Pacjent psychiatryczny to pacjent II kategorii?
Moderator: moderatorzy
Pacjent psychiatryczny to pacjent II kategorii?
Kobieta była chora na schizofrenię, cukrzycę i osteoporozę. Miała 60 lat i od ponad 2 tygodni zamieszkiwała w DPS.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smierc-p ... nych/rqjs8
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smierc-p ... nych/rqjs8
Melisa
-
- zbanowany
- Posty: 855
- Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am
Re: Pacjent psychiatryczny to pacjent II kategorii?
Taki o to akapit w tekście "Złamany kręgosłup, połamane żebra i krwotok" a pod nim:
czarny humor. doświadczyłem podobnej pomocy.na skutek działania osób, które udzielały pomocy
Hardcore Will Never Die


-
- zaufany użytkownik
- Posty: 459
- Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Pacjent psychiatryczny to pacjent II kategorii?
O tym ze jestesmy obywatelami drugiej kategorii to ja wiedziałem odrazu jak sobie uswiadomilem w szpitalu że jestem chory.Minelo od tego czasu 3,5 roku i juz mnie to tak nie boli
Re: Pacjent psychiatryczny to pacjent II kategorii?
Moja kuzynka leczy się na depresję. Była w szpitalu operowana na sprawy kobiece. Ponieważ musiała przejść operację, na wywiadzie z anestezjologiem przyznała, że bierze leki antydepresyjne.
Od tego czasu pielęgniarki zaczęły ją inaczej traktować - jakieś pobłażliwe uśmiechy, kiedy prosiła o pomoc ignorowały ją, kiedy się poskarżyła lekarzowi było jakby lepiej. Ale pomagając jej jedna pielęgniarka powiedziała, przewracając oczami "no tak to jest w tej chorobie, że pacjentowi się wydają różne rzeczy".
Jeszcze może zrozumiałabym gdyby chodziło o schizofrenię, ale depresja? Taki to mamy niedouczony personel.
Dlatego kiedy pojechałam na pogotowie ze skręconą kostką, lekarz zapytał czy choruję na coś przewlekle, powiedziałam, że nie. Spotkałam się wtedy z fachową obsługą. Nie wiem jak byłoby gdybym się przyznała do schizy. Wolałam tego nie sprawdzać.
Od tego czasu pielęgniarki zaczęły ją inaczej traktować - jakieś pobłażliwe uśmiechy, kiedy prosiła o pomoc ignorowały ją, kiedy się poskarżyła lekarzowi było jakby lepiej. Ale pomagając jej jedna pielęgniarka powiedziała, przewracając oczami "no tak to jest w tej chorobie, że pacjentowi się wydają różne rzeczy".
Jeszcze może zrozumiałabym gdyby chodziło o schizofrenię, ale depresja? Taki to mamy niedouczony personel.
Dlatego kiedy pojechałam na pogotowie ze skręconą kostką, lekarz zapytał czy choruję na coś przewlekle, powiedziałam, że nie. Spotkałam się wtedy z fachową obsługą. Nie wiem jak byłoby gdybym się przyznała do schizy. Wolałam tego nie sprawdzać.
Melisa
-
- zbanowany
- Posty: 855
- Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am
Re: Pacjent psychiatryczny to pacjent II kategorii?
Ale jesteś odkrywczy. ludzie są tolerancyjni tylko w deklaracjach i przed kamerami. kolega opowiadał, że jak był w psychiatryku, to co tam się działo kiedyś kolega wycedził, że przecież nic nas nie różni. pielęgniarka powiedziała mu z wyższością: ale ja tu pracuje, a pan się tu leczy.
kolega powiedział, że różni nas tylko, to, że ja mam zdiagnozowaną chorobę psychiczną a pani jeszcze nie.
kolega powiedział, że różni nas tylko, to, że ja mam zdiagnozowaną chorobę psychiczną a pani jeszcze nie.
Hardcore Will Never Die


Re: Pacjent psychiatryczny to pacjent II kategorii?
Ja się niestety przyznałam u okulistki, bo dopytywała się "Na co ten lek". Musiałam się przyznać, że biorę lek, który powoduje nadmierny łojotok oka. Usiłuję mówić, że to lek na depresję, ale jak widać to nic nie daje. I tak nie znają tego leku. Lepiej się nie przyznawać nawet, że się bierze lek.
Re: Pacjent psychiatryczny to pacjent II kategorii?
Nie byłem na oddziale zamkniętym, natomiast chodziłem na oddział dzienny i tam nie ma miejsca na takie podejście że jest się pacjentem II kategorii, ale pewnie szpital a oddział dzienny to dwa inne światy.
Re: Pacjent psychiatryczny to pacjent II kategorii?
To było do mnie? Jeśli tak, to raczej "odkrywcza".hope pisze:Ale jesteś odkrywczy.
Tak, dziwi mnie podejście personelu medycznego do ludzi po kryzysach psychicznych. Od nich oczekiwałabym choćby elementarnej wiedzy o chorobach psychicznych i profesjonalnego traktowania.
Już się nie dziwię zwykłym ludziom, że kierują się stereotypami ale PERSONEL MEDYCZNY?
Melisa
-
- zbanowany
- Posty: 855
- Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am
Re: Pacjent psychiatryczny to pacjent II kategorii?
Jedź do kliniki psychiatrii UJ do słownika pojęciowego "niedouczonych" "niezdiagnozowanych psycholi", którzy źle traktują pacjenta dodasz sobie jeszcze pana psychologa i utwierdzisz się w swoim zdaniu o personelu. nie pozdrawiam.
czekam na pozew.

Hardcore Will Never Die

