Dr Joanna Jasionowska
Moderator: moderatorzy
Dr Joanna Jasionowska
Polecam.
Leczyła mnie w czasie mojego ostatniego pobytu w szpitalu na Nowowiejskiej. Bardzo ciepła i konkretna, tak ustawia leki, żeby nie wywoływały one objawów ubocznych.
Leczyła mnie w czasie mojego ostatniego pobytu w szpitalu na Nowowiejskiej. Bardzo ciepła i konkretna, tak ustawia leki, żeby nie wywoływały one objawów ubocznych.
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: Dr Joanna Jasionowska
Czy leczenie polega na odpowiednim ustawianiu leków ?. Strasznie to ubogie. Trzeba się długo kształcić żeby psychotropy ustawiać ?. Coś mi się wydaje że to raczej o wyczucie chodzi.
Re: Dr Joanna Jasionowska
W większości przypadków po postawieniu diagnozy całe 'leczenie' ogranicza się do dobrania najlepszego leku i dawki dla pacjenta, które w trakcie takiego leczenia ulega modyfikacjom. Nic ponad to.
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: Dr Joanna Jasionowska
Jak długo trzeba studiować żeby móc prochy ustawiać ? czy może zrobić to biolog czy chemik ? jeśli nie to dlaczego ? przecież to jest sprawa ustawienia tylko leków.Makaron pisze:W większości przypadków po postawieniu diagnozy całe 'leczenie' ogranicza się do dobrania najlepszego leku i dawki dla pacjenta, które w trakcie takiego leczenia ulega modyfikacjom. Nic ponad to.
Re: Dr Joanna Jasionowska
Bo się trzeba nawkuwać DSM- IV, ICD- 10 i podobnych klasyfikacji objawów, żeby być psychiatrą. Chemik czy biolog na studiach nie ma z tym kompletnie do czynienia.
Swoją drogą, widać zawsze po pewnym czasie, który lekarz olał egzamin z neurologii, a który się do niego przyłożył. Ci drudzy są lepsi w kontakcie ( choć w kontakcie z żadnym medykiem nie wolno lać wody, to są zasadniczy ludzie ).
Swoją drogą, widać zawsze po pewnym czasie, który lekarz olał egzamin z neurologii, a który się do niego przyłożył. Ci drudzy są lepsi w kontakcie ( choć w kontakcie z żadnym medykiem nie wolno lać wody, to są zasadniczy ludzie ).
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: Dr Joanna Jasionowska
Przeciez chemik po studiach moze zronic specjalizacje schizifrenoa i by mial dsmi icd czy to sa zeczy wymyslone przez nature ? Ktorych sie trzeba dlugo uczyc ?. Czasami mam wrazenie ze lekarze psychiatrzy ta skrona wiedze z psychologii ktoranabywaja wykorzystuja do jiszczenia bo ta wiedza mozna przynajmiej 100 krotnie lepiej zaszkodzic niz w czym kolwiek pomoc a te skur... lubia robic to w czym sa dobrzy a ze lepiej wychodzi im szkodzenie bo tak znaaaacznie prosciej no coz taka mentalnosc.redaktor pisze:Bo się trzeba nawkuwać DSM- IV, ICD- 10 i podobnych klasyfikacji objawów, żeby być psychiatrą. Chemik czy biolog na studiach nie ma z tym kompletnie do czynienia.
Swoją drogą, widać zawsze po pewnym czasie, który lekarz olał egzamin z neurologii, a który się do niego przyłożył. Ci drudzy są lepsi w kontakcie ( choć w kontakcie z żadnym medykiem nie wolno lać wody, to są zasadniczy ludzie ).
- Mickey
- zaufany użytkownik
- Posty: 1618
- Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
- Status: pracuję
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dr Joanna Jasionowska
Ja chodziłem prez dwa lata do dwóch psychologów z czego jeden był "kliniczny" i nie wykryli u mnie schizofrenii. Psychiatra wykrył na pierwszym spotkaniu. Czyli jednak mają psychiatrzy jakieś kompetencje.
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: Dr Joanna Jasionowska
A co jesli psychiatra wykorzystuje ta skromna wiedze psychologiczna zeby niszczyc pacjenta poczym widzac jak narozrabial wykpil sie schizifrenia. Uwierz mi ta choroba mozna przykryc wszystkie dzialania niekompetentnych osob.Mickey pisze:Ja chodziłem prez dwa lata do dwóch psychologów z czego jeden był "kliniczny" i nie wykryli u mnie schizofrenii. Psychiatra wykrył na pierwszym spotkaniu. Czyli jednak mają psychiatrzy jakieś kompetencje.
Schizofrenia to jest choroba o ktorej tak latwo nie mozna ozec jesli zrobil to pojedynczy psychiatra to Cie oszukal i lepiej zalatw sobie dobrego
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: Dr Joanna Jasionowska
A co jesli psychiatra wykorzystuje ta skromna wiedze psychologiczna zeby niszczyc pacjenta poczym widzac jak narozrabial wykpil sie schizifrenia. Uwierz mi ta choroba mozna przykryc wszystkie dzialania niekompetentnych osob.Mickey pisze:Ja chodziłem prez dwa lata do dwóch psychologów z czego jeden był "kliniczny" i nie wykryli u mnie schizofrenii. Psychiatra wykrył na pierwszym spotkaniu. Czyli jednak mają psychiatrzy jakieś kompetencje.
Schizofrenia to jest choroba o ktorej tak latwo mozna ozec jesli zrobil to pojedynczy psychiatra to Cie oszukal i lepiej zalatw sobie dobrego psychologa. Jak Cie nie zawiezli oszalalego w psychozie do szpitala psychiatrycznego to sprawa robi sie klopotliwa bo syndromy ala schizofrenia moga wywolac rozne przyczyny podzawszy od chorob somatycznych a konczywszy na zalamniach nerwowych gdzie zakucie w pasy i potraktowanie jak schizofrenika i tonjeszcze na poziomie taniego szpitala moze bardziejnzaszkodzic. To wlasnie lekarze tak dlugo sie szkolacy musza umiec odroznic takie symptomy ale oni sie szkola tak dlugo zeby wrescie mogli zwrobic kase i odbic sobie szkolenie gdzie bieduja
Re: Dr Joanna Jasionowska
No, sorry, ale jak u nas lekarzem się zostaje tylko po to, żeby kosić kasę, no to trudno oczekiwać innych postaw od nich.
A co do różnych stanów typu omamy/urojenia... w PL jest niewiele oddziałów diagnostycznych ( znam Czechosłowacką, jest od niedawna Pruszków, nie wiem, jak gdzie indziej ), więc jest, jak jest.
A takie stany można mieć z powodów neurologicznych ( porażenie mózgowe, padaczka, zespół Aspergera, autyzm ), zaburzeń osobowości, czy nawet po paru litrach mocnej kawy czy kilku piwach ( o ile jest się osobą podatną na coś takiego ) .
Pojęcie " schizofrenia " to mit, na Zachodzie się od niego odchodzi.
Zresztą, gdyby rutynowo osoby z objawami mogącymi podpaść pod F.20 poddawać rezonansowi magnetycznemu głowy i/lub tomografii- to by mogło się okazać, że wszyscy mają np.uszkodzone płaty czołowe... no ale wtedy np. prezes koncernu Janssen miałby dużo niższą dywidendę... i psychiatrzy musieliby się przekwalifikować na neurologów ( o co bardzo trudno, bo oni chyba wszyscy na studiach z neurologii/neuropsychiatrii mieli słabe trójczyny ).
A co do różnych stanów typu omamy/urojenia... w PL jest niewiele oddziałów diagnostycznych ( znam Czechosłowacką, jest od niedawna Pruszków, nie wiem, jak gdzie indziej ), więc jest, jak jest.
A takie stany można mieć z powodów neurologicznych ( porażenie mózgowe, padaczka, zespół Aspergera, autyzm ), zaburzeń osobowości, czy nawet po paru litrach mocnej kawy czy kilku piwach ( o ile jest się osobą podatną na coś takiego ) .
Pojęcie " schizofrenia " to mit, na Zachodzie się od niego odchodzi.
Zresztą, gdyby rutynowo osoby z objawami mogącymi podpaść pod F.20 poddawać rezonansowi magnetycznemu głowy i/lub tomografii- to by mogło się okazać, że wszyscy mają np.uszkodzone płaty czołowe... no ale wtedy np. prezes koncernu Janssen miałby dużo niższą dywidendę... i psychiatrzy musieliby się przekwalifikować na neurologów ( o co bardzo trudno, bo oni chyba wszyscy na studiach z neurologii/neuropsychiatrii mieli słabe trójczyny ).
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: Dr Joanna Jasionowska
Ale paranoja moja jest lepsza uwazam ze lekarze w durzej mierzenie ludzie z
Powolania a ledacy na kase a psychiatrzy to sami dno z dna. Kiedys szukalem kogos do mojego chorego ojca. Byl przykuty do lozka zwdzwonilem do jednego i sie okazalo ze niemial czasu gabinet prywatny, biegly sadowy itp. Ojciec sie meczyl ja sie meczylem. W szpitalu przepisano mu cos co na sieci okresla sie neurotoksyna ojciec plakal potym bal sie. Do domu przyszedl tylko stary lekarz ale powiedzial zeby brac te leki ktore juz bierze i tyle. Niechcial pieniedzy za wizyte. Nikt nie pomogl dopiero internista cos zaczal probowac. Psychiatrzy to gorsze szuje bo nie sa wstanie zarobic tyle co normalni lekarze.
Powolania a ledacy na kase a psychiatrzy to sami dno z dna. Kiedys szukalem kogos do mojego chorego ojca. Byl przykuty do lozka zwdzwonilem do jednego i sie okazalo ze niemial czasu gabinet prywatny, biegly sadowy itp. Ojciec sie meczyl ja sie meczylem. W szpitalu przepisano mu cos co na sieci okresla sie neurotoksyna ojciec plakal potym bal sie. Do domu przyszedl tylko stary lekarz ale powiedzial zeby brac te leki ktore juz bierze i tyle. Niechcial pieniedzy za wizyte. Nikt nie pomogl dopiero internista cos zaczal probowac. Psychiatrzy to gorsze szuje bo nie sa wstanie zarobic tyle co normalni lekarze.