Do "gościa", eko i innych antypsychiatrów

Moderator: moderatorzy

'

Do "gościa", eko i innych antypsychiatrów

Post autor: ' »

:arrow:
Ostatnio zmieniony wt wrz 18, 2007 9:58 pm przez ', łącznie zmieniany 1 raz.
eko
zbanowany
zbanowany
Posty: 66
Rejestracja: sob lip 22, 2006 12:56 pm

Post autor: eko »

milifredo pisze:najpierw poczytajcie sobie co student psychiatrii wiedzieć powinien
najpierw milifredo powinienes wiedzieć, że nie ma czegoś takiego jak "student psychiatrii", a po tem moglibysmy pogadać rzeczowo, gdyby nie to, ze Zbyszek zaraz wytnie wszystko co jest faktem o psychiatrii :mrgreen: pod pretekstem "obraźania" :wink:

----------- uwaga admina
powinieneś wiedzieć
Na tym forum nie pouczamy innych bez życzliwości
'

Post autor: ' »

:lol:
Ostatnio zmieniony ndz sty 28, 2007 11:24 pm przez ', łącznie zmieniany 1 raz.
'

Post autor: ' »

:idea:
Ostatnio zmieniony śr wrz 19, 2007 9:17 am przez ', łącznie zmieniany 1 raz.
'

Post autor: ' »

:wink:
Ostatnio zmieniony ndz sty 28, 2007 11:27 pm przez ', łącznie zmieniany 1 raz.
'

Post autor: ' »

:roll:
Ostatnio zmieniony ndz sty 28, 2007 11:29 pm przez ', łącznie zmieniany 1 raz.
eko
zbanowany
zbanowany
Posty: 66
Rejestracja: sob lip 22, 2006 12:56 pm

Post autor: eko »

Mifredo, i właśnie o to chodzi! Na tym polega populizm psychiatrii, tak luźno rozumiejąc podłoże genetyczne to i można traktować „życie, jako śmiertelną chorobę przenoszoną drogą płciową” – i o nic więcej!

Jeśli są bliźniaki, będące swoją kopią genetyczną to sens dziedziczności genetycznej jest taki, że koniecznie będą cierpieć na tą samą chorobę genetyczną (tym z definicji jest uwarunkowanie - choroba genetyczna), inaczej wszystko jest uwarunkowane genetycznie – więc mówienie o takim uwarunkowaniu nie ma sensu.

A to, że psychiatrzy wygłaszają takie dyrdymały jak: "dziedziczenie rozumiane nie wprost", świadczy jedynie o tym, że tak naprawdę nie dysponują żadnymi dowodami.
mifredo pisze:nie ja te rzeczy pisałem
A ja też piszę o psychiatrach i ich dyrdymałach:
eko pisze:choć chyba szkoda zdrowia aby się do takich psychiatrycznych bredni odnosić
'

Post autor: ' »

:cry:
Ostatnio zmieniony ndz sty 28, 2007 11:31 pm przez ', łącznie zmieniany 1 raz.
'

Post autor: ' »

:evil:
Ostatnio zmieniony ndz sty 28, 2007 11:32 pm przez ', łącznie zmieniany 1 raz.
eko
zbanowany
zbanowany
Posty: 66
Rejestracja: sob lip 22, 2006 12:56 pm

Post autor: eko »

mifredo pisze:Czy masz lub znasz kogoś w "trzecim stadium " schizofrenii?
1. Ja mogę pomóc jedynie demaskując niedorzeczności, o których wiem, a to bardzo ważne aby racjonalnie móc działać w jakiejkolwiek sytuacji – tylko tak mogę pomóc.

2. wcale nie jestem pewien mifredo, czy to co piszesz, piszesz – nazwijmy to, poważnie – często mam wątpliwości :wink:

ps
twich postach widze sieczkę
ja też ją widzę :D wiesz, trudno pisze się sensownie i rzeczowo gdy tym do których się mówi zależy jedynie na tym, zeby nic nie mówić :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „antypsychiatria”