Jezus kontra religie
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Jezus kontra religie
Wiara w Jezusa różni się całkowicie od wszystkich religii świata. W każdej religii mamy albo bóstwo
i mamy coś robić aby zyskać jego przychylność, albo duchowość bez głównego bóstwa i my własnym wysiłkiem mamy się doskonalić.
Natomiast wiara w Jezusa nie mówi o tym co my robimy, ale o tym co Jezus dla nas zrobił.
https://www.youtube.com/watch?v=bA-9sMqgUnQ
i mamy coś robić aby zyskać jego przychylność, albo duchowość bez głównego bóstwa i my własnym wysiłkiem mamy się doskonalić.
Natomiast wiara w Jezusa nie mówi o tym co my robimy, ale o tym co Jezus dla nas zrobił.
https://www.youtube.com/watch?v=bA-9sMqgUnQ
Re: Jezus kontra religie
Racja, Jezus zrobił dla nas bardzo wiele, wskazał właściwą drogę, by zaprzeć się siebie i ostrzegł nas, że brama jest wąska i że tylko nieliczni się przez nią przecisną. A tak przy okazji, jak tam u Ciebie, czy udaje Ci się już patrzeć bez pożądania na kobiety, komu rozdałeś wszystkie swe dobra, biednym, jak św Franciszek, czy bogatym ciotkom, jak Wittgenstein? Miło spotkać kogoś kto rzeczywiście docenia to co dla niego zrobił Jezus
I jeszcze kolego, chciałbym się zorientować jak się zapatrujesz na nocne czuwania, nie mam wątpliwości, że je uprawiasz, ale chciałbym wiedzieć, czy uważasz, że lepiej czuwać do drugiej rano, czy też raczej położyć się o 22 i wstać o drugiej rano? Może się podzielisz swoim doświadczeniem.
Pozdrawiam

I jeszcze kolego, chciałbym się zorientować jak się zapatrujesz na nocne czuwania, nie mam wątpliwości, że je uprawiasz, ale chciałbym wiedzieć, czy uważasz, że lepiej czuwać do drugiej rano, czy też raczej położyć się o 22 i wstać o drugiej rano? Może się podzielisz swoim doświadczeniem.
Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: Jezus kontra religie
(9) Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. (10) Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Jezus kontra religie
To co piszesz o bóstwach i przychylności nie jest zgodne z prawdą bo chociaży islam ma Mahometa, który żadnym bóstwem dla muzułmanów nie jest. To właśnie muzułmanie kpią z chrześcijan, że zrobili sobie bożka z Jezusa. Katolicy przecież wypraszają Jezusa o przychylność chociażby poprzez różne litanie.
Wychodzi więc brak elementarnej wiedzy na temat różnych religii.
Jezus niestety nic dla Ciebie nie zrobił - im prędzej to zrozumiesz tym szybiej wyjdziesz z iluzji, tym szybciej zaczniesz iść ku zdrowiu, realności, zdrowej świadomości.
Wychodzi więc brak elementarnej wiedzy na temat różnych religii.
Jezus niestety nic dla Ciebie nie zrobił - im prędzej to zrozumiesz tym szybiej wyjdziesz z iluzji, tym szybciej zaczniesz iść ku zdrowiu, realności, zdrowej świadomości.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Jezus kontra religie
Muzułmanie mają chociażby Allaha, który nic dla nich nie zrobił poza absurdalnymi nakazami.
Natomiast Jezus umarł za mnie.
Natomiast Jezus umarł za mnie.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Jezus kontra religie
Tak mówi religia ale powiedz szczerze przed samym sobą (nie tutaj przede mną) czy czujesz, że Jezus coś dla Ciebie zrobił - czy świat po jego pobycie na tym padole stał się lepszy? Wskaż sam dla siebie tą sferę życia, która zmniła się na lepsze dzięki tej wierze.
Sama wiara, że Jezus umarł za czyjeś grzechy nie jest jeszcze taka zła. To jednak baptyści wierzą w to, że łaską jesteśmy zbawieni. Poprzez sam fakt śmierci Jezusa. Sam katolicyzm mówi także o czynach.
Zastanów się więc, czy tak na prawdę Twoje poglądy nie przypominają bardziej tego o czym mówi baptyzm.
Sama wiara, że Jezus umarł za czyjeś grzechy nie jest jeszcze taka zła. To jednak baptyści wierzą w to, że łaską jesteśmy zbawieni. Poprzez sam fakt śmierci Jezusa. Sam katolicyzm mówi także o czynach.
Zastanów się więc, czy tak na prawdę Twoje poglądy nie przypominają bardziej tego o czym mówi baptyzm.
http://pl.wikipedia.org/wiki/BaptyzmBaptyzm – nurt chrześcijaństwa należący do protestantyzmu, akcentujący indywidualizm w relacji do Boga i nadrzędną rolę Pisma Świętego. Zbawienie nie jest według baptystów osiągalne na podstawie uczynków lecz jedynie łaską Boga przez osobistą wiarę w zbawcze dzieło odkupienia z grzechu poprzez ofiarę Jezusa Chrystusa.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Jezus kontra religie
Ludzie nie mają szans swoimi uczynkami zasłużyć na Niebo. Jedynie nieskończone zasługi Chrystusa pozwolą na to.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Jezus kontra religie
Czyli bliżej Ci do baptyzmu niż religii katolickiej 

Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Jezus kontra religie
A religia katolicka mówi że człowiek czynami może zasłużyć na Niebo?
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Jezus kontra religie
Właśnie tak. Nie sama wiara ale także uczynki bo bez nich wiara jest martwa.
Katolicyzm mówi o tym aby starać się jak najbardziej upodobnić do Jezusa, czyli tej idei bo żaden katolik go przecież nigdy nie widział.
Katolicyzm mówi o tym aby starać się jak najbardziej upodobnić do Jezusa, czyli tej idei bo żaden katolik go przecież nigdy nie widział.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Jezus kontra religie
Ale to uczynki wypływają z wiary. Jezus uzdatnia do uczynków. Droga samodoskonalenia bez wiary to ślepa uliczka.
Nawet najwięksi święci tacy jak Ojciec Pio swoimi grzechami zasłużyli by na wieczne tortury w ogniu piekielnym. Jedynie Jezus swoją ofiarą otwiera im niebo.
https://www.youtube.com/watch?v=q6eJBpmwT6g
Nawet najwięksi święci tacy jak Ojciec Pio swoimi grzechami zasłużyli by na wieczne tortury w ogniu piekielnym. Jedynie Jezus swoją ofiarą otwiera im niebo.
https://www.youtube.com/watch?v=q6eJBpmwT6g
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Jezus kontra religie
Ciężko mi wchodzić w taką dyskusję - chyba jednak uświadomiłeś sobie, że uczynki są bardzo ważne?
Taki baptysta to ma dobrze co nie ?
Dlaczego święci mieliby być torturowani? Bóg tak bardzo nienawidzi ludzi czy może raczej ludzie się tak nienawidzą ?
Taki baptysta to ma dobrze co nie ?

Dlaczego święci mieliby być torturowani? Bóg tak bardzo nienawidzi ludzi czy może raczej ludzie się tak nienawidzą ?
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Jezus kontra religie
A jaką doskonałość trzeba mieć aby wejść do Nieba?? Okazuje się że taką jaką ma Jezus, najwięksi święci nie mogą takiej osiągnąć i byliby skazani na piekło, gdyby nie Ofiara Chrystusa.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Jezus kontra religie
O to musisz spytać katolickich księży - tylko, że oni Ci nie powiedzą o zbawieniu z samej łaski
Ja w te rzeczy nie wierzę więc nie będę się do tego odnosił. Pragnę szczęścia i równowagi a nie wiecznego umartwiania sie i wiary w wieczne piekło oraz pełnego miłości Boga. Musiałbym być strasznym masochistą.
Toteż ta wiara jest dla masochistów.

Ja w te rzeczy nie wierzę więc nie będę się do tego odnosił. Pragnę szczęścia i równowagi a nie wiecznego umartwiania sie i wiary w wieczne piekło oraz pełnego miłości Boga. Musiałbym być strasznym masochistą.
Toteż ta wiara jest dla masochistów.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Jezus kontra religie
Masochizmem jest wiara w wieczne wcielanie się. Ja wierzę że żyję pierwszy raz i za nic nie chciałbym żyć drugi raz, nawet gdybym miał być milionerem albo wielkim nauczycielem - mistykiem.
Twoja wiara jest dla masochistów.
Twoja wiara jest dla masochistów.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Jezus kontra religie
Nie wiem dla kogo jest moja wiara. Myślę, że dla każdego, nie czuję się masochistą. Mistycyzm a także buddyzm czy hinduizm nie mówią o wiecznym wcielaniu. Mistycyzm mówi chociażby o potrzebie żyjącego Mistrza, "Slowa co ciałem się stało". Katolicy mają w swoich wierzeniach pozostałości tej niezbędnej do zbawienia reguły. Podobno podążają za Jezusem, tak jak muzułmanie za Mahometem, buddyści za Buddą, hindusi za Kriszną, wyznawcy zoroastranizmu za Zoroastrem. Niestety Jezusa ani tych nauczycieli duchowych nie ma już na tym świecie.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Jezus kontra religie
Jest niebezpieczeństwo, bo taki żyjący mistrz może stać się bożkiem. Natomiast Jezus jest Bogiem i żyje bo zmatwychwstał. Czy Ty masz nadzieję w tym życiu znaleźć żyjącego mistrza?
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Jezus kontra religie
Moje " nadzieje" pozostawie dla siebie. Każdy wierzy w to co chce. Ja nie wierzę w Jezusa tylko w Boga Ojca, Jezusa nigdy nie widziałem, tak samo jak Buddy czy Mohometa. Ich nauki mogą być przydatne jedynie na pewnym poziomie - dlatego religie mają wiele wspólnego ze znanym powiedzeniem "Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek". Są "kompromisem" pomiędzy sprzecznymi tendencjami umysłu - pomiędzy odwieczną tęsknotą za Bogiem a pragnieniem świata. Jednak nasz umysł może skupić się tylko na jednej rzeczy i nie ma w nim miejsca na dwoistość. Dlatego te dusze, które dalej pragną świata wybierają co najwyżej religie, aby w jakimś stopniu oszukać sumienie i mieć "święty" spokój.
Mistycyzm mówi jednak, że celem ludzkiego życia jest zbawienie, wydostanie się z tego świata, kiedy człowiek umiera dla świata a rodzi się dla wieczności, dla Boga. Ciało ludzkie jest ogromnym przywilejem, otrzymujemy na skutek tego, że jest w nas więcej dobrych niż złych inklinacji. W przeciwieństwie do dusz, które wcielają się w ciała zwierząt aby mogły spełnić się pragnienia niższego rzędu - głównie te seksualne, które nie mogą się już wypełnić w formie ludzkiej - kiedy niektórzy ludzie tak bardzo je rozbudzili - skrajny seksoholizm i inne dewiacje. Niestety większość ludzi zamiast dążyć do wolności, traci ten cenny czas dokładając sobie jeszcze więcej pragnień różnego rodzaju - te pragnienia wiąża ich jeszcze bardziej z tym światem.
Dlatego ten świat jest więzieniem dla dusz, które przychodzą tu na skutek swoich pragnień, na skutek swoich grzechów.
Bez doskonałego Mistrza wydostanie się z tego świata byłoby niemożliwe. Tylko ten kto zna drogę wyjścia może wyprowadzić z niewoli. Ci Mistrzowie są jak adwokaci, którzy przychodzą do świata materialnego aby przebudzić duszę i wyrwać ją ze świata iluzji, z władzy siły negatywnej.
Prawdziwy, żyjący, doskonały Mistrz nigdy nie stanie się bożkiem ponieważ jest "Słowem co ciałem się stało", jest falą z Oceanu Wieczności, zgodnie z tym co mówił chociażby Jezus "Ja i Ojciec jedno jesteśmy".
Dopiero kiedy dusza - kropla z tego Oceanu wieczności, spotka się z falą czyli doskonałym Mistrzem, może się w ten Ocean wtopić. Bez Mistrza nawet nie jest świadoma tego, że jest jego częścią. Zamiast kierować swoją uwagę w stronę wieczności, brnie w kierunku świata materialnego, co skutkuje jeszcze większym zagubieniem.
Mistycyzm mówi jednak, że celem ludzkiego życia jest zbawienie, wydostanie się z tego świata, kiedy człowiek umiera dla świata a rodzi się dla wieczności, dla Boga. Ciało ludzkie jest ogromnym przywilejem, otrzymujemy na skutek tego, że jest w nas więcej dobrych niż złych inklinacji. W przeciwieństwie do dusz, które wcielają się w ciała zwierząt aby mogły spełnić się pragnienia niższego rzędu - głównie te seksualne, które nie mogą się już wypełnić w formie ludzkiej - kiedy niektórzy ludzie tak bardzo je rozbudzili - skrajny seksoholizm i inne dewiacje. Niestety większość ludzi zamiast dążyć do wolności, traci ten cenny czas dokładając sobie jeszcze więcej pragnień różnego rodzaju - te pragnienia wiąża ich jeszcze bardziej z tym światem.
Dlatego ten świat jest więzieniem dla dusz, które przychodzą tu na skutek swoich pragnień, na skutek swoich grzechów.
Bez doskonałego Mistrza wydostanie się z tego świata byłoby niemożliwe. Tylko ten kto zna drogę wyjścia może wyprowadzić z niewoli. Ci Mistrzowie są jak adwokaci, którzy przychodzą do świata materialnego aby przebudzić duszę i wyrwać ją ze świata iluzji, z władzy siły negatywnej.
Prawdziwy, żyjący, doskonały Mistrz nigdy nie stanie się bożkiem ponieważ jest "Słowem co ciałem się stało", jest falą z Oceanu Wieczności, zgodnie z tym co mówił chociażby Jezus "Ja i Ojciec jedno jesteśmy".
Dopiero kiedy dusza - kropla z tego Oceanu wieczności, spotka się z falą czyli doskonałym Mistrzem, może się w ten Ocean wtopić. Bez Mistrza nawet nie jest świadoma tego, że jest jego częścią. Zamiast kierować swoją uwagę w stronę wieczności, brnie w kierunku świata materialnego, co skutkuje jeszcze większym zagubieniem.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Jezus kontra religie
Każdy wierzy w to co chce. Dopiero wtedy, kiedy pozbędziemy się wszelkich pragnień materialnych, kiedy oczyścimy swoje ego z pożądania, fałszywej dumy, kiedy staniemy się pokorni - wtedy będziemy godni aby dostąpić Wieczności. Nie można slużyć jednocześnie Bogu i mamonie.
Jeśli ktoś "ogląda" Boga to staje się z nim jednym.
Jeśli ktoś "ogląda" Boga to staje się z nim jednym.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU