Prawda na temat leków

[Bright Angel]

Prawda na temat leków jest taka, że leki jeszcze nikogo nie wyleczyły ze schizofrenii. Jak mówił mi mój lekarz leki to tylko jakieś 10-15% w zdrowieniu. Ludzie, przynajmniej na początku choroby, myślą, że pobiorą leki i wyzdrowieją. Niestety tak nie jest.

[moi]

Mnie jednak leki zdecydowanie pomogły. Bez nich nie byłam w stanie funkcjonować.
Może Twój lekarz miał na myśli to, że schizofrenia jest choroba nieuleczalną i leki faktycznie "nie wyleczą" z tej choroby? Pozwolą jednak godnie żyć i nie mieć psychoz.

Pozdrawiam.m.

[DZIECKO ZDROWIE]

A co wyleczy ?

[Bright Angel]

Możemy być zdrowi tylko dzięki JAHWEH, a to oczywiście rozumie się, że przez modlitwę. Trzeba mocno walić w Niebiańskie Drzwi. A reszta jako dodatki to:

• leki
  sport
  psychoterapie
  kontakt z ludźmi
  zdrowy sen
  zajęcia w ciągu dnia
  ćwiczenia mózgu
  zadbanie o swój wygląd

[dami79]

Co to jest Jahweh, jakiś jogurt? Nie ma nic lepszego na schize niż leki, praca, fajki, sex i ateizm. Zdrowi ludzie obnoszący się ze swoją wiarą są irytujący,a modlący się schizofrenicy budzą tylko politowanie.

[DZIECKO ZDROWIE]

... zgadzam się z tym, no chyba że jest jakaś skuteczna modlitwa, albo inny sposób szybko uzdrawiający.

[Antonio Kontrabas]

Jest: powiedz bardzo szybko, z szybkoscia kalacha 30 razy jestem zdrowy, nastepnie jeszcze szybciej ze 30 razy glowka w sciane, najmocniej jak potrafisz, 100% pewnosci, ze juz zadna choroba cie nie dopadnie, a wszelkie inne opuszcza!

[DZIECKO ZDROWIE]

Jest: powiedz bardzo szybko, z szybkoscia kalacha 30 razy jestem zdrowy, nastepnie jeszcze szybciej ze 30 razy glowka w sciane, najmocniej jak potrafisz, 100% pewnosci, ze juz zadna choroba cie nie dopadnie, a wszelkie inne opuszcza!

....hmm... A tak na temat : chyba nikogo nie obchodzi prawda na temat leków dopóki nie ma nic lepszego. Mnie przerażają kolejki do lekarzy i widok z okna - tu nie ma ludzi zdrowych - każdemu coś jest. Myślę że Wy z swoich okien macie podobne widoki. Tak przy okazji może dałby ktoś linka na zdjęcie 100 % zdrowego człowieka.

[hvp2]

Prawda na temat leków jest taka, że leki jeszcze nikogo nie wyleczyły ze schizofrenii. Jak mówił mi mój lekarz leki to tylko jakieś 10-15% w zdrowieniu.

Po prostu trzeba budować sobie satysfakcjonujące życie! Tego nie da się zrobić ani lekami ani filozoficznymi rozważaniami. Nie da się też tego zrobić z dnia na dzień!!! Proces zdecydowanie wieloletni!!!

[DZIECKO ZDROWIE]

Po prostu trzeba budować sobie satysfakcjonujące życie! Tego nie da się zrobić ani lekami ani filozoficznymi rozważaniami. Nie da się też tego zrobić z dnia na dzień!!! Proces zdecydowanie wieloletni!!!

Nie krzycz .... To satysfakcjonujące życie, mogą zburzyć ludzie w parę sekund, bo jednak nie kochają chorych psychicznie, dlatego prochy są niezbędne. Ja bym stawiał bardziej na edukacje społeczną, propagowanie wsparcia dla chorych, uczenie życia w miłości i szacunku - kiedyś tak nauczał kościół, teraz raczej umoralniają.

[hvp2]

Nie krzycz .... To satysfakcjonujące życie, mogą zburzyć ludzie w parę sekund, bo jednak nie kochają chorych psychicznie, dlatego prochy są niezbędne. Ja bym stawiał bardziej na edukacje społeczną, propagowanie wsparcia dla chorych, uczenie życia w miłości i szacunku - kiedyś tak nauczał kościół, teraz raczej umoralniają.

Po pierwsze nie krzyczę, a jedynie AKCENTUJĘ!!!
ZGODNIE Z NORMAMI PRZYJĘTYMI W INTERNECIE KRZYK ZAZNACZA SIĘ PRZEZ WIELKIE LITERY, A NIE PRZEZ WYKRZYKNIKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To czekaj sobie te kilkaset lat aż się zmieni społeczeństwo!

[DZIECKO ZDROWIE]

Po pierwsze nie krzyczę, a jedynie AKCENTUJĘ!!!
ZGODNIE Z NORMAMI PRZYJĘTYMI W INTERNECIE KRZYK ZAZNACZA SIĘ PRZEZ WIELKIE LITERY, A NIE PRZEZ WYKRZYKNIKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Duże litery to tylko duże litery niezależnie co sobie niektórzy wymyślili, używa się je często dla zwrócenia większej uwagi na treść pisaną nimi, a krzyk, podniesiony ton, oznacza się wykrzyknikiem. To wiedza z podstawówki.

To czekaj sobie te kilkaset lat aż się zmieni społeczeństwo!

hmm, nie krzycz ... haha
Ja się boje że zmieni się na gorsze jeszcze ..... Edukacja w szkołach, kościołach i TV o szacunku i wsparciu dla chorych, i powinno być spoko.

[hvp2]

Jednak losy nasilonej kampanii pro-homoseksualnej wskazują, że od nasilonej kampanii do faktycznej zmiany postawy wobec nich w społeczeństwie daleka droga. A chorzy psychicznie nie mają za sobą tak silnego lobby, nie są tak zorganizowani i solidarni.

A człowiek chory, gdy się czuje chociaż w miarę dobrze może starać się podejmować jakieś drobne działania, aby mu było w przyszłości lepiej, a nie gorzej.

[DZIECKO ZDROWIE]

Pewnie to naturalne, każdy człowiek dąży do szczęścia, tylko najpierw muszą zasinieć warunki, żeby to szczęście budować. Jak nie ma warunków do szczęśliwego życia to o to szczęście dba się chemicznie - lekami .... Zobrazowała mi to ładnie moja siostrzenica - budowałem jej zamek z klocków z pozytywnymi uczuciami, trochę poczułem się jak małe dziecko, szczęśliwy i beztroski .... podeszła i pierdziut, po sekundzie niczego nie było tylko bałagan. To małe dziecko, ale mi dużo wytłumaczyło, tacy są ludzie. Duzi mogą nawet bezkarnie zrobić duże pierdziut, i po szczęściu budowanym latami.

[hvp2]

Duzi mogą nawet bezkarnie zrobić duże pierdziut, i po szczęściu budowanym latami.

Tu masz bez wątpienia rację! Tylko że podejmując rozmaite działania w realu można dążyć do zmniejszenia prawdopobieństwa owego "pierdziut", co - choćby nawet nie zagwarantowało końcowego sukcesu - może dawać po drodze człowiekowi jakąś nadzieję. Piekło depresji polega podobno właśnie na braku nadziei.

[DZIECKO ZDROWIE]

.... pewnie, takie "pierdziut" małe czy duże dotyczy wszystkich ludzi, nie tylko chorych, a jakoś budują sobie życie i nie myślą o nieszczęściach (To chyba jakaś moja chwilowa depresja była)