.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Margareth
zaufany użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: sob cze 08, 2013 9:03 pm

.

Post autor: Margareth »

.
Ostatnio zmieniony ndz paź 06, 2013 3:54 pm przez Margareth, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma już nic za ścianą powiek.
Awatar użytkownika
Margareth
zaufany użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: sob cze 08, 2013 9:03 pm

.

Post autor: Margareth »

.
Ostatnio zmieniony ndz paź 06, 2013 3:55 pm przez Margareth, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma już nic za ścianą powiek.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Zycie.

Post autor: Zagubiona we mgle »

Mówiłaś o tym lekarzowi?
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zycie.

Post autor: Petruccio »

Witaj.
Obrazek
Awatar użytkownika
stanley151
zaufany użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 4:19 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 46785217
Lokalizacja: Kraków

Re: Zycie.

Post autor: stanley151 »

5. Nie będziesz zabijał
Ludzie szukają Miłości, a Ona jest na krzyżu...
"Jezu, ufam Tobie"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zycie.

Post autor: cezary123 »

margareth pisze: Mam po co zyc.
Nie chce sie ciac, nie chce umierac. Pomocy.
Idż do lekarza, niech pomoże Ci złapać równowagę.
To najskuteczniejsza pomoc jak tak.

My też nie chcemy abyś umierała i wiemy, że masz po co żyć.
NNFOF
zbanowany
zbanowany
Posty: 925
Rejestracja: czw sie 01, 2013 8:18 am

Re: Zycie.

Post autor: NNFOF »

cezary123 pisze:My też nie chcemy abyś umierała i wiemy, że masz po co żyć.
Przecież to jest takie śmieszne.
Mi szczerze jest to obojętne. Nie jestem w stanie ogarnąć współczuciem i zrozumiem, co za tym idzie pomóc każdemu człowiekowi, który jej potrzebuje, któremu jestem w stanie pomóc.

Mógłbym być jak większość. Udawać. Grać. Usprawiedliwiać się. Drwić. Może.

Czuje się z tym dobrze. co roku dostaje rozgrzeszenie podczas "wielkiej orkiestry" jak i różnych Happeningów, w których łącze się w bólu z cierpiącymi, chorującymi.

Po prostu napatrzyłem się już. Przywykłem.
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 6903
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Zycie.

Post autor: amigo »

margareth pisze:Ciagle mam mysli samobojcze, ciagle czuje potrzebe krzywdzenia siebie.
Nie radze sobie z tym. Mam po co zyc.
Nie wiem co robic. Nie chce sie ciac, nie chce umierac. Pomocy.
Wierzysz w Boga?Jest przykazanie Nie Zabijaj,jesli wierzysz to nie zlam tego przykazania,Bog nie chcialbys zebys poplenila samobojstwo lub krzywdzila siebie.
NNFOF
zbanowany
zbanowany
Posty: 925
Rejestracja: czw sie 01, 2013 8:18 am

Re: Zycie.

Post autor: NNFOF »

amigo pisze:Wierzysz w Boga?Jest przykazanie Nie Zabijaj,jesli wierzysz to nie zlam tego przykazania,Bog nie chcialbys zebys poplenila samobojstwo lub krzywdzila siebie.
Gdyby Istniał pewnie niewinni by nie cierpieli, a zło nie istniało.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zycie.

Post autor: cezary123 »

NNFOF pisze:
amigo pisze:Wierzysz w Boga?Jest przykazanie Nie Zabijaj,jesli wierzysz to nie zlam tego przykazania,Bog nie chcialbys zebys poplenila samobojstwo lub krzywdzila siebie.
Gdyby Istniał pewnie niewinni by nie cierpieli, a zło nie istniało.
Czyli sam niewinnie najbardziej cierpi, bo nie był możliwy.
A na pewno nie istnieje?
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zycie.

Post autor: cezary123 »

NNFOF pisze:
cezary123 pisze:My też nie chcemy abyś umierała i wiemy, że masz po co żyć.
Przecież to jest takie śmieszne.
Mi szczerze jest to obojętne.
Mi nie jest, bo znam ją osobiście.
A nawet gdybym kogoś nie znał, to to co o nim myślimy i jaki wpływ wywieramy na niego swoim istnieniem otrzymujemy automatycznie sami w nim. I na odwrót. Bez przenośni. Czy to do czegoś nie zobowiązuje? To taka wyższa metafizyka
WTC
bywalec
Posty: 117
Rejestracja: czw wrz 19, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

Re: Zycie.

Post autor: WTC »

:(
Ostatnio zmieniony ndz wrz 22, 2013 11:36 pm przez WTC, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Zycie.

Post autor: sophie »

Mi sie tez wydaje ze w tym przypadku lekarz jest konieczny.
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
WTC
bywalec
Posty: 117
Rejestracja: czw wrz 19, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

Re: Zycie.

Post autor: WTC »

:(
Ostatnio zmieniony ndz wrz 22, 2013 11:37 pm przez WTC, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 6903
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Zycie.

Post autor: amigo »

sophie pisze:Mi sie tez wydaje ze w tym przypadku lekarz jest konieczny.
Lekarz albo w najgorszym wyapdku szpital.
WTC
bywalec
Posty: 117
Rejestracja: czw wrz 19, 2013 11:52 am
płeć: mężczyzna

Re: Zycie.

Post autor: WTC »

:(
Ostatnio zmieniony ndz wrz 22, 2013 11:37 pm przez WTC, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Zycie.

Post autor: Catastrophique »

WTC pisze: No... i dodajcie jeszcze,że być może zostanie ubezwłasnowolniona
Zgadzam się. Jak ktoś nie za bardzo potrafi pomóc, nie powinien się odzywać.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zycie.

Post autor: cezary123 »

Margareth nie przejmuj się dyskusją. Pisz o wszystkim co Ci dolega. Rzeczywiście tylko pomoc lekarska może być skuteczna i pomóc Ci żyć tak jak chcesz bez tych złosliwych przeszkód.
agatcon
zaufany użytkownik
Posty: 325
Rejestracja: pt sie 10, 2012 5:23 pm

Re: Zycie.

Post autor: agatcon »

.
Ostatnio zmieniony wt lut 21, 2017 9:16 pm przez agatcon, łącznie zmieniany 1 raz.
NNFOF
zbanowany
zbanowany
Posty: 925
Rejestracja: czw sie 01, 2013 8:18 am

Re: Zycie.

Post autor: NNFOF »

cezary123 pisze:A na pewno nie istnieje?
Zaiste istnieje, tylko już nie może na to patrzeć.

Masz na myśli tą prowokacje? Być może margareth to Ty Sam.

trochę dziwne. jako margareth "podśmiewujesz" się z pewnej osoby, która
pisała, że chce umrzeć. Ja umieram codziennie. I jakoś z tym żyje.

Jako cezary kontynuujesz żart.

Nie mam siły i chęci dalej tego komentować...
ODPOWIEDZ

Wróć do „depresja”