Rezyliencja - nasze światełko w tunelu

[Catastrophique]

Witajcie,

Jakiś czas temu, przeglądając forum GoldenLine, trafiłem na ciekawą dyskusję dotyczącą tematu rezyliencji.
Co to takiego?
Jak podaje Wikipedia, rezyliencja to umiejętność lub proces dostosowywania się do zmieniających warunków, adaptacja do otoczenia, uodpornianie się, plastyczność umysłu, zdolność do odzyskiwania utraconych lub osłabionych sił i odporność na działanie szkodliwych czynników. Zdolność do regeneracji po urazach psychicznych.

To ostatnie mnie zainteresowało najbardziej.
Rezyliencję można rozwijać, przekazywać tę zdolność dzieciom i dorosłym też.
Czytałem sporo na ten temat i dziwi mnie, że tak mało się o tym mówi.

Nie będę tutaj wszystkiego opisywał, odeślę Was do artykułów i forum GL:

http://dynamiczni.pl/rezyliencja-czyli- ... -popiolow/ - Rezyliencja – powstawaj po porażce

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2777715/ - Koncepcja resilience. Kluczowe pojęcia i wybrane zagadnienia

http://www.goldenline.pl/grupy/Zaintere ... a,2485126/ - wątek na forum GL

Jeśli kogoś to bardziej zainteresuje, piszcie, wstawię tu lub wyślę Wam mailem ciekawe artykuły (99% po angielsku). Swego czasu, bardzo mnie to interesowało. Teraz do tego powoli wracam.

[Anime]

Ciekawy temat. Jak podnosić tą rezyliencję?

[Catastrophique]

Ciekawy temat. Jak podnosić tą rezyliencję?

Cyt. z powyższego artykułu:

Przede wszystkim warto zachować równowagę w krytycznych sytuacjach, wzbudzić w sobie pozytywne emocje. To daje szansę na przygotowanie planu odbicia się od dna. Jeżeli trudno o taką postawę, bo wokół są ludzie, którzy zamiast wspierać, przygnębiają rozpamiętując porażkę, postaraj się od nich “oderwać”, “być głuchym” na ich gadanie.

Jeżeli masz problem z podniesieniem poziomu swojej rezyliencji w momencie porażki, staraj się skupić na czymś pozytywnym, przypomnij sobie swoje sukcesy, moment kiedy ktoś Cię pochwalił lub nagrodził za Twoje działania. Skup się na problemie, ale tylko przez określony czas, np. 0,5 godziny, później idź na spacer, do kina, poczytaj książkę. Również aktywność fizyczna pomaga w radzeniu sobie z problemami, nie tylko poprawiamy sprawność ciała, ale również dotleniamy mózg i poprawiamy samopoczucie, ponieważ podczas ćwiczeń uwalniana jest serotonina – potocznie nazwana hormonem szczęścia. Można też oddać się medytacji lub porozmawiać z kimś, kto ma wysoki poziom rezyliencji i będzie nam umiał wskazać pozytywne aspekty sytuacji, albo pomoże w rozwiązaniu problem

Ale to tylko część wiedzy na ten temat.
Do tego, bardzo powierzchownie przedstawiona, niestety.
Dopiero dziś to "odkurzyłem", znowu się zainteresowałem.
Czytałem o tym kiedyś więcej, ale przez psychozę, większość wyleciała mi z głowy .
Są też specjalne ćwiczenia z tego co czytałem.
Temat ten jeszcze raczkuje. W polskim internecie nie ma prawie nic o tym.
Ksiązek w pol. języku - zero.
Typowe...


Postaram się rozwinąć to tutaj. I nie tylko tutaj, zresztą.

[Melisa]

Kiedy mieszkałam w Londynie dopadła mnie depresja a może to były silne negatywy, które wystąpiły wcześniej niż pozytywy? (pierwsza psychoza 3 lata później). Nie wiem, ale to było straszne.

Kupiłam wtedy książkę "The Survivor Personality - how to thrive and survive in any life crisis" dr Al Siebert. Myślę, pokrewny temat z resztą jeden z rozdziałów brzmi "The Roots of Resiliency: Your Inner Selfs". Między innymi ta książka dała mi siłę żeby się podnieść.

Inne rozdziały to : "Life is not fair - and that can be very good for you", "Playful curiosity: learning what no one can teach", "Flexibility: an absolutely essential skill", "Emphaty is a survival skill" i inne w sumie 19.

Micheline Rampe w książce "Odporność psychiczna" pisze o ludziach, którzy się szybko podnoszą po porażkach jako wańki-wstańki.

Ciekawy temat Cata zainicjowałeś, tego na evocie jeszcze nie było

[Catastrophique]

Mi się też to wydaje ciekawe, wręcz rewolucyjne.
Warto zgłębiać wiedzę o tym, przyda się nie tylko nam .

Za granicą są organizowane zajęcia na ten temat, praktyczne ćwiczenia, w tym dla dzieci, od najmłodszych lat.
U nas jakieś zainteresowanie tym istnieje, ale jest znikome.

[Melisa]

Sprawdziłam w Internecie nazwisko Al Siebert, autora książki o której pisałam i znalazłam to:
http://resiliencycenter.com/
Zrobiłam test " How resilient are you?" - wyszło 70 - better than most!

Tutaj jest streszczenie z tego co pisało w "The Survivor's Personality"
http://resiliencycenter.com/articles/su ... ency.shtml

[Catastrophique]

Dzięki.
Jak znajdę chwilkę czasu, też zrobię ten test.
Link, jakby ktos nie mógł się doszukać: http://www.resiliencyquiz.com/index.shtml
Najwięcej materiałów na ten temat jest na PubMed'zie: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term ... 5BTitle%5D
Ale tutaj trzeba by mieć dużo czasu na przewertowanie wszystkiego.

[DZIECKO ZDROWIE]

Dzięki

[Catastrophique]

Ależ proszę .