czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Moderator: moderatorzy
czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Moja lekarka mówi ze leki antydepresyjne mogą pogłebic u mnie psychoze i mi nic na aktywizacje nie przepisze
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Antydepresanty mogą powodować obniżenie nastroju. W niektórych przypadkach to jest niewskazane. U mnie na razie odstawiłem antydepresanty. Czuję się lepiej, niż jak je brałem. Może to kwestia nastawienia, ale na zły humor lepsze są psychotropy.
- przegłosowany
- zaufany użytkownik
- Posty: 8268
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Widać lekarka ma swoje podstawy, aby tak sądzić. Możesz się z tym zgadzać lub nie. Zawsze masz możliwość zmiany lekarza lub zasięgnięcia opinii innego.schizek pisze:Moja lekarka mówi ze leki antydepresyjne mogą pogłebic u mnie psychoze i mi nic na aktywizacje nie przepisze
gówno w proszku na kijoszku
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Antydepresanty SSRI to realna perspektywa nudności, zaburzeń erekcji czy orgazmu, a efekt psychotropowy nie do przewidzenia - od zupełnego braku efektu aż do manii. Mi moja pani psychiatra kilka miesięcy temu przepisała coś tam z SSRI, ale nawet nie dojadłem do końca pierwszego opakowania. Wolałem sobie obniżyć neuroleptyk.
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Muszę powiedzieć, że czuję się gorzej (bardziej zamulona i amobilna) , niż po antypsychotykach. Jutro kończę swoją przygodę z antydepresantami. Tyle, że na początku dają intelektualnego kopa.
Ostatnio zmieniony czw maja 05, 2016 12:37 am przez Pamal, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Mnie dały tylko drewnianego między nogami. Gdyby nie to działanie, nie czułbym, że coś biorę.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Przy myślach samobójczych antydepresanty tylko w szpitalu na początku, ponieważ mogą początkowo nasilać takie myśli.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- przegłosowany
- zaufany użytkownik
- Posty: 8268
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Dobrze żeś napisał "drewnianego". Dokładnie takie uczucie miałem po pierwszym antydepresancie w porównaniu z normą - jak żyłem bez SSRI. Jakby mój narząd stał się właśnie "zdrewniały", jakbym stracił w nim czucie.Wspaniale pisze:Mnie dały tylko drewnianego między nogami.
Spadek formy seksualnej to niestety norma po SSRI. Żaden neuroleptyk nie napsuje tak w tej sferze jak antydepresant. Gdybym miał jeszcze problem z przedwczesnym wytryskiem, to rozumiem, że byłby sens brać SSRI. Tylko ja z natury jestem długodystansowcem. Po antydepach jest zaś problem żeby w ogóle dobiec do mety. :/
Natomiast nie zgodzę się, że to jedyny efekt SSRI. Przerobiłem wszystkie i najbardziej polecam sertralinę - u mnie był okres, że działała większe cuda, niż jakikolwiek inny psychotrop.
gówno w proszku na kijoszku
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
mi lekarka zdjela sertraline ponieważ wg niej mialem "gorke"
Kupujesz rzeczy których nie potrzebujesz
za pieniądze których nie masz
żeby zrobić wrażenie na ludziach których nie lubisz
za pieniądze których nie masz
żeby zrobić wrażenie na ludziach których nie lubisz
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1453
- Rejestracja: pn gru 15, 2014 5:47 pm
- Status: trener interpersonalny
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 560878
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
byles za bardzo kozakiem i ja to wkurwilo rozumiem
jestem urodzonym przywodca
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Kilka lat temu po "Bioxetinie" dostałem niesamowitego powera. Wtedy psychiatrzy chcieli mi go odstawić. Ja się nie zgodziłem, po czym wkrótce potem narobiłem sobie w życiu szkód, których nigdy w życiu "na trzeźwo" bym sobie nie narobił. Miałem wtedy manię, a nie psychozę.
- przegłosowany
- zaufany użytkownik
- Posty: 8268
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Jedyną górkę jaką w życiu miałem by mi zabrała - bym ją chyba zmienił na innego lekarza.zalew pisze:mi lekarka zdjela sertraline ponieważ wg niej mialem "gorke"
Fluoksetyna - jak dla mnie placebo. Podobnie wenlafaksyna i paroksetyna, choć wenlę brałem chyba zbyt krótko, aby się wypowiadać. Nie wiem co wy macie, a wy nie wiecie jak wam zazdroszczę manii. Jak myślałem podczas "górki", że mam manię, to zdaniem lekarki jeczałem i narzekałem jak zwykle, co wykluczało manię. Krzywd i głupot nie tylko sobie narobiłem zaś po miksie alprazolam + alkohol. Nie raz się padło na glebę, zachowanie wyrwało się spod kontroli i do tego amnezja totalna itp.Kilka lat temu po "Bioxetinie" dostałem niesamowitego powera.
gówno w proszku na kijoszku
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
U mnie raz zadziałała, ale nawet za bardzo (o czym powyżej pisałem).spodsztancy pisze:Fluoksetyna - jak dla mnie placebo.
A za kolejnym razem nie zadziała wcale.
Nie ma czego! Tydzień podwyższonego samopoczucia, naiwności i bezkrytycyzmu, a potem lata lęków o rozmaitym natężeniu, czy się coś złego z popełnionych głupot "nie wykluje".spodsztancy pisze:jak wam zazdroszczę manii.
- przegłosowany
- zaufany użytkownik
- Posty: 8268
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Bo trzeba używać kondomów, nawet w manii.hvp2 pisze:a potem lata lęków o rozmaitym natężeniu, czy się coś złego z popełnionych głupot "nie wykluje".
gówno w proszku na kijoszku
- przegłosowany
- zaufany użytkownik
- Posty: 8268
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
A tak, jak ty z fluo miałem z sertraliną. Za drugim razem też było kiepsko. Teraz leci trzeci raz sertra i jest kiepsko, ale wiele nie oczekuję. Jak mi da 10% poprawy będę wdzięczny.
gówno w proszku na kijoszku
- przegłosowany
- zaufany użytkownik
- Posty: 8268
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
W sumie sam fakt, że piszę teraz tego posta, to już 5% lepiej. Bywa, że jestem kompletnie kłoda.
gówno w proszku na kijoszku
Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta
Chyba trzeba mieć zaufanie psychiatry. Mi np. prawie wszystko jeden przepisze, wiedząc że jeżeli na czymś bym zaczął "świrować", w porę przestałbym brać aby nie narobić żadnych problemów. Inni nie mają wobec mnie tego zaufania, więc trzeba było dać sobie z nimi spokój. Nie będę się z kimś kłócił o to, że nie wie lepiej ode mnie co się ze mną dzieje.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!