Kot - kociarze i kociary

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Kot - kociarze i kociary

Post autor: Ralf »

Hej!

A teraz czas na nowy wątek pod tytułem KOT. Wpisujcie i dawajcie fotki swoich ulubieńców!!!! Dzielny się swoją radością.

Mój kotek ma już 2,5 roku i jest kochany :D
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Awatar użytkownika
lawenda
zaufany użytkownik
Posty: 1757
Rejestracja: pn paź 07, 2013 4:03 pm
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: lawenda »

Miałam kiedyś kotki, bo córki tego zapragnęły. Jeden, samczyk miał bujne czarne owłosienie i zachowywał się jak książe. Chodził łapka za łapką w linii prostej, stąpał dostojnie. Nigdy nic nie wziął ze stołu. A rano głodny budził mnie łapką po policzku. Pazurki miał schowane. Koleżance bardzo się spodobał i namawiała mnie żebym jej oddała go do niej na wieś. A potem opowiadała, ze jak go zimą wypuszczała na dwór to przyczepiał się do ściany i nie chciał chodzić po zimnej ziemi. Miałczał i przyczepiał się pazurkami do ściany domu. Jego siostra była inna, kradła nam jedzenie ze stołu i była rozrabiaką. Też oddałam ją bratu ciotecznemu na wieś.
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Mickey »

Jak będę miał chwilę to trzasnę zdjęcie mojego Mysiaka. Właśnie kupiłem zatrzask do lodówki, bo nauczył się otwierać i wyżerać :).
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Mickey »

Ralf pisze:Hej!

A teraz czas na nowy wątek pod tytułem KOT. Wpisujcie i dawajcie fotki swoich ulubieńców!!!! Dzielny się swoją radością.

Mój kotek ma już 2,5 roku i jest kochany :D
Jak się wabi?
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Gehenna »

Kociarze, czym karmicie wasze zwierzęta?
Ja długo moim kotom dawałam puszki i suchą karmę. Sama nie jem mięsa więc przyrządzanie go nie jest dla mnie przyjemne. Ale kiedy przeczytałam skład tych puszek dla kotów postanowiłam jednak się przełamać i sama im przyrządzać jedzenie.
Przejrzałam sporo stron internetowych z poradami o żywieniu, o tym np aby nie dawać wieprzowiny, nie przesadzać z wątrobą itp...
Teraz raz na jakiś czas obgotowuję mięcho, kroję, porcjuję, zamrażam. Karmię tak koty już dość długo. Zauważyłam, że teraz moje zwierzątka bardziej przypominają drapieżne tygrysy niż "nakolanowe" pluszaki. Mają więcej energii. Ale też pomimo tego, że dostają dość duże porcje zachowują się tak jakby wiecznie były głodne. Nigdy wcześniej nie były tak rozbestwione aby łazić po stole, zaglądać do garów czy wręcz zaglądać do mojego talerza zanim sama skończę jeść. Czy możliwe jest, że puszki zawierały jakieś puste kalorie albo spulchniacze powodujące szybsze najedzenie?
Jakie są wasze doświadczenia?
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Ralf »

Mickey pisze: Jak się wabi?
Rudolf, ale mówię do niego "Kicia".

Gehenno, ja kupuje produkty kotu i jakoś nie zauważyłem by coś z nim było nie tak. Chociaż z pewnością przyrządzanie samemu sprawi że produkt będzie bardziej wartościowy odżywczo to ja na to nie mam czasu, albo może mi się po prostu nie chce. Czasem tata da mu kawałek prawdziwego mięsa ze sklepu. Ale generalnie mój kot uwielbia karmy sklepowe typu Feliks.
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Mickey »

Mój kot wcina wszystko nawet Nutellę i ciasto od pizzy. :)

Ale generalnie daję mu mokrą karmę bo po suchej ma śmierdzące kupy i biegunki.

Gehenna - jeśli twoje koty wciąż są głodne, to może w tym mięsie czegoś brakuje? Koty też potrzebują witamin. Dzikie koty nie jedzą tylko mięsa. Być może w tych puszkach było trochę warzyw, np, marchewka itp i to zaspokajało zapotrzebowanie na inne mikroelementy. Poza tym gotowane mięso to nie jest chyba to co koty jedzą kiedy żyją dziko. Nie mam na myśli kotów śmietnikowych, tylko dzikie koty z północnej Afryki, skąd pochodzą wszystkie nasze kiciaki. :)

Wiem tylko że nie można karmić kota samą wątróbką, bo może się to źle skończyć. Kot mojej znajomej miał zapaść po takiej diecie i ledwo go odratowali.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Gehenna »

Mickey, w naturze drapieżne zwierzęta jedzą rośliny zjadając roślinożerne zwierzę wraz z żołądkiem. :) Ja oczywiście też dodaję warzywka, drobno pokrojoną włoszczyznę.
Czytałam o tym, że obgotowane mięcho jest z jakichś powodów lepsze, może chodzi o zawartą w nim chemię? ale często dodaję też surowe bo koty lubią.

Ralf to nie zajmuje aż tyle czasu.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Gehenna »

czasem mam ochotę kupić kilka małych myszy... niech moje tygrysy mają radochę )
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Catastrophique »

Ralf pisze:mój kot uwielbia karmy sklepowe typu Feliks.
Mój też to je i bardzo lubi.
Lubi wszystko z mięs (zwłaszcza wątróbkę), rybę, sucha karmę no i saszetki. Takie jak ta wyżej, czasami też Kitekat lub Whiskas.
Whiskas rzadziej bo drogi dosyć jest :P.
Niestety, czasami jestem zmuszony kupować mu Lewiatanowskie saszetki lub te puszki z Biedronki. Nie przepada za tym, ale nie zawsze jest coś lepszego...

Karmię go wszystkim po trochu i nie widzę, aby coś było z nim nie tak. Ma lśniącą sierść, dużo energii i jest okazem zdrowia.
Czasami zachowuje się jak mały kociak, mimo, że ma 11 lat już.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Ralf »

Gehenna pisze:czasem mam ochotę kupić kilka małych myszy... niech moje tygrysy mają radochę )
:shock:
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: moi »

Ja karmię mojego kota i suchą, i mokrą karmą. Rano dostaje saszetkę mokrej, a jak skończy (zwykle gdy wracam z pracy), to daję mu garść suchej. Zwykle dosypuję drugą garść wieczorem. Znalazłam tanie saszetki w Rossmanie ("Optymalna dieta" się nazywają) - kosztują około 3 złotych za cztery saszetki, a nie 5,99 jak Whiskas, no i mają po 100 gram, a nie 85, czy nawet 75, jak widziałam an opakowaniach!
Suchą karmę staram się dobierać uważnie - zwykle kupuje Purinę, bo zawiera ok. 20% mięsa (zwróćcie uwagę, że w Whiskasah i KityKatach nawet nie piszą, ile mięsa zawiera pokarm, piszą tylko, że jest to "pełnoporcjowa karma dla kotów"). Purina kosztuje ok. 13 złotych w marketach za 750 g *(opakowanie starcza mi na prawie miesiąc).
Gdy robię kotlety, albo inne danie mięsne, to zawsze daję kotu surowe mięso - sam się o to doprasza. Wieprzowinę tez mu daję - nie są to duże ilości, więc nie uważam, żebym robiła mu krzywdę.
Oprócz tego hoduję dla kota fasolę, bo uwielbia jeść jej liście - kocią trawką nie był zainteresowany. Fasole zawsze zeżre - miauczy, by mu ją dać :)
Od czasu do czasu dostaje kocia kiełbaskę (tez z Rossmana) - nie wiem, co tam jest, nie wczytywałam się, ale uwielbia je.

A to mój Fredek:

Obrazek

Pozdrawiam.m.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Gehenna »

moi pisze:. Rano dostaje saszetkę mokrej, a jak skończy (zwykle gdy wracam z pracy),
Pozdrawiam.m.
zjedzenie saszetki zajmuje Twojemu kotu 8 godzin?

Moje koty poranną porcję zszamają zanim wypalę pół papierosa
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: moi »

Tak, mój kot zjada połowę rano, gdy my jemy, a potem nie je przez cały dzień, dopóki nie wrócimy z pracy. Je tylko w naszej obecności i to najczęściej, gdy sami jemy. Jest w pełni zsocjalizowany, uważa nas za swoje stado i preferuje zachowania stadne ;)

Rozkręca się wieczorem i w nocy - potrafi sobie chrupać suchą karmę w środku nocy, budząc mnie przy tym :twisted:

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Zabłąkany
zaufany użytkownik
Posty: 859
Rejestracja: sob kwie 07, 2012 8:26 pm
Status: Aktualnie się opierdalam
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 42765946
Lokalizacja: Wołomin
Kontakt:

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Zabłąkany »

Ja mojej kotce daje dosłownie wszystko dojedzenia. Jej ulubionymi potrawami są: wątróbka, łosoś zresztą wszystkie ryby lubi, a w szczególności gdy są odpowiednio doprawione ;), kukurydza i gołąbki, tak dokładnie gołąbki, ale nie te z garnka, lecz te co latają po dworze i mleko. Jak była mała to do nas przychodził, do "nas", do niej oczywiście, czarny kocur i nauczył ją polować a następnie zapłodnił, po tym incydencie postanowiliśmy ją wysterylizować. W obecnej chwili ma 2 lata jest urodzoną łowczynią, bo co jakiś czas przynosi nam upolowanego ptaka, bardzo często wyleguje się u mnie na łóżku. Ba, co ciekawe jak wychodzę z psem na spacer to i ona nam towarzyszy, więc to śmiesznie trochę wygląda gdy idę ja, moja suka i kotka :mrgreen:
Cel: Nic nie robiąc - osiągasz mnie. Idąc przed siebie - osiągasz mnie. Sukces zależy od tego, czy stoisz czy idziesz. Zatem jaki jest Twój cel?
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Mickey »

Ja staram się kupować najtańszą karmę na promocjach. Wiem że są nie najlepsze, ale nie mam kasy, poza tym wziąłem mojego kota z ulicy, więc nawet najgorsza karma jest znacznie lepsza niż to co wygrzebywał ze śmietników.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: moi »

A Ty chyba prowadzisz DT dla kotów, z tego, co czytałam (czy mi się pomyliło z kimś innym) ? Powinieneś dostawać na kota jedzenie i zwrot pieniędzy za weta.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: Mickey »

moi pisze:A Ty chyba prowadzisz DT dla kotów, z tego, co czytałam (czy mi się pomyliło z kimś innym) ? Powinieneś dostawać na kota jedzenie i zwrot pieniędzy za weta.

Pozdrawiam.m.
No dostaję na te koty tymczasowe jedzenie i żwirek. Takie przeciętnej jakości, raczej tanie. No i mogę swojego kota też tym karmić. Ale jak muszę kupić to kupuję najtańsze.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: moi »

No to przynajmniej o tyle masz lżej, że nie musisz wszystkiego sam sponsorować. Obliczyłam, że utrzymanie jednego kota wynosi około 50 złotych na miesiąc - licząc najtańsze produkty. I to są ceny bez weta, gdzie - jak wiadomo- szczepienie to 40, albo nawet i 70 złotych (zależy jaka szczepionka). Ja do odrobaczania kupuję specyfik za 40 złotych, bo mój Fredu nie daje sobie wsadzić do gardła żadnej tabletki. Trzeba na skórę wylewać - niszczy pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Kot - kociarze i kociary

Post autor: moi »

Liczyliście kiedyś?
1) żwirek - 6-10 złotych (można kupić taniej, ale nie bentonitowy, który się zbryla i dzięki temu używa się go mniej); w miesiącu zużywa się 1,5 - 2 sztuki żwirku
2) mokra karma - ok. 30 saszetek - 30 złotych
2) sucha karma - 12-15 złotych

Weta nie liczę.
Nie wiem, jak wychodzi robienie kotu samodzielnie jedzenia - trzeba by zapytać Gehennę.

Pozdrawiam.m.
ODPOWIEDZ

Wróć do „zwierzaki”