Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 972
Rejestracja: czw gru 13, 2012 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: leonidas »

Jak w temacie. Wiadomo że nie możemy pracować w wojsku i się już do niego nie dostaniemy, ale jak sytuacja wygląda jak by była wojna? Może też zależy od stanu w jakim się znajdujemy bardziej chorych zostawiają, a mniej do armii? Wie ktoś może jak to jest?
Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Arom »

Według przekazów w czasie choćby Powstania Warszawskiego osoby chore na schizofrenię doskonale radziły sobie w walce. Były waleczne i odpowiedzialne, zgłaszały dobre pomysły taktyczne. Być może wojna, która toczyła się w ich głowach w czasie pokoju przygotowała ich do prawdziwej wojny.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Gehenna »

Arom, według jakich przekazów? Możesz wrzucić jakieś źródło?
Awatar użytkownika
maniek123
nadużywający
nadużywający
Posty: 2441
Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 4:24 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 560878

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: maniek123 »

bede walczyl golymi piesciami az padne !
Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Arom »

Gehenna pisze:Arom, według jakich przekazów? Możesz wrzucić jakieś źródło?
Była to wypowiedź w gazecie papierowej (jeszcze przed czasami internetowymi) osoby przygotowującej na ten temat doktorat. Również mnie to zaskoczyło. Ale trzeba wiedzieć, że opieka medyczna w czasie wojny istniała zupełnie szczątkowo, chorzy byli pozostawieni sami sobie. Mało tego, Niemcy osoby chore psychiczne traktowali jako podludzi, chorych mordowano. Ze wspomnień wojennych lekarzy psychiatrów i dowódców osoby chore nie traciły tak szybko głowy, były bardziej odporne na stres (może dlatego, że swoje już przeszły), ich objawy pozytywne ulegały cofnięciu, były zupełnie przydatne na linii walk.

PS. Jestem dziwnie przekonany, że nawet spośród osób odwiedzających to forum w przypadku walk wojennych mężczyźni walczyliby z bronią w ręku, a kobiety zajmowałyby się sztuką wojenną przynajmniej jako pielęgniarki.
Wojna jest taka katastrofą, że tylko starcy i dzieci mogą pozostawać wobec tego względnie obojętni.
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5442
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Bright Angel »

A jaką dostaliście kategorię z WKU? Ja dostałem D, niezdolny do służby w czasie pokoju, ale w wypadku wojny zmobilizują mnie.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
maniek123
nadużywający
nadużywający
Posty: 2441
Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 4:24 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 560878

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: maniek123 »

ja polece jak wariat pod ostrzal jak cos nie martwcie sie zrobie za wasze mieso armatnie bede robil za tanka
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Mickey »

Arom pisze:Według przekazów w czasie choćby Powstania Warszawskiego osoby chore na schizofrenię doskonale radziły sobie w walce. Były waleczne i odpowiedzialne, zgłaszały dobre pomysły taktyczne. Być może wojna, która toczyła się w ich głowach w czasie pokoju przygotowała ich do prawdziwej wojny.
Ciężko mi w to uwierzyć. Wtedy nie było żadnych leków na schizofrenię. Osoba z psychozą ma problem żeby sobie kanapkę zrobić a co dopiero brać udział w walkach.
Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Arom »

Mickey pisze:
Ciężko mi w to uwierzyć.
Również jestem sceptyczny! Ale może nie znamy siebie, dopóki się sami nie sprawdzimy.
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5442
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Bright Angel »

Mickey pisze:
Arom pisze:Według przekazów w czasie choćby Powstania Warszawskiego osoby chore na schizofrenię doskonale radziły sobie w walce. Były waleczne i odpowiedzialne, zgłaszały dobre pomysły taktyczne. Być może wojna, która toczyła się w ich głowach w czasie pokoju przygotowała ich do prawdziwej wojny.
Ciężko mi w to uwierzyć. Wtedy nie było żadnych leków na schizofrenię. Osoba z psychozą ma problem żeby sobie kanapkę zrobić a co dopiero brać udział w walkach.
Przecież wojna to szaleństwo, a kto się najlepiej będzie czuł i znał na szaleństwie jak nie szaleńcy :wink: :D
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
seebek
zaufany użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 4:51 pm
Lokalizacja: Kuj.-Pomorskie

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: seebek »

Ja w czasie poboru zostałem odroczony na rok kat.B, ale po odwołaniu dostałem kat.E, niezdolny w czasie wojny i pokoju, mają szczęście bo jak by dali mi broń to zrobiłbym niezłą rozpierduchę.
"Zycie ludzkie jest jak paczka kredek ... Raz kolorowe, a raz czarne, raz ostre, a raz tepe, raz dlugie, a raz krótkie, raz proste, a raz połamane...
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Ralf »

44 pisze:A jaką dostaliście kategorię z WKU? Ja dostałem D, niezdolny do służby w czasie pokoju, ale w wypadku wojny zmobilizują mnie.
tez mam D, dziwne co? :roll:
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Niemamnie »

Kategoria D, przyznana ponieważ dostałem szału bitewnego przeciwko wojsku, diagnoza - nerwica.
Jeszcze przed schizofrenią.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Arom »

Kategoria A, grupa A3 - przeznaczony do służby w Oddziałach Obrony Cywilnej.
Ale to było jeszcze przed F20.
pogrzebany żywcem
bywalec
Posty: 768
Rejestracja: wt maja 08, 2012 5:28 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: pogrzebany żywcem »

Co wy do wojska chcecie iść. Chyba rzeczywiście jesteście szaleni. Wojsko to gówno, każde wojsko. Byłem to wiem. Nie będę walczył za to państwo choćbym miał jako alternatywę kulkę w łeb.
leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 972
Rejestracja: czw gru 13, 2012 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: leonidas »

A ja za Polskę stanę do walki. Jedynym argumentem za tym obok patriotyzmu jest to że jeśli zginę to moje cierpienia się skończą. Wcześniej bardzo się obawiałem Rosji jako agresora ale teraz mam to w dupie.
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5442
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Bright Angel »

Jak wybuchnie wojna, a już niedługo wybuchnie, to dam Wam jedną dobrą radę. Jak wynika z Pisma Świętego o wyniku każdej wojny decyduje sam JAHWE. Na wojnach giną tylko bezbożnicy. Swoich ludzi JAHWE ma w opiece. Jak Was wyślą na front, to lepiej wcześniej nawróćcie się i odpokutuje swoje grzechy i przestrzegajcie sumiennie Dekalogu i Pisma Świętego, a nic się Wam nie stanie.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 972
Rejestracja: czw gru 13, 2012 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: leonidas »

Co cię skłania 44 do takiej wiary w Boga? Ja chodź bardzo chce wierzyć, to wszystkie racjonalne argumenty mówią mi że Boga nie ma.
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5442
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Bright Angel »

leonidas pisze:Co cię skłania 44 do takiej wiary w Boga? Ja chodź bardzo chce wierzyć, to wszystkie racjonalne argumenty mówią mi że Boga nie ma.
Skłania mnie to, że ten świat w koncepcji ateistycznej jest absurdalny i nielogiczny. Sam na własnej skórze doświadczyłem wielu cudownych uzdrowień, tego nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Bardzo się zbliżyłem do JAHSZUA i po prostu czuję Jego obecność. JAHSZUA po prostu często spełnia moje modlitwy. Wszystko z Pisma Świętego jest prawdziwe, bo się sprawdza w praktyce.
Idź na łąkę wiosną i zobacz, poczuj te setki przecudownych kwiatów, roślin. A to jest tylko mały ułamek tego, co jest tylko na samej Ziemi. Jeżeli to wszystko powstało samo, to gratuluje bardzo silnej wiary w rzeczy niemożliwe. Samo to w naturze ulega tylko zniszczeniu i destrukcji. Nie słyszałem jakoś, żeby np. po wypadku komuś samochód sam się naprawił :wink: i wrócił do poprzedniego stanu. Albo przestudiuj samą anatomię człowieka, człowiek nawet nie może zrozumieć jak to działa, nie mówiąc o tym, aby sam to skopiował. Jeżeli człowiek sam powstał, to znowu gratuluje bardzo silnej wiary w rzeczy niemożliwe. Świat to na pewno jest dziełem JAHWE, bo jest piękny, doskonały i harmoniczny. Dzieją się czasami cuda w okół mnie. Ja nie mam, żadnych wątpliwości, że JAHWE istniej, bo inaczej musiałbym zaprzeczyć w dużej mierze sobie, swojemu życiu i doświadczeniu. Tak samo jakbym zaprzeczał, że posiadam ręce czy nogi. JAHWE jest integralną, częścią mojego życia. Bez JAHWE nie potrafię zrozumieć świata i siebie. Ja po prostu nie wierzę w JAHWE, ja wiem, że ON istnieje. Tu trzeba mądrości, żeby zrozumieć ten świat.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Catastrophique »

leonidas pisze:Ja chodź bardzo chce wierzyć, to wszystkie racjonalne argumenty mówią mi że Boga nie ma.
Mam nieco inne podejście do wiary niż 44, ale w pewnej książce znalazłem taką sentencję (z którą się zgadzam):

Nie mam pojęcia, jak działa elektryczność, ale nie będę z tego powodu siedzieć po ciemku. Nie muszę rozumieć Boga, żeby w Niego wierzyć.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”