Idzie nowe?

[mama Ania]

http://paulinamlynarska.natemat.pl/9048 ... iag-dalszy

[Tal]

Taka jest również moja prywatna opinia i wydaję się to absurdalne i niemożliwe, ale tak właśnie chcę szatan, by ludzie myśleli.

[pogrzebany żywcem]

Jedyny szatan arq to ten którego wymyśliłeś. Siedzi tylko w twojej głowie i ludzi tobie podobnych.

[wowo]

Ta pani ma tytuł doktora? Dla mnie to zwykły konował który coś bredzi o duchach, szatanach itd. Szatana to ona sobie wymyśliła. Za dużo się chodzi do kościółka i słucha klechy który ma pod kopułą tak nie równo jak ja w czasie psychozy. Co za brednie k...a w 21 wieku takie rzeczy.

[Tal]

Dla wierzących sprawa powinna być oczywista to słowa Jezusa, które potwierdzają istnienie szatana:
Łk 10:18 .. Widziałem szatana spadającego z nieba jak błyskawica.

i wydarzenie z Księgi Objawienia:
Obj 12:7-12 I nastąpiła walka w niebie. Michał i jego aniołowie walczyli ze smokiem. I walczył smok i jego aniołowie; Ale nie zwyciężyli i nie było już dla nich miejsca w niebie. I zrzucony został wielki smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, zwodzący cały świat. Został zrzucony na ziemię, z nim też zrzuceni zostali jego aniołowie. I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: Teraz nastało zbawienie, moc i królestwo naszego Boga, i władza jego Chrystusa, bo został zrzucony oskarżyciel naszych braci, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem. Ale oni zwyciężyli jego przez krew Baranka i przez słowo swego świadectwa i nie umiłowali swojego życia – aż do śmierci. Dlatego radujcie się niebiosa i wy, ich mieszkańcy. Biada mieszkańcom ziemi i morza, bo zszedł do was diabeł pałający wielkim gniewem, gdyż wie, że ma niewiele czasu.

Dodatkowo dzięki ów tematowi odkryłem książkę podobną do "Listów starego diabła do młodego" Clive S. Levis'a to "36 dowodów na istnienie diabła".
Ostatni dowód wymieniony w książce ma formę pytania i odpowiedzi. Co by było, gdyby szatan był faktycznie, tak jak mówi Pismo Święte, księciem tego świata? Odpowiedź jest jedna: byłoby to, co się właśnie dzieje. I to jest najlepszy dowód.

ps. w tym temacie wkleiłem obszerny opis Biblijnej historii szatana.

[wowo]

arq, powiem Ci że ja też dużo rzeczy widziałem, łącznie z Chrystusem Buddą i Allahem, mimo tego jestem ateistą i wiem że mój umysł mnie oszukuje, pokazuje obrazy ukryte gdzieś w podświadomości, to co gdzieś tam kiedyś tkwiło w moim umyśle. Powinienem być zagorzałym wyznawcą po takich doznaniach wzrokowych, ale ja jestem świadomy że to wszystko to tylko iluzja. Przykre, prawda? Żeby było śmieszniej to potrafiło mi to przejść i nie kończyło się psychozą. A Ty wierzysz w to co widział kiedyś Chrystus? Dla mnie szkoda go że tak skończył, ale miał po prostu urojenia wzrokowe i był chorym człowiekiem. A ta cała otoczka wokół niego itd. to jest jak dobra bajka dla głupich wierzących w nią dzieci. Mogę Ci powiedzieć że odkąd skończyłem z religią to i mój stan zdrowia się poprawił, a tak byłem w takim zaklętym kole z którego ciężko jest wypaść zanim się sobie czegoś nie uświadomi, że to wszystko to tylko chora iluzja (religia) która nas spycha w otchłań choroby.

[Tal]

@up
Akurat ateiści są najlepszym naczyniem dla potępionego i jego zastępów. Niewierzący w doczesne życie w którym szatan jest inicjatorem cierpienia, dlatego ciemność nie musi wzmagać walki o duszę ateistów, tylko trzymać w tym nonsensownym kłamstwie.

Według Twojej filozofii jesteśmy kupą mięcha nic nie znaczącego w perspektywie wieczności i życia po śmierci, więc pozwól, że zapytam.
Jaki masz cel w życiu? Najeść się, wyspać, czy zdobyć kobietę, by zaspokoić rządzę? Według Ciebie naszym przodkiem jest szympans, czyli jesteśmy prymitywnym ewolucyjnym organizmem dla którego takie pojęcia jak altruizm, empatia, litość, miłosierdzie, czy współczucie najzwyczajniej nic nie znaczą, czy tak?

Wybacz, ale ja mam wiarę, Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwycieżyło świat jest nasza wiara. 1J 5:4

[mama Ania]

Rozumiem arq, że wolisz być leczony zgodnie z zasadami wyznawanymi przez tę panią?

[wowo]

@up
Akurat ateiści są najlepszym naczyniem dla potępionego i jego zastępów. Niewierzący w doczesne życie w którym szatan jest inicjatorem cierpienia, dlatego ciemność nie musi wzmagać walki o duszę ateistów, tylko trzymać w tym nonsensownym kłamstwie.

Według Twojej filozofii jesteśmy kupą mięcha nic nie znaczącego w perspektywie wieczności i życia po śmierci, więc pozwól, że zapytam.
Jaki masz cel w życiu? Najeść się, wyspać, czy zdobyć kobietę, by zaspokoić rządzę? Według Ciebie naszym przodkiem jest szympans, czyli jesteśmy prymitywnym ewolucyjnym organizmem dla którego takie pojęcia jak altruizm, empatia, litość, miłosierdzie, czy współczucie najzwyczajniej nic nie znaczą, czy tak?

Wybacz, ale ja mam wiarę, Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwycieżyło świat jest nasza wiara. 1J 5:4

Nie wiem dlaczego ludzie wierzący myślą że ateiści to cyt."Jaki masz cel w życiu? Najeść się, wyspać, czy zdobyć kobietę, by zaspokoić rządzę?" Mam wyższe cele niż to." Według Ciebie naszym przodkiem jest szympans, czyli jesteśmy prymitywnym ewolucyjnym organizmem dla którego takie pojęcia jak altruizm, empatia, litość, miłosierdzie, czy współczucie najzwyczajniej nic nie znaczą, czy tak? " Ewolucja cały czas następuje i to jest niezaprzeczalne, to po pierwsze, a po drugie mogę mieć więcej współczucia niż nie jeden wierzący który się zarzeka i wali pięścią w pierś a robi co innego, ja tego nie potrzebuje. Szkoda że takie wyobrażenie o ateistach funkcjonuje wśród wierzących, ale mnie to nie dziwi bo tylko oni mogą takie bzdury pisać.

[Tal]

Rozumiem arq, że wolisz być leczony zgodnie z zasadami wyznawanymi przez tę panią?

Cieszy mnie fakt, że ta pani stosuje takie podejście w jej środowisku, bo niestety, ale cała ta humanistyczna psychologia to jeden wielki cyrk i bredzenie ślepego.

ps. Chrystus mnie już wystarczająco uleczył i nic ponad to nie potrzebuję.

[wowo]

Nie wierzę w to co arq pisze

[Tal]

Nie wierzę w to co arq pisze

Dlatego jesteś ateistą

[wowo]

Jak mam być szczery to wywołuje to u mnie uśmiech na twarzy no ale cóż, jestem tolerancyjny

[mama Ania]

a mnie najbardziej martwi, że są tacy lekarze.

[Tal]

Ewolucja cały czas następuje i to jest niezaprzeczalne..

Bądź tak dobry i podaj przykład gdzie i kiedy następuję, bo jestem w stanie zgodzić się, że zachodzi na poziomie bakterii i mikro organizmów, ale skoro piszesz, że ciągle ma miejsce to może podzielisz się wiedzą.

[wowo]

Np. ja łysieje haha... chyba najszybszy proces ewolucji, no a tak na serio to chyba nie myślisz że da się to zauważyć w ciągu kilku czy kilkunastu lat.

[Tal]

.. chyba nie myślisz że da się to zauważyć w ciągu kilku czy kilkunastu lat.

No tak, potrzebujesz milionów lat, by przeobrazić się w transhumanistyczną kreaturę rodem z Quake'a.

Wierzysz, czy nie żyjemy w czasach ostatecznych w których bluźnierstwa przeciw Bogu są wzmożone, a prawdziwe ewangeliczne wartości chrześcijańskie deptane.
Błogosławieństwo nasze takie, A gdyby te dni nie były skrócone, żadne ciało nie byłoby zbawione. Ale ze względu na wybranych dni te będą skrócone. Mat 24:22

[wowo]

Wybacz, ale ja nie mam zamiaru bawić się w jakieś bluźnierstwa itp. Fakt jest taki że człowiek się zmienia, jesteśmy fizycznie wyżsi względem lat kilka set wstecz, żyjemy dłużej, wcześniej dojrzewamy, nawet mózg mamy większy od naszych przodków. Na tym kończę dyskusję bo nie ma sensu pisać z kimś kto wierzy w te wszystkie bzdury w biblii o tym jak powstał człowiek.

[Tal]

Jeśli dla Ciebie szybsze dojrzewanie i wzrost są dowodami ewolucji to może moje podcieranie tyłka za przeproszeniem jest również dowodem?

Zachęcam do wysłuchania debat: Kreacja vs Ewolucja Dr Kent Hovind - Dr Weisenburg , Czy Istnieje Bóg – Debata William Lane Craig vs Christopher Hitchens

[pogrzebany żywcem]

Spisano grube księgi religijny oszołomie zawierające niezbite dowody na ewolucję. Ty niestety jesteś zbyt zaślepiony żeby do ciebie dotarły. Zabieraj swoją wiarę, diabły i demony wsiadaj do wehikułu czasu i sio do średniowiecza. Zabierz też tą lekarkę. Jak by mi powiedziała, że choruję bo do kościoła nie chodzę i księdzu pieniędzy nie noszę to chyba bym k.u.r.w.ę udusił.