Jakiś czas temu miełem robione USG jamy brzusznej ponieważ miałem kłucia w okolicy wątroby i okazało się że mam powiększoną wątrobę i śledzionę. Nie wiem jakie konsekwencje może mieć taki stan rzeczy ale nie brzmi to optymistycznie. Miałem badaną również krew, której wyniki miały pewne nieprawidłowości m.in. niską liczbę leukocytów. Przypuszczam że te niedomagania spowodowane są przyjmowaniem leków, które biorę 11 lat, może ktoś z Was ma podobne problemy to napiszcie :roll:
Pozdrawiam
wpływ leków?
Moderator: moderatorzy
- seebek
- zaufany użytkownik
- Posty: 473
- Rejestracja: wt wrz 19, 2006 4:51 pm
- Lokalizacja: Kuj.-Pomorskie
wpływ leków?
"Zycie ludzkie jest jak paczka kredek ... Raz kolorowe, a raz czarne, raz ostre, a raz tepe, raz dlugie, a raz krótkie, raz proste, a raz połamane...
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
Siemasz seebek.Ja leki brałem chyba z pięć lat,badania miałem robione na początku tego roku:wątroba,nerki,krew,serce,mózg wszystko mam w normie a kościec nawet ponad norme,co do efektów ubocznych leków to w czasie brania byłem senny,słaba kondycja no i przybrałem troche na wadze ok 50kg
obecnie jestem czysty,daje sobie rade na sucho jurz chyba ponad dwa miechy,waga spada w oczach,kondycja w normie wogule jest ok. brałem klozapol.

Jak Drakula kule swoje wypił z krzyża krew w kielichu złotym zmienił się w wampira,dostał moc wieczneg życia i jurz nie unika dziennej egzystencji...zycie to wszysko co mam.