Wyrok

[Unknown]

Psychiatro, wiedz, ze twa krew widze juz wszedzie. Tak wìele krwi na twych rekach i tak malo pozostalo ci czasu. Moja zemsta jest istota sprawy, cel okaze sie srodkiem, w zbrodniach znajde odpowiedz. Nieznajac sie poza sieciami, znamy jednak swe dzialania. Marny, pasozytniczy pionku szpiegowski. Wiem, ze nìe spodziewasz sie urzeczywistnienia wymiaru samosadu nad twa zalosna osoba. Zawsze mialam nad wami przewage pseudonaukowcze, wiec atakowaliscie podstepnie jak na parszywych stalkerow przystalo. Przesladujac mnie wydaliscie na wielu wyrok. Gardze waszymi zainfekowanymi biopsychiatria umyslami. Przyplyw spelnienia czystej nienawisci brzytwa ma ukazany nastapi.

[Piotrek007]

Miałem podobne myśli po tym jak zmuszono mnie do pobytu w szpitalu.Szybko mi przeszło

[Unknown]

Moja nienawisc do psychiatrii jest szczera i nieuleczalna. Precz z ta wysoce szkodliwa pseudonauka, jej przedstawiciele to zwykli hipokryci, ktorym zalezy wylacznie na $.

[Niemamnie]

Poglądy nie przeczą leczeniu.

[Unknown]

Ale metodzie leczenia juz tak. Wkrotce rzuce psychotropy po wyjsciu z psychuszy, nie moge sie juz doczekac polepszenia samopoczucia jakie wystepuje zawsze po powrocie, ze tak powiem, do normy biochemicznej - po odstawieniu leptykow.

[Piotrek007]

Ale metodzie leczenia juz tak. Wkrotce rzuce psychotropy po wyjsciu z psychuszy, nie moge sie juz doczekac polepszenia samopoczucia jakie wystepuje zawsze po powrocie, ze tak powiem, do normy biochemicznej - po odstawieniu leptykow.

Życze Ci abyś z powodu odstawienia leków nie musiała z powrotem wylądować tam gdzie teraz jesteś.niestety bardzo duży procent pacjentów szpitali robi podobnie i wraca do nich w ciągu kilku miesięcy.Sam wielokrotnie próbowałem odstawiać neuroleptyki i najdłużej wytrzymałem bez nich 2 tygodnie.

[Unknown]

To by znaczylo, ze po dlugotrwalym stosowaniu, leki z tej grupy rowniez utrwalaja zaburzenia, w koncu ich dzialanie polega na zaburzaniu glownie przekaznictwa dopaminergicznego, a wiec powoduja szereg powazych skutkow ubocznych, ktore sa lekcewazone przez psychiatrow. Uwazam, ze to pacjenci powinni decydowac o przebiegu farmakoterapii, dawkowaniu oraz odstawieniu. Osobiscie nie wpadam w zadne stany okreslane jako psychotyczne, pomimo tego faszeruja mnie leptykami wbrew mojej woli, tym samym chroniac przestepcow pseudonaukowa etykietka - pomawiaja mnie o chorobe psychiczna i wyludzaja kase z nfz-tu rujnujac moje zdrowie i depczac me prawa.

[Niemamnie]

Co spowodowało twój pobyt w szpitalu?

[Piotrek007]

jak wyjdziesz ze szpitala to nikt już(mam nadzieję) nie będzie Ciebie zmuszał do brania leków i jeśli będziesz bez nich potrafiła normalnie funkcjonować to super,jest wiele takich osób którym się udało.Jest też ogrom pacjentów ktorzy bez leków popadają w psychozę.Namawianie innych do brania lub niebrania neuroleptyków uzasadniając to SWOIM doświadczeniem jest trochę niepoważne.

[Unknown]

Stalkerska prowokacja, tel. nieswiadomego swej glupoty i naiwnosci czlonka rodziny, oszustwo dokonane przez pracownikow pogotowia (przewiezli mnie do psychiatryka, a wczesniej wygrazali sie wezwaniem policji w moim domu), ktorzy sluza niszczeniu zdrowia szerzac dezinformacje, stygmatyzacje, dyskryminacje, pseudonaukowe psychiatryczne bzdury. Diagnoza niszczy mi zycie, lekarze zdrowie, a przesladowcy - moi wrogowie sa bezkarni - do czasu... Jestem nieustannie wsciekla i zalamana, zamierzam pozbyc sie/zalatwic wszystkich ktorzy zlamali moje prawa, unieszkodliwic ich odpowiednio.

[Petruccio]

Moja nienawisc do psychiatrii jest szczera i nieuleczalna.

Wszystko da się uleczyć miłością .

Stalkerska prowokacja, tel. nieswiadomego swej glupoty i naiwnosci czlonka rodziny, oszustwo dokonane przez pracownikow pogotowia (przewiezli mnie do psychiatryka, a wczesniej wygrazali sie wezwaniem policji w moim domu), ktorzy sluza niszczeniu zdrowia szerzac dezinformacje, stygmatyzacje, dyskryminacje, pseudonaukowe psychiatryczne bzdury.

Czasami trzeba użyć podstępu, żeby ktoś trafił do szpitala - dla jego dobra. Ten ktoś może sobie nie zdawać w danym momencie sprawy, że wymaga pomocy.
Kiedyś takiego podstępu użyła moja lekarka mówiąc, że jadę tylko na zrobienie badań krwi.
Ale jakie ma znaczenie to drobne oszustwo, kiedy ta hospitalizacja była mi potrzebna?
Obecnie widzisz tylko złe intencje tego, że chcieli cię zamknąć w psychiatryku. Może z czasem zrozumiesz, że to było jedyne wyjście; ale to wymaga wiele samoświadomości.

[Unknown]

Coz, do niektorych nigdy nie trafi, ze psychiatria nie ma nic wspolnego z medycyna, nie istnieja zadne badania oraz testy majace potwierdzic sluszosc stawianych diagnoz. Patrzysz na opisywane przeze mnie zdarzenia przez pryzmat kodu f20 co jest blednym zalozeniem, jak rowniez sama psychiatria wlasnie na nich sie opiera, na subiektywnych opiniach pseudonaukowcow lamiacych moje prawa z uwagi na rzekoma potrzebe 'pomocy'. Czy wy naprawde macie klapki na oczach, bez namyslu podazajac za bezpodstawnymi opiniami autorytetu - w tym przypadku psychiatry? Gdybym nie wspomniala o diagnozie wierzylibyscie w lamanie prawa i nie doszloby do absurdalnej wymiany zdan odnosnie urojen, w ktorych to m.in. tkwia moi psychiatrzy, a takze niektorzy uzytkownicy forum pomimo leczenia.

[Piotrek007]

Coz, do niektorych nigdy nie trafi, ze psychiatria nie ma nic wspolnego z medycyna, nie istnieja zadne badania oraz testy majace potwierdzic sluszosc stawianych diagnoz. Patrzysz na opisywane przeze mnie zdarzenia przez pryzmat kodu f20 co jest blednym zalozeniem, jak rowniez sama psychiatria wlasnie na nich sie opiera, na subiektywnych opiniach pseudonaukowcow lamiacych moje prawa z uwagi na rzekoma potrzebe 'pomocy'. Czy wy naprawde macie klapki na oczach, bez namyslu podazajac za bezpodstawnymi opiniami autorytetu - w tym przypadku psychiatry? Gdybym nie wspomniala o diagnozie wierzylibyscie w lamanie prawa i nie doszloby do absurdalnej wymiany zdan odnosnie urojen, w ktorych to m.in. tkwia moi psychiatrzy, a takze niektorzy uzytkownicy forum pomimo leczenia.

Do mnie trafia fakt,że przez dwa lata żyłem w psychozie nie wychodząc nawet na chwile z domu i przeżywając traume którą trudno wogóle opisać i dopiero wizyta domowa psychiatry i leki które mi przepisał sprawiły,że w ciągu kilku dni urojenia przestały być dla mnie prawdziwe.

[Piotrek007]

Do mnie trafia fakt,że przez dwa lata żyłem w psychozie nie wychodząc nawet na chwile z domu i przeżywając traume którą trudno wogóle opisać i dopiero wizyta domowa psychiatry i leki które mi przepisał sprawiły,że w ciągu kilku dni urojenia przestały być dla mnie prawdziwe.

Na lekach bardzo szybko wróciłem do "Świata żywych" poszedłem do liceum i ten okres był dla mnie najlepszym okresem w życiu.Po kilku latach postanowiłem odstawić leki i wpadłem w kolejną dwu letnią psychozę i tak jak wcześniej wyszedłem z niej po wizycie psychiatry i zaczęciu leczenia farmakolicznego.Te w sumie 4 lata psychozy mógłbym sobie oszczędzić gdybym otrzymał natychmiastową pomoc psychiatryczną.

[deadzoid666]

Psychiatria jest w straszliwie opłakanym stanie! Internacje sądowe nie czasowe, a do wyleczenia powinny być! Wielu jest bez diadnoz nie leczonychl na wolnośco! Schozofrenia będzie coraz gorsza i pojawiać się będą coraz gorsze jej odmiany i nowsze! Leczyć chorych! Dożywotniej internacji oby nie było! Symulanta rozpozna psychiatra, a paxjenci mówię, że nie jest ona do wykrycia!

[Salieri]

[quote="Unknown"]Coz, do niektorych nigdy nie trafi, ze psychiatria nie ma nic wspolnego z medycyna, nie istnieja zadne badania oraz testy majace potwierdzic sluszosc stawianych diagnoz. Patrzysz na opisywane przeze mnie zdarzenia przez pryzmat kodu f20 co jest blednym zalozeniem, jak rowniez sama psychiatria wlasnie na nich sie opiera, na subiektywnych opiniach pseudonaukowcow lamiacych moje prawa z uwagi na rzekoma potrzebe 'pomocy'. Czy wy naprawde macie klapki na oczach, bez namyslu podazajac za bezpodstawnymi opiniami autorytetu - w tym przypadku psychiatry? Gdybym nie wspomniala o diagnozie wierzylibyscie w lamanie prawa i nie doszloby do absurdalnej wymiany zdan odnosnie urojen, w ktorych to m.in. tkwia moi psychiatrzy, a takze niektorzy uzytkownicy forum pomimo leczenia.[/quote]

Współczuje

Ta pseudonaukowa instytucja ma na koncie tyle bezbronnych ofiar że powinna zostać wyrzucona na śmietnik historii razem z jej poprzedniczką - inkwizycją. Psychiatrzy przypominają takich hycli tyle że na ludzi . Ta instytucja będzie działać bezkarnie dopóki nie dostaną pare wyroków z ETPC w Strasburgu w sprawie łamania Konwencji ONZ CPRD. Polska ratyfikowała ten dokument w 2012 roku - od tego czasu używanie przymusu wobec osób napiętnowanych etykietami psychiatrycznymi jest w teorii przestępstwem. Napisałem w teorii ponieważ nikt nie będzie dobrowolnie zmieniał prawa/pozbywał się takiej władzy nad "pacjentem". Do tego potrzebne są sprawy sądowe zgłaszane przez osoby poszkodowane (najlepiej we współpracy z MDAC lub Helsińską Fundacją Praw Człowieka). Niemcy dzięki takim działaniom zdobyli legalny mechanizm prawny w postaci dokumentu Patverfu (forma oświadczenia woli) skutecznie blokującego przemoc psychiatryczną.

[F20]

Brakuje pomocy dla ludzi w psychozie którzy jeszcze pracy nie utracili, żeby ich nie zwalniać pochopnie. To są zwolnienia 6 miesięczne z pracy, na które pracodawcy niechętnie patrzą. Ja miałem 2 takie zwolnienia.

[Piotrek007]

Brakuje pomocy dla ludzi w psychozie którzy jeszcze pracy nie utracili, żeby ich nie zwalniać pochopnie. To są zwolnienia 6 miesięczne z pracy, na które pracodawcy niechętnie patrzą. Ja miałem 2 takie zwolnienia.

kilka lat temu też ciągnąłem półroczne zwolnienie poszpitalne,miałem na szczęście bardzo fajnego szefa który sam mnie namawiał abym siedział na zwolnieniu i wrócił dopiero jak już do siebie dojdę i zapewnił mnie że będę miał do czego wracać.

No i wróciłem

[Francesco]

Na lekach bardzo szybko wróciłem do "Świata żywych"

Jeżeli nazywasz to światem zmarłych... hm.. znacznie większa satysfakcja z przeżytych doświadczeń, i sny, paraliże, oobe to coś fajnego. Dodatkowo tyle emocji naraz się czuje. No i wyobraźnia działa niezastrzeżenie. Poza tym lubię głosy, bo to hipnagogie, lubię słyszeć ich gdy jest cisza i leżę. Są z innego wymiaru.
Niż tych chujków. - Moim zdaniem, ci chujkowie to właśnie świat martwych ludzi. Powodzenia w tym "świecie żywych" czy raczej zmarłych za życia ludzi.

[Piotrek007]

Na lekach bardzo szybko wróciłem do "Świata żywych"

Jeżeli nazywasz to światem zmarłych... hm.. znacznie większa satysfakcja z przeżytych doświadczeń, i sny, paraliże, oobe to coś fajnego. Dodatkowo tyle emocji naraz się czuje. No i wyobraźnia działa niezastrzeżenie. Poza tym lubię głosy, bo to hipnagogie, lubię słyszeć ich gdy jest cisza i leżę. Są z innego wymiaru.
Niż tych chujków. - Moim zdaniem, ci chujkowie to właśnie świat martwych ludzi. Powodzenia w tym "świecie żywych" czy raczej zmarłych za życia ludzi.

Każdy inaczej przechodzi swoje psychozy.W moim przypadku oznaczała ona całkowitą izolację od społeczeństwa.W tamtym okresie nie miałem jeszcze internetu.Czułem się jak żywy trup czekający na śmierć a urojenia pochłaniały 99 % moich myśli.Pisząc o powrocie do świata żywych nie miałem na myśli ludzi "zdrowych' ale ogólnie powrotu do wmiare normalnego życia WŚRÓD LUDZI !!!