłym śnie mamy małą świadomość i malą szansę na świadome działanie, to po śmierci będziemy mieli większą szansę.
Z drugiej strony świadomy sen to świadome wchodzenie w solipsyzm,sen staje się takimi zwidami narkotyczymi, jeszcze gorszymi, bo w halucynacjach częściowo jest realny świat. Swiadomy sen jest gorszy niż wchodzenie w wirtualny świat interentu, matrix, bo jest całkowitym matrixem.

[rozszczepionyumysl]

Sam kiedyś brałem Biotropil 1200 mg, ale nie długo (w sumie jak studiowałem). Słabo pomagało.

[czaras]

Galantamina i Hupercyna to zupełnie coś innego - oba leki zwiększają poziom acetylocholiny w mózgu. Biotropil może pomaga, ale nie mnie. Dla chorych na schizofrenię galantamina jest bardziej bezpieczna niż hupercyna, ale niestety droższa. Niemniej jednak w chwili obecnej przyjmuję hupercynę, bo nie mam już bałaganu w głowie.