dowód na istnienie.
Moderator: moderatorzy
-
- nadużywający
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lip 25, 2015 10:42 pm
dowód na istnienie.
nic czyli wszystko.
wszyscy jesteśmy niczym,
kreacja niczego,
znaczenie nadane przez?
coś czuje. ale to nie dowód.
jeżeli tego nie ma,
jest więc go nie ma.
czyli nie ma go bo jest,
jest naszym czuciem.
a nasze czucie jest dowodem nas,
a my jego.
wszyscy jesteśmy niczym,
kreacja niczego,
znaczenie nadane przez?
coś czuje. ale to nie dowód.
jeżeli tego nie ma,
jest więc go nie ma.
czyli nie ma go bo jest,
jest naszym czuciem.
a nasze czucie jest dowodem nas,
a my jego.
-
- nadużywający
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lip 25, 2015 10:42 pm
Re: dowód na istnienie.
widzę przez nadzieje,
tam gdzie wzrok innych nie sięga?
czuje to, że stracone są tylko te chwile, które mam za sobą.
to nie kamień zielony, tylko refren grechuty.
tak na marginesie.
szukałem Ciebie znalazłem siebie.
to nie linia arianny tylko syreni śpiew.
jedyne czego nie mogę, to przestać.
idę choć zatrzymuje głos przeszłości.
słysze jego echo, odmienione przez wszystkie przypadki.
przepraszam chociaż nie mogę wybaczyć.
przypadki dzieją się, tak mówi forrest albo paperman.
tam gdzie wzrok innych nie sięga?
czuje to, że stracone są tylko te chwile, które mam za sobą.
to nie kamień zielony, tylko refren grechuty.
tak na marginesie.
szukałem Ciebie znalazłem siebie.
to nie linia arianny tylko syreni śpiew.
jedyne czego nie mogę, to przestać.
idę choć zatrzymuje głos przeszłości.
słysze jego echo, odmienione przez wszystkie przypadki.
przepraszam chociaż nie mogę wybaczyć.
przypadki dzieją się, tak mówi forrest albo paperman.
-
- nadużywający
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lip 25, 2015 10:42 pm
Re: dowód na istnienie.
uciekam przed tobą albo tobą.
nie chcem poznać twojego oddechu, i czuć zapachu twoich włosów.
bo wiem, że Cię nie poznam i nie poczuje.
jak mam to zrobić skoro straciłę zmysły.
widzę siebie przez zakrzywiano odbicie tobie w sobie.
widzem ale dwa wersy wcześniej.
smutełek doceńcie moje emo-grafy.
nie chcem poznać twojego oddechu, i czuć zapachu twoich włosów.
bo wiem, że Cię nie poznam i nie poczuje.
jak mam to zrobić skoro straciłę zmysły.
widzę siebie przez zakrzywiano odbicie tobie w sobie.
widzem ale dwa wersy wcześniej.
smutełek doceńcie moje emo-grafy.
-
- nadużywający
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lip 25, 2015 10:42 pm
Re: dowód na istnienie.
uciekam bo chce wrócić.
przeznaczenie, to wybór drogi,
przed która uciekasz czyli wracasz do punktu wejścia.
chroba to przeznaczenie,
ona daje odwagi i mądrość, której nie znazasz,
zjada twój wstyd,
to wybór,
obliczony przez wzór chyba nie ślepego zegarmistrza?
przeznaczenie, to wybór drogi,
przed która uciekasz czyli wracasz do punktu wejścia.
chroba to przeznaczenie,
ona daje odwagi i mądrość, której nie znazasz,
zjada twój wstyd,
to wybór,
obliczony przez wzór chyba nie ślepego zegarmistrza?
-
- bywalec
- Posty: 951
- Rejestracja: pn sie 21, 2023 8:54 pm
Re: dowód na istnienie.
nikt mnie nie potwierdzi.
czas pokazał.
nigdy się nie poddam.
czas pokazał.
nigdy się nie poddam.
streszcze podreczniki i książki i publikacje słowami którymi antoni kępiński rozpoczyna książke pt. Schizofrenia:
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.