Ziemia straciła 50% dziko żyjących zwierząt w 40 lat.

[the end]

http://www.theguardian.com/environment/ ... -years-wwf

Ziemia straciła 50% dziko żyjących zwierząt przez ostatnie 40 lat. Dzieje się tak ze względu na nadmierną konsumpcję. Trzeba by 1,5 naszej planety by zaspokoić obecny głód. Tak jest średnia. Ameryka by potrzebowała 4 planety a Wlk Brytania 2,5.

[the end]

35.000 morsów zgromadziło się u brzegu Alaski. Jest to spowodowane ociepleniem klimatu. I co z nimi będzie? Marny nasz los.

[fuKs]

Dobrze że nie interesują mnie takie ważne sprawy. Przynajmniej mam czas dla siebie

[the end]

Fuks, większość ludzi na Świecie ma na to wylane.

[fuKs]

Prawidłowo. To nie są sprawy dla szarego obywatela. Chyba że masz konkretny plan na zmianę systemu, w co szczerze wątpię.

[the end]

Tu chyba nie chodzi o system jako taki, do pewnego stopnia oczywiście. Wystarczy żeby ludzie nie żarli tyle, bo sama planeta nie wyrabia.

[Francesco]

wszystko to wina illuminatów xD
a ocieplenia nie ma, za to na Antarktydzie jest 2x tyle lodu, grozi nam raczej zlodowacenie niż ocieplenie
To nie wina konsumpcji, gdyż to co jemy tak jest hodowane.
A dziko żyjące zwierzęta giną bo mamy skażoną ziemię i niemądrych osobników na niej co zabijają i trują innych...

Nawet jeżeli większość wyginie, to ludzkość kiedyś dojdzie do tego etapu, i możliwe że odtworzy te gatunki.

[Orzeł]

Wegetarianizm jest rozwiązaniem, jak chcą depopulacji to niech zakażą mięsa.
Wyginie 1mld ludzi w wyniku tego, część z głodu, część pod kulami karabinów jak będzie protestowała.
Ludzie sami się zaczną zjadać, tych się zamknie na dożywocia.

[fuKs]

Tu chyba nie chodzi o system jako taki, do pewnego stopnia oczywiście. Wystarczy żeby ludzie nie żarli tyle, bo sama planeta nie wyrabia.

Wiesz ile jedzenia się MARNUJE?

[the end]

Wiesz ile jedzenia się MARNUJE?

Widziałem chociażby jak pracowałem w hotelowej kuchni w Grecji.