Tajemnica sensu życia ujawniona
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5434
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Tajemnica sensu życia ujawniona
Od wieków filozofowie, najświetlejsze umysły poszukiwali odpowiedzi na pytanie "co jest sensem życia?". Niestety, nic mądrego wymyślić nie mogli. JAHWE ujawnił ludziom odpowiedź na to pytanie. Otóż, sensem życia jest miłość.To takie proste i takie genialne.
Ostatnio zmieniony wt maja 28, 2013 11:43 am przez Bright Angel, łącznie zmieniany 1 raz.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Tajemnia sensu życia ujawniona
No to bardzo nas coś czy ktoś miłuje, że życie trwa tak krótko.
To miała być miłość chwilowa?
To miała być miłość chwilowa?
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5434
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Tajemnia sensu życia ujawniona
Na początku stworzenia świata życie trwało ok. 1000 lat, tylko za grzechy ludzkości zostało skrócone do max. 120 lat. Ale zawsze mamy życie wieczne
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
No faktycznie jest coś o tym, że Bóg tak umiłował świat, że Syna swego dał nam, aby każdy, kto w Niego wierzy nie umarł ale żył wiecznie.
Rozstanie dziewczyny i chłopaka w naszej skromnej ludzkiej miłości też mniej boli im krócej trwała miłość i im mniej byli zaangażowani. Dłuższa miłość zawsze jest prawdziwsza i nie ma powodu do zniknięcia, tak samo z sensem istnienia.
Czyli jeszcze bardziej było szkoda tych osób, które musiały się nagle skończyć. Im bardziej się rozejrzeli i rozgościli w istnieniu tym mniej sensowne było nagłe urwanie rzeczywistości.44 pisze:Na początku stworzenia świata życie trwało ok. 1000 lat..
Rozstanie dziewczyny i chłopaka w naszej skromnej ludzkiej miłości też mniej boli im krócej trwała miłość i im mniej byli zaangażowani. Dłuższa miłość zawsze jest prawdziwsza i nie ma powodu do zniknięcia, tak samo z sensem istnienia.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5434
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
Myślę, że po 1000 lat nawet największy hedonista miałby już dość. Ale wracając do tematu wątku, to jest to klucz do zrozumienia naszej choroby i wyleczenia się.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
Tajemnicą sensu życia nagą jak święty turecki jest przetrwanie gatunku. Dotyczy to homo sapiens w takim samym stopniu jak żuka gnojarza. Cała reszta to nadbudowa jak bajerancki gajerek z dystynkcjami, narzucony na jakieś cielsko. Fakt noszenia przez to cielsko, tak samo gnijące jak każde inne, tych fajnych szmatek nie nada mu większego sensu jego istnienia. To, że poszczególni ludzie, przez wytresowanie czy narzucenie będzie oddawało hołd purpuratom, czerwonym beretom, bądź szytym na miarę wdziankom, tego nie zmieni, nieważne, jak bardzo dążyliby do owego, sensu ich życia, które dobiega końca i skończą jak reszta. Lofcianie też tego nie zmieni. Możesz co najwyżej lepiej lub gorzej przeżyć dany ci czas. Kłębi mi się we łbie.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
Siebie? Więc uraczy tym kogoś innego, dzieci, aż do nas samych? A my co mamy z tym "sobą" zrobić?44 pisze:Myślę, że po 1000 lat nawet największy hedonista miałby już dość.
Zupełnie Ciebie nie rozumiem.
Nie chodzi tu o rozkoszowanie się życiem doczesnym, ale o wieczne istnienie lub śmierć wszystkiego kim jesteśmy. Nie ma alternatywy.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
To dlaczego te gatunki zapewniały sobie przetrwanie bez nas i dobrze było, choć nie było nic, a teraz dopiero coś się stało, że jesteśmy?Wspaniale pisze:Tajemnicą sensu życia nagą jak święty turecki jest przetrwanie gatunku.
Sensem życia na o wiele wyższym poziomie jest w ogóle pokonanie "nicości bez początku" przez istnienie, w nieskończonej liczbie niepowtarzalnych równych sobie w tej sztuce bytów- jak nasze aktualnie.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
O mateczko Co to za śmieszne pytanie? Spoglądasz na świat, Ziemię, naturę z perspektywy próżnego człowieka, którego wybrał bóg. Religia katolicka wywodząca się z judaizmu jest przeżarta tą pychą - wielkością człowieka nad otaczającymi go stworzeniami. Inne zwierzęta wszak, jak gdzieś tam napisano, zostały stworzone, by służyć, a on, człowiek został stworzony na podobieństwo boże. W judaizmie jest do tego stopnia obrzydliwie przeświadczenie o nietykalności człowieka przez inne zwierzę posunięte, iż świętym obowiązkiem jest zamordowanie zwierzęcia, które nawet niechcący zabiłoby człowieka. Cezary, ludzie pojawili się na tej marnej kruszynie całkiem niedawno względem samego jej istnienia. Z czasem dzięki większemu mózgowi potrafili wytworzyć narzędzia pozwalające im stać się silniejszymi od fizycznie większych od nich zwierząt. Tak stali się panami tego światka. Nie potrafią jeszcze zapanować nad samą Ziemią, kataklizmami nią miotającymi, choć robią spore postępy, są w stanie przewidywać co nieco i budować bezpieczniejsze domostwa. Jak z pewnością wiesz, na wszystko przychodzi kres. Ludziom wielu, choć nie wszystkim, w głowach się nie mieści, iżby ludzkość mogła przestać istnieć. Ale jakżeby mogło być inaczej, skoro większość, jak pokazuje historia i to wcale nie ta jakaś odległa, ludzie niczego się nie uczą, popełniają te same błędy. Ileż to mocarstw miało być wiecznymi i na zawsze? Rzym, Egipt, Grecja, III Rzesza O ile człowiek zupełnie nie zniszczy Ziemi znikając z jej powierzchni, przyroda sobie poradzi z odnową i będzie dalej istniała, jak istniała przed człowiekiem. Równie dobrze może coś w nią z kosmosu trzasnąć, słońce wygasnąć i adieu Ziemio najsłodsza.cezary123 pisze:To dlaczego te gatunki zapewniały sobie przetrwanie bez nas i dobrze było, choć nie było nic, a teraz dopiero coś się stało, że jesteśmy.Wspaniale pisze:Tajemnicą sensu życia nagą jak święty turecki jest przetrwanie gatunku.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
To nie pycha a rzeczywistość. Dlaczego mamy wstydzić się osobistego pokonania pierwszy raz od nieskończoności wstecz nicości? To, że w marnym organizmie powiązanym śmiertelnymi powiązaniami z przyrodą to nic. Ważne, że to się stało. To jest na wzór Boga, od Niego i być może do Niego prowadzi. Wszystkie byty wybrał na swój sposób Bóg, ale nas jako jedynych dla nas samych.Czyli jedynie my odpowiadamy obecnie Bogu swoim istnieniem.Inaczej mielibyśmy inne ciało- na przykład któregoś ewolucyjnie wcześniejszego organizmu, albo jeszcze to co jest człowiekiem nie byłoby godne i pozostawalibyśmy w nicości. Może swoje jednorazowe możliwe "ja" przeżylibyśmy za miliony lat, kiedy powstanie bardziej skomplikowany i lepszy gatunek. A tak nie jest. Stąd przekonanie o boskim jedynym wyborze miejsca i czasu stworzenia nas.Dlaczego zawsze otwieramy oczy w człowieku, a zwierzęta w sobie, a nie ludzie poza nami? Poza nami i jednorazowym istnieniem przecież będzie nicość.Już nie będziemy my, ktokolwiek i jakiekolwiek istoty to będą.Też pewnie na swój sposób będzie to istota wybrana przez Boga do zaistnienia. Nie do końca mnie rozumiesz. Nie pytam co się stało, że zaistniał ewolucyjnie gatunek ludzki, tylko co się stało, że zaistnieliśmy my. Chyba, że wierzysz, że i tak "byliśmy" w każdym poprzednim organizmie i będziemy w następnych innych do końca. A może jesteśmy równocześnie we wszystkich innych gatunkach istot żywych? Ja tego nie pamiętamWspaniale pisze:
O mateczko Co to za śmieszne pytanie? Spoglądasz na świat, Ziemię, naturę z perspektywy próżnego człowieka, którego wybrał bóg. Religia katolicka wywodząca się z judaizmu jest przeżarta tą pychą - wielkością człowieka nad otaczającymi go stworzeniami. Inne zwierzęta wszak, jak gdzieś tam napisano, zostały stworzone, by służyć, a on, człowiek został stworzony na podobieństwo boże.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5434
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
Załóżmy, że ty, tak jak setki milionów innych ludzi na świecie, jesteś niezdolny do reprodukcji. I co z tego wynika? Twoje życie i innych jest pozbawione sensu. Po co żyjesz?Wspaniale pisze:Tajemnicą sensu życia nagą jak święty turecki jest przetrwanie gatunku. Dotyczy to homo sapiens w takim samym stopniu jak żuka gnojarza. Cała reszta to nadbudowa jak bajerancki gajerek z dystynkcjami, narzucony na jakieś cielsko. Fakt noszenia przez to cielsko, tak samo gnijące jak każde inne, tych fajnych szmatek nie nada mu większego sensu jego istnienia. To, że poszczególni ludzie, przez wytresowanie czy narzucenie będzie oddawało hołd purpuratom, czerwonym beretom, bądź szytym na miarę wdziankom, tego nie zmieni, nieważne, jak bardzo dążyliby do owego, sensu ich życia, które dobiega końca i skończą jak reszta. Lofcianie też tego nie zmieni. Możesz co najwyżej lepiej lub gorzej przeżyć dany ci czas. Kłębi mi się we łbie.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
Takie życie ma sens dla tej osoby (to oczywiste, rządzi ego) i może mieć sens dla innych, jeśli taka osoba coś daje innym, choćby samym swoim istnieniem. Ale przecież nie o takim sensie mowa!44 pisze: Załóżmy, że ty, tak jak setki milionów innych ludzi na świecie, jesteś niezdolny do reprodukcji. I co z tego wynika? Twoje życie i innych jest pozbawione sensu. Po co żyjesz?
W jakim celu człowiek istnieje i dokąd zmierza? Według mnie sens jego istnienia jest wątpliwy i z punktu widzenia Ziemi zupełnie niepotrzebny. Człowiek mnoży się na potęgę i rujnuje planetę. Dokąd zmierza? Donikąd. Po śmierci użyźnia glebę. I cykl się powtarza.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
Wystarczy, że miliony pięknych planet i innych obiektów w bezmiarze wielkiego Kosmosu są zupełnie martwe i ich piękna nigdy nie oglądało i nie będzie oglądać oko człowieka. Być może są tam piękniejsze zjawiska i cuda natury od tego wszystkiego co dzieje się na naszej planecie.Tak jakby te wspaniałości nie były przeznaczone dla nas. Ale dla kogo w takim razie "istnieją", jeżeli tego nie widziała w ogóle od początku świata i nie widzi teraz żadna świadomość?Wspaniale pisze:Według mnie sens jego istnienia jest wątpliwy i z punktu widzenia Ziemi zupełnie niepotrzebny.
Ziemia na razie jest nasza.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
Tak jak III Rzesza była Hitlera. Marnie skończył i cała jego (nad)ludzkość.cezary123 pisze: Ziemia na razie jest nasza.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
Trochę inaczej. Ziemia pozostała pomimo niego nasza i ludzkości.Wspaniale pisze:Tak jak III Rzesza była Hitlera. Marnie skończył i cała jego (nad)ludzkość.cezary123 pisze: Ziemia na razie jest nasza.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
Ale koniec będzie ten sam, choć nie, trochę inny - ludzkość w całości przestanie istniećcezary123 pisze:Trochę inaczej. Ziemia pozostała pomimo niego nasza i ludzkości.Wspaniale pisze:Tak jak III Rzesza była Hitlera. Marnie skończył i cała jego (nad)ludzkość.cezary123 pisze: Ziemia na razie jest nasza.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5434
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
Jaki?Wspaniale pisze:Takie życie ma sens dla tej osoby44 pisze: Załóżmy, że ty, tak jak setki milionów innych ludzi na świecie, jesteś niezdolny do reprodukcji. I co z tego wynika? Twoje życie i innych jest pozbawione sensu. Po co żyjesz?
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
A jaki ma dla ciebie sens posiadania ręki? Albo nogi czy nóg? Albo oczu?44 pisze:Jaki?Wspaniale pisze:Takie życie ma sens dla tej osoby44 pisze: Załóżmy, że ty, tak jak setki milionów innych ludzi na świecie, jesteś niezdolny do reprodukcji. I co z tego wynika? Twoje życie i innych jest pozbawione sensu. Po co żyjesz?
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
Wykluczone. Nawet Hitler nadal istnieje i jest świadomy siebie samego. Bez żadnego fizycznego ciała. Byt, którym udało nam się zostać ma taką właściwość, że jak już raz zaistnieje to nie może nie istnieć.Wspaniale pisze: Ale koniec będzie ten sam, choć nie, trochę inny - ludzkość w całości przestanie istnieć
To tajemnicza przyszłość ale w żadnym wypadku nie bezmyślna nicość jak ta nieskończona bez początku, przed jakimkolwiek istnieniem, która miała być wieczna a została pokonana akurat teraz przez Wszechświat i nas.
Re: Tajemnica sensu życia ujawniona
I takie z tobą pisanie...cezary123 pisze: Wykluczone. Nawet Hitler nadal istnieje i jest świadomy siebie samego. Bez żadnego fizycznego ciała.