Jeżeli czytałaś książki które pisał powinnaś wiedzieć jaki jest stosunek medytacji do stanów depresyjnych, lękowych wywołanych m.in. wojnami, co do wyjścia poza siebie wyraźnie napisałam że to efekt placebo ale pozwala się skupić, a w medytacji między wierszami chodzi o skupienie uwagi w jednym miejscu jak sama napisałaś, m.in.

odkrył, że medytacja oddechowa pomaga zredukować stres wywołany traumatycznymi przeżyciami, takie doświadczania ogólnie mówiąc zwiększają aktywność obszarów ciała migdałowatego które jest strukturą neuronalną przetwarzającą emocje, przede wszystkim taka aktywność obszarów mózgu była stwierdzona u osób właśnie z depresją i stanami lękowymi, a medytacja zmniejsza aktywność komórek w prawej części ciała migdałowatego co m.in. daje możliwość opanowania strachu, gniewu, smutku. Medytacja z czasem treningu daje umiejętność kierowania emocjami, łatwiej jest nad nimi panować.
i nie posiadam żadnych kwalifikacji by kierować innych w medytacji, nie mam wykształcenia neurobiologicznego opisuje to swoją drogę, moje doświadczenie, moje spostrzeżenia, efekty jakie widziałam u osób i sama osiągnęłam zachęcam, proponuje, a nie radzę

jakkolwiek żaden papier potwierdzający nie jest mi potrzebny by o tym mówić mając na uwadze to że każdy z nas kieruje się własną wolą i wybiera drogę jaka chce, jeżeli ktoś spróbuje to super jeśli nie to nic nie szkodzi

masz racje Kabat-Zinn nie odkrył medytacji oddechowej, ale zbadał to co powyżej wyjaśniłam, dziękuje za zwrócenie uwagi, trochę mi się szyk zdania zmieszał i rzeczywiście niejasno to napisałam

K.