dozownik

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
zielonawitolda
bywalec
Posty: 99
Rejestracja: pt lis 25, 2011 5:54 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

dozownik

Post autor: zielonawitolda »

czy trzymacie swoje leki w dozownikach? oczywiście nie mam na myśli tu wersji rozpuszczalnych w j. ustnej, ale zwykłych tabletek z pojemników, blistrów. zastanawia mnie to, czy przez to nie tracą swojej "mocy". noo i niektóre leki [zalasta, elicea]są pakowane w takie dziwne blistry przez które nie widać leku.. to czy takie tabletki mogą być w dozownikach, jeśli powiedzmy będą trzymane w szufladzie czy w innym nienasłonecznionym miejscu [bo chyba chodzi tu o dosttęp światła]?
always look on the bright side of life
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8403
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: dozownik

Post autor: miś wesołek »

Mam w tabletkach, a jakby co odgryzam porcje zębami.

Wkurza mnie producent ketrelu. Co on sobie myślał w ogóle, aby nie robić na tabletkach "przedziałek", ani na setkach ani na dwusetkach, w dodatku ukrył ją w tak trudnym do podzielenia materiale bazowym.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
zielonawitolda
bywalec
Posty: 99
Rejestracja: pt lis 25, 2011 5:54 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Re: dozownik

Post autor: zielonawitolda »

chyba się nie zrozumielismy
always look on the bright side of life
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8403
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: dozownik

Post autor: miś wesołek »

Dlaczego? Z mojej wypowiedzi wynika, że nie trzymam w dozowniku, dozuję zębami. A o producencie ketrelu, to było tak nawiasem.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: dozownik

Post autor: moi »

Ja nigdy nie korzystałam z dozownika. Ale sądzę, że to przydatny wynalazek, gdy trzeba gdzieś wyjechać i nie chce się brać ze sobą całego opakowania leków. Albo gdy trzeba leki brać publicznie (np. podczas długiej podroży pociągiem) i chce się zachować dyskrecję co do rodzaju przyjmowanego leku.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11080
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: dozownik

Post autor: hvp2 »

Osobiście trzymam leki w oryginalnych opakowaniach. Każde zażycie dawki leku odnotowuję jednak (wraz z jego godziną) w pamiętniku.
Kiedy mialem pogorszenie musiałem jednak używać dozownika z przegródkami, aby się nie mylić, co do ilości zażywanych tabletek. Dozownik był z nieprzeźroczystego tworzywa, ale też był wypełniany raz na dobę.
Awatar użytkownika
zielonawitolda
bywalec
Posty: 99
Rejestracja: pt lis 25, 2011 5:54 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Re: dozownik

Post autor: zielonawitolda »

no na wyjazdy to super sprawa, albo kiedy trzeba dzielic lek na polowki i gdzies ta polowke trzymac. albo ja łykam hormon tarczycy kilka godzin przed takim normalnym wstaniem, tzn budze sie powiedzmy o 6 zeby wziac lek [bo musi byc przyjety na czczo a wole dla pewnosci dac mu wiecej niz pol godziny odstepu z posilkiem] a wstaje o 9. i o tej 6 jestem kompletnie zaspana i szukaj po omacku, ktore to euthyrox i wyciskaj z blistra... :p
always look on the bright side of life
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: dozownik

Post autor: Niemamnie »

Dozownika nie mam, mam za to maszynkę do dzielenia tabletek na pół.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
zielonawitolda
bywalec
Posty: 99
Rejestracja: pt lis 25, 2011 5:54 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Re: dozownik

Post autor: zielonawitolda »

no gilotyne tez mam
always look on the bright side of life
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”