objawy-ingerencji-diabelskiej
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
objawy-ingerencji-diabelskiej
http://egzorcyzmy.katolik.pl/objawy-ing ... abelskiej/
coś mi to brzmi znajomo
coś mi to brzmi znajomo
Re: objawy-ingerencji-diabelskiej
Sheche ludzie w dawnych czasach nie rozumieli jak człowiek myśli i jak odwzorowuje inne rozumy i świadomości zewnętrzne w swojej. Opętania to po prostu mniej lub bardziej udane modele kogoś w swoim umyśle. Czasem nabierają samosterowności w naszym systemie neuronów, i wymykają się woli, bo to pojemny komputer.Czasem sami je nakręcamy bo towarzyszy temu dziwne niesamowite uczucie. Poczytaj o świadomych snach. Jeżeli w naszym umyśle nie będzie nikogo oprócz nas samych i nie pozwolimy na te pseudoosobowości, modele, to nie będzie problemu. Gorzej,jeżeli to nasze własne myśli i osobowość przyćmiona i poharatana objawia się czasem w taki półprzytomny automatyczny sposób, że nie rozpoznajemy jej sami. Wtedy też występuje złudzenie osobowości innych.
Demonów nie ma.
Demonów nie ma.
Re: objawy-ingerencji-diabelskiej
Nie byłem dewocyjnym katolikiem. To najwyżej owe złudne modele mojej osobowości w Waszych umysłachTulipan pisze:Jezus mówił, że są. Cezary był kiedyś pełen dewocji katolickiej, ale teraz proszę, rasowy ATEIZM.cezary123 pisze: Demonów nie ma.

Jezus widocznie miał na myśli teorię ludzkiego mózgu, ale wyrażał,jak zwykle, prawdy w przypowieściach i literackich pojęciach. Cała sztuka "odpowiednie dać rzeczy słowo",jak to ktoś pisał. Ludzie mogą sobie błądzić odkrywając co się pod pojęciem kryje i od tego jest nauka.
Cały czas jestem katolikiem. Polecam Salija, Hellera, Ratzingera, Jana Pawła II i Tischnera. Stwórca kocha ateistów
