Moje pożegnanie z religią
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Moje pożegnanie z religią
Miałem jeszcze wiele miesięcy temu pewne rozterki na temat religii.
Wmówiłem sobie, że jeśli prawdziwie uwierzę w zmartwychwatanie Jezusa w czasie Wielkanocy, ja także zmartwychwstanę do życia. Starałem się być w tym jak najbardziej szczery.
Z powodu moich problemów zdrowotnych przyszedł do mnie ksiądz aby mnie wyspowiadać. Wtedy kiedy powiedział, że zaraz odpuści moje grzechy przyszło do mnie otrzeźwienie, zobaczyłem w całej ostrości tą farsę. Potem kiedy przyszedł drugi jak to określił z " Bogiem" czyli z opłatkiem jednocześnie śmierdząc papierosami tak, że prawie zwymiotowałem, moje zrozumienie osiagnęło punkt kulminacyjny.
Dziękuję Bogu za ten moment, ostatecznie porzuciłem religię i złudzenia z nią związane.
Nie porzuciłem jednak wiary w Boga i ją staram się pielęgnować, każdego dnia wzrastać w dobro.
Coraz więcej osób dzięki Bogu poznaje czym jest ta intutucja, która jedynie mówi coś tam o Bogu a służy komuś innemu...
Zacząłem świadomie wzrastać a to jest religii obce.
Poprawiam swoje zachowanie bo wystarczy mi rachunek sumienia przed sobą i Bogiem oraz poprawa. Nie potrzebuję do tego księdza.
Potem na stronie Rose of Sharon, która mówi o " szerokopojętym" rozwoju duchowym ( a tak na prawdę jest mieszaniną wielu religii, także teorii spisowych) ktoś podał na księdze gości adres do vlogów pana Piotra Listkiewicza i jego "studiazaprog". Zacząłem oglądać vlogi i wreszcie zrozumiałem, że znalazłem to czego szukałem. Wreszcie ktoś autentyczny i spójny - pomyślałem.
Parę miesięcy temu przeszedłem na wegetarianizm i staram się zmieniać i poznawać siebie.
Wiem, że dzięki temu odkrywam też Boga w sobie.
Stałem się bardziej pokorny i nie szarpię się już tak z życiem pomimo tego, że moje stany nie zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Jeśli się uda chciałbym być zainicjowany wstepując na ścieżkę mistyczną.
Potem jeśli moje zdrowie pozwoli chcę się realizować pomagając innym ludziom.
Mistycyzm bynajmniej nie mówi aby odcinać się od świata. Tylko mentalnie.
To są moje cele ( mam jeszcze kilka pomniejszych) - marzeń brak.
Życzę każemu aby znalazł własną ścieżkę, poznał siebie oraz Boga
Wystarczy tylko chcieć, zrobić pierwszy krok a Bóg wykona kolejne dwa.
Czekanie na cud nic nie da...
Wmówiłem sobie, że jeśli prawdziwie uwierzę w zmartwychwatanie Jezusa w czasie Wielkanocy, ja także zmartwychwstanę do życia. Starałem się być w tym jak najbardziej szczery.
Z powodu moich problemów zdrowotnych przyszedł do mnie ksiądz aby mnie wyspowiadać. Wtedy kiedy powiedział, że zaraz odpuści moje grzechy przyszło do mnie otrzeźwienie, zobaczyłem w całej ostrości tą farsę. Potem kiedy przyszedł drugi jak to określił z " Bogiem" czyli z opłatkiem jednocześnie śmierdząc papierosami tak, że prawie zwymiotowałem, moje zrozumienie osiagnęło punkt kulminacyjny.
Dziękuję Bogu za ten moment, ostatecznie porzuciłem religię i złudzenia z nią związane.
Nie porzuciłem jednak wiary w Boga i ją staram się pielęgnować, każdego dnia wzrastać w dobro.
Coraz więcej osób dzięki Bogu poznaje czym jest ta intutucja, która jedynie mówi coś tam o Bogu a służy komuś innemu...
Zacząłem świadomie wzrastać a to jest religii obce.
Poprawiam swoje zachowanie bo wystarczy mi rachunek sumienia przed sobą i Bogiem oraz poprawa. Nie potrzebuję do tego księdza.
Potem na stronie Rose of Sharon, która mówi o " szerokopojętym" rozwoju duchowym ( a tak na prawdę jest mieszaniną wielu religii, także teorii spisowych) ktoś podał na księdze gości adres do vlogów pana Piotra Listkiewicza i jego "studiazaprog". Zacząłem oglądać vlogi i wreszcie zrozumiałem, że znalazłem to czego szukałem. Wreszcie ktoś autentyczny i spójny - pomyślałem.
Parę miesięcy temu przeszedłem na wegetarianizm i staram się zmieniać i poznawać siebie.
Wiem, że dzięki temu odkrywam też Boga w sobie.
Stałem się bardziej pokorny i nie szarpię się już tak z życiem pomimo tego, że moje stany nie zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Jeśli się uda chciałbym być zainicjowany wstepując na ścieżkę mistyczną.
Potem jeśli moje zdrowie pozwoli chcę się realizować pomagając innym ludziom.
Mistycyzm bynajmniej nie mówi aby odcinać się od świata. Tylko mentalnie.
To są moje cele ( mam jeszcze kilka pomniejszych) - marzeń brak.
Życzę każemu aby znalazł własną ścieżkę, poznał siebie oraz Boga
Wystarczy tylko chcieć, zrobić pierwszy krok a Bóg wykona kolejne dwa.
Czekanie na cud nic nie da...
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Moje pożegnanie z religią
Ciekawa historia. Myślę, że usłyszymy niedługo prawdziwy ciąg dalszy.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Moje pożegnanie z religią
A mógłby być nieprawdziwy ciąg dalszy?
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Moje pożegnanie z religią
Spróbuj filozofii Hermetyzmu, wywodzi się ze starożytnego Egiptu.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Moje pożegnanie z religią
Znalazłem już swoją filozofię
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: Moje pożegnanie z religią
Czy do tego wegetarianizmu również przekonał Cię studiozaprog? Chyba ma na Ciebie zbyt duży wpływ.
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Moje pożegnanie z religią
.
Ostatnio zmieniony ndz sty 06, 2013 10:22 am przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Moje pożegnanie z religią
Cieszę się, że masz o mnie takie wysokie mniemanie Zaspokoję Twoją ciekawość - pojęcie reinkarnacji jest mi bliskie od paru lat a wegetarianizmu próbowałem już wcześniej.Schizo pisze:Czy do tego wegetarianizmu również przekonał Cię studiozaprog? Chyba ma na Ciebie zbyt duży wpływ.
W sumie reinkarnacja zawsze wydawała mi się logiczna choć niewiele wiedziałem o niej z pierwszej ręki.
Tyle ile wie przeciętny Polak wychowany w zindoktrynowanym społeczeństwie.
Czyli wyobrażenie to było nasiąknięte uprzedzeniami i stereotypami.
A to co mówi pan Piotr Listkiewicz wiele mi uporządkowało.
Dla mnie zachowujesz się jak typowy krytykant. To nawet Schizo czasami potrafi schować na bok swoje ego
Ostatnio zmieniony ndz wrz 16, 2012 4:20 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Moje pożegnanie z religią
Problem tylko w tym, że to jest taki sam człowieka jak my wszyscy i każdy mógłby wymyślić to co on.
To jest za mało aby traktowaś go jak jakiś nadzwyczajny autorytet.
Piotr Listkiewicz też może mylić się na całej linii jeżeli chodzi o pozadoczesną reinkarnację wszystkich istot.
To jest za mało aby traktowaś go jak jakiś nadzwyczajny autorytet.
Piotr Listkiewicz też może mylić się na całej linii jeżeli chodzi o pozadoczesną reinkarnację wszystkich istot.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Moje pożegnanie z religią
Cezary - wychodzą z Ciebie niezbyt dobre cechy Masz tego świadomość?
Masz też świadomość, że problem masz tylko i wyłącznie Ty sam?
Rób to co Ty uważasz za stosowne a ja będę robił to co ja uważam.
Pan Piotr nie jest żadnym mistrzem, guru. Sam szuka Boga i ma swojego mistrza.
Dla mnie jest jedynie świetnym popularyzatorem mistycznych treści.
Robi świetną robotę bo na bazie Pisma św. wyjaśnia mistyczne treści, które przez wieki były zakłamywane przez Kościół dla ich materialistyczych potrzeb.
Przykre jest to, że jeśli ludzie się z czymś nie zgadzają nie mogą po prostu zamilknąć.
Muszą jednak nakarmić swoje ego aby samemu poczuć się dowartościowanym.
A ja tutaj napisałem jedynie takie moje powiedzmy świadectwo.
Ktoś musiałby mieć o mnie na prawdę niskie mniemanie gdyby sądził, że nie mam własnego rozumu i wszystko przyjmuję bezkrytycznie.
Mistycyzm propaguje określonę ścieżkę życia a jej centralnym punktem jest ściśle okreslona medytacja.
Teoria to tylko niezbędne minumum, które wyjaśnie pewne sprawy.
Z Twoich słów można wywnioskować, że pan Piotr sam wymyślił sobie to wszystko.
Tak jednak nie jest. Mówią o tym pisma odnoszące się do mistycyzmu i reinkarnacji.
Masz też świadomość, że problem masz tylko i wyłącznie Ty sam?
Rób to co Ty uważasz za stosowne a ja będę robił to co ja uważam.
Pan Piotr nie jest żadnym mistrzem, guru. Sam szuka Boga i ma swojego mistrza.
Dla mnie jest jedynie świetnym popularyzatorem mistycznych treści.
Robi świetną robotę bo na bazie Pisma św. wyjaśnia mistyczne treści, które przez wieki były zakłamywane przez Kościół dla ich materialistyczych potrzeb.
Przykre jest to, że jeśli ludzie się z czymś nie zgadzają nie mogą po prostu zamilknąć.
Muszą jednak nakarmić swoje ego aby samemu poczuć się dowartościowanym.
A ja tutaj napisałem jedynie takie moje powiedzmy świadectwo.
Ktoś musiałby mieć o mnie na prawdę niskie mniemanie gdyby sądził, że nie mam własnego rozumu i wszystko przyjmuję bezkrytycznie.
Mistycyzm propaguje określonę ścieżkę życia a jej centralnym punktem jest ściśle okreslona medytacja.
Teoria to tylko niezbędne minumum, które wyjaśnie pewne sprawy.
Z Twoich słów można wywnioskować, że pan Piotr sam wymyślił sobie to wszystko.
Tak jednak nie jest. Mówią o tym pisma odnoszące się do mistycyzmu i reinkarnacji.
Ostatnio zmieniony ndz wrz 16, 2012 4:21 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Clamo
- moderator
- Posty: 1262
- Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Narnia
Re: Moje pożegnanie z religią
...które napisali również ludzie, tacy sami jak myKamil R J pisze:pisma odnoszące się do mistycyzmu i reinkarnacji.
Nie przeszkadzam.
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
-Oscar Levant
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Moje pożegnanie z religią
Mistycyzm oraz inne systemy duchowe oparte o reinkarnację nie są dla wszystkich.
Tym różnią się od katolicyzmu, że nie mają potrzeby narzucania ani udowadniania czegokolwiek.
Sceptycy zawsze pozostaną jednak w oparach rozważań zamiast np. spróbować medytować.
Ich wybór. Śmieszne jest jednak, że krytytkują coś czego nawet nie spróbowali.
Clamo - to nie przeszkadzaj zamiast zachowywać się jak dziecko, które dalo kuksańca koledze i powiedziało " To nie ja"
Tym różnią się od katolicyzmu, że nie mają potrzeby narzucania ani udowadniania czegokolwiek.
Sceptycy zawsze pozostaną jednak w oparach rozważań zamiast np. spróbować medytować.
Ich wybór. Śmieszne jest jednak, że krytytkują coś czego nawet nie spróbowali.
Clamo - to nie przeszkadzaj zamiast zachowywać się jak dziecko, które dalo kuksańca koledze i powiedziało " To nie ja"
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Moje pożegnanie z religią
A kto napisał Pismo Święte?Kamil R J pisze:Robi świetną robotę bo na bazie Pisma św. wyjaśnia mistyczne treści, które przez wieki były zakłamywane przez Kościół dla ich materialistyczych potrzeb.
I przez wieki nikt z takich samych ludzi nie mógł naprawdę poprawnie z niego skorzystać?
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Moje pożegnanie z religią
Jakich ludzi?
Nie zamierzam wdawać się w jałowe " rozmowy". Pan Piotr wyjaśnia np. teraz Ewangelię Jana.
Nie mówi jednak, że słowa, które są zawarte w tej ewangelii Jezus na pewno powiedział tylko, że to bardzo prawdopodobne.
Jezus posługiwał się metaforami kiedy przemawiał do ludu a kler traktuje je dosłownie.
Wszystkie ewangelie zostały napisane wiele lat po śmierci Jezusa a potem wielokrotnie edytowane.
W wielu ewangeliach widać ingerencję edytorów w celu przekonania czytelnika do pewnych dogmatów.
Sama Ewangelia Jana choć posiada najbardziej głęboki, duchowy wymiar (co przyznają nawet księża katoliccy) jest po prostu w dużym stopniu wymysłem literackim. Zwłaszcza jej konstrukcja w której osoby spotykane przez Jezusa mówią w ten sposób aby Jezus mógł je od razu pouczyć i przedstawić swoje nauki.
Jednak ta ewangelia jak powiedziałem ma najbardziej mistyczny wymiar, zawiera najbardziej uniwersalne nauki duchowe.
Pokrywają się one z naukami mistyków w innych rejonach świata ( przed i po Jezusie) dlatego są najbardziej wiarygodne.
Nie zamierzam wdawać się w jałowe " rozmowy". Pan Piotr wyjaśnia np. teraz Ewangelię Jana.
Nie mówi jednak, że słowa, które są zawarte w tej ewangelii Jezus na pewno powiedział tylko, że to bardzo prawdopodobne.
Jezus posługiwał się metaforami kiedy przemawiał do ludu a kler traktuje je dosłownie.
Wszystkie ewangelie zostały napisane wiele lat po śmierci Jezusa a potem wielokrotnie edytowane.
W wielu ewangeliach widać ingerencję edytorów w celu przekonania czytelnika do pewnych dogmatów.
Sama Ewangelia Jana choć posiada najbardziej głęboki, duchowy wymiar (co przyznają nawet księża katoliccy) jest po prostu w dużym stopniu wymysłem literackim. Zwłaszcza jej konstrukcja w której osoby spotykane przez Jezusa mówią w ten sposób aby Jezus mógł je od razu pouczyć i przedstawić swoje nauki.
Jednak ta ewangelia jak powiedziałem ma najbardziej mistyczny wymiar, zawiera najbardziej uniwersalne nauki duchowe.
Pokrywają się one z naukami mistyków w innych rejonach świata ( przed i po Jezusie) dlatego są najbardziej wiarygodne.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: Moje pożegnanie z religią
W dzisiejszych czasach o biblii więcej wiedzą niewierzący niż przeciętny katolik. Dlaczego? Bo wierzący biorą za prawdę to, co kk im narzuci, zero własnych dociekań. Podobno ze wszystkich tłumaczeń biblii najgorsza jest katolicka biblia tysiąclecia zwana także biblią tysiąca błędów. Zresztą nawet oryginał nie jest godny wiary ;pKamil R J pisze:Pan Piotr wyjaśnia np. teraz Ewangelię Jana...
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Moje pożegnanie z religią
Ja traktuję to objaśnianie w ramach ciekawostki.
Jezus to co czytamy w ewangeliach mógł przekazywać jedynie ludowi.
Ze swoimi uczniami najprawdopodobniej rozmawiał w zupełnie inny sposób, ucząc ich m.in. konkretnej medytacji. Katolicy jednak metafory traktują dosłownie.
Skoro niewierzący wiedzą więcej to chętnie posłucham Twoich interpretacji
Jezus to co czytamy w ewangeliach mógł przekazywać jedynie ludowi.
Ze swoimi uczniami najprawdopodobniej rozmawiał w zupełnie inny sposób, ucząc ich m.in. konkretnej medytacji. Katolicy jednak metafory traktują dosłownie.
Skoro niewierzący wiedzą więcej to chętnie posłucham Twoich interpretacji
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- przegłosowany
- zaufany użytkownik
- Posty: 8256
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Moje pożegnanie z religią
Nie wiem, może ja się daję łatwo manipulować i niech może ktoś wtajemniczony szybko zweryfikuje te bzdury, ale swego czasu ten kawałek Zeitgeista zrobił na mnie przemożne wrażenie:
gówno w proszku na kijoszku
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Moje pożegnanie z religią
W zodiaki jak najbardziej wierzę. Także w to co mówi opis każdej z numerologicznych liczb.
To się jednak odnosi do osobowości a nie duszy.
To się jednak odnosi do osobowości a nie duszy.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: Moje pożegnanie z religią
Np. te artykuły: http://www.racjonalista.pl/kk.php/d,22
czy forum http://veritas-forum.conceptforum.net/
a jeśli angielski nie jest problemem: http://skepticsannotatedbible.com/
Dla mnie to strata czasu, są tysiące ciekawszych książek.
czy forum http://veritas-forum.conceptforum.net/
a jeśli angielski nie jest problemem: http://skepticsannotatedbible.com/
Dla mnie to strata czasu, są tysiące ciekawszych książek.
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
- przegłosowany
- zaufany użytkownik
- Posty: 8256
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Moje pożegnanie z religią
To po jakiego grzyba dajesz? Myślisz że zadowolimy się byle czym?
gówno w proszku na kijoszku