Soteria projekt i inne alternatywne sposoby leczenia

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Soteria projekt i inne alternatywne sposoby leczenia

Post autor: Niemamnie »

http://bps-research-digest.blogspot.com ... drugs.html

Według tej strony 1/3 przypadków schizofrenii da się wyleczyć bez pomocy leków psychotropowych.
http://www.moshersoteria.com/ - Program z lat 80. XX wieku.

Czy mógłbym poprosić o streszczenie tego artykułu, nie rozumiem aż tak dobrze po angielsku żeby wdawać się w terminologię naukową. http://www.moshersoteria.com/articles/s ... alization/

Soteria działa również w GB:
http://www.soterianetwork.org.uk

Z tego co udało mi się zorientować, model leczenia polega na osiedlach domków jednorodzinnych z ogrodem i minimalizacją stosowania leków psychotropowych.

Projekt działa w: USA, Szwecji, Finlandii, Niemczech, Szwajcarii i na Węgrzech.
Dlaczego nie w Polsce?
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
schizo11
zaufany użytkownik
Posty: 1053
Rejestracja: śr wrz 28, 2011 9:58 am
płeć: mężczyzna

Re: Soteria projekt i inne alternatywne sposoby leczenia

Post autor: schizo11 »

Podobno ok. 25% ludzi ma tylko jeden epizod w życiu. Więc na mój rozsądek leki powinno się podawać dopiero przy drugim nawrocie.
Among the patients for whom drug treatment was delayed, about one-third actually ended up recovering without needing to take medication at all, and longer-term, their outcomes tended to be superior to those patients who were treated with drugs immediately.
Tłumaczenie: Pośród pacjentów, u których leczenie zostało wdrożone później, około jedna trzecia wyzdrowiała bez brania jakichkolwiek leków. Ponadto, długoterminowo ich stan był o wiele lepszy od pacjentów, którym leki zostały podane od razu.

Czyli jak widać kłóci się to z tym co aktualnie się mówi, że im wcześniej się wdroży leczenie tym lepiej.

Tego artykułu, o którego tłumaczenie prosiłeś nie chce mi się całego czytać i tłumaczyć, wybacz, ale na prawdę czuję się nie najlepiej.

Z tego co rzuciłem na niego okiem wynika, że w wielu krajach ponownie próbuje się leczenia alternatywnego w stylu Soterii. Rezultaty leczenia mają być takie same lub nawet lepsze niż konwencjonalnej hospitalizacji, zarówno w okresie kilku tygodni (kiedy nasilone są objawy psychotyczne) jak i po roku, czy dwóch latach. Koszty leczenia mają być mniejsze niż w przypadku zwykłej hospitalizacji i stosowaniu farmakologi.
Generalnie leczenie ma polegać na stworzeniu domowej atmosfery, opartej na empatii i wzajemnym zrozumieniu się, bez narzucania się komukolwiek, bez kontrolowania i bez stosowania przymusu. Tylko około 3% pacjentów Soterii brało neuroleptyki. Jeżeli już to prawie zawsze podawało się je dopiero po 6 tygodniach, jeżeli była taka potrzeba.

Dlaczego projekt Soteria pominięto w najgrubszych księgach amerykańskich psychiatrów? Bo przemysł farmaceutyczny nie mógłby na tym zarobić.

Ja bym był jak najbardziej za wprowadzeniem leczenia w stylu Soterii. Trochę podobnie mają wyglądać tzw. hostele, których w Polsce jest niestety niezbyt wiele. Ale założę się, że pracownicy hostelów pilnują swoich podopiecznych czy biorą "mózgoleptyki".

Koszty mają być mniejsze więc fundusz zdrowia na tym by tylko skorzystał. Skorzystali by chorzy, którzy mieliby lepszą szansę na wyzdrowienie.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Soteria projekt i inne alternatywne sposoby leczenia

Post autor: Niemamnie »

Tłumaczę ten długi artykuł na temat Soterii. Będę publikował fragmentami, na swoim forum. Na tym forum wstawię całość przetłumaczoną.

Google Translator rulez! Wystarczy zaokrąglać zdania.

Wrzucę na to forum jeżeli dostaną jeden głos zapotrzebowania.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Soteria projekt i inne alternatywne sposoby leczenia

Post autor: Niemamnie »

DZIENNIK NERWICY I CHORÓB PSYCHICZNYCH 187:142-149, 1999
Soteria i inne rozwiązania alternatywne od ostrej hospitalizacji psychiatrycznej.
Przegląd prywatny i zawodowy.

dr. Loren R. Mosher

Streszczenie: Autor dokonuje przeglądu klinicznych i społecznych danych środowiskowych z projektu Soteria oraz jego następców.Dwa losowe badania modelu Soterii i jego modyfikacji dla długoterminowych pacjentów o przebiegu ostrym w 85% do 90% uznanych do hospitalizacji może być przywróconych do społeczeństwa bez stosowania leczenia szpitalnego. Soteria, zaprojektowana jako bez lekowe środowisko terapeutyczne, była tak udana jak leki antypsychotyczne w redukowaniu objawów psychozy w 6 tygodni. W swojej zmodyfikowanej formie w obiektach nazwanych Crossing Place i domu McAuliffe, które były zwane 'frequent flayers' byli leczeni, leczenie metodami alternatywnymi było tak skuteczne jak hospitalizacja, przy znacznie niższych kosztach. Zgromadzono dowody naukowe, na to że jest oczywiste, że alternetywy dla ostrej hospitalizacji psychiatrycznej są tak lub bardziej efektywne jak tradycyjna opieka medyczna w krótkoterminowej redukcji psychopatologii i długotermonowo w redukcji patologii społecznych. Dane z orginalnej, bez lekowej, podobnej do domu i nie profesjonalnej kadrą projektu Soteria i jego powtórki z Bern w Szwajcarii, że osoby bez rozległych hospitalizacji (więcej niż 30 dni) są szczególnie wrażliwe na pozytywne efekty terapeutyczne na dobrze zdefiniowane, powtarzalne specjalne środowiska społeczne typu Soteria. Recenzje innych badań z przekierowań osób uznanych za potrzebujące hospitalizacji do 'alternatywnych' programów konsekwentnie pokazuje równoważne lub lepsze wyniki kliniczne programu, przy niższych kosztach. Pomimo tych danych klinicznych i kosztów, alternatywy dla hospitalizacji psychiatrycznej nie zostały szeroko wprowadzone w życie, świadczy to o niezwykłej różnicy pomiędzy dostępnymi dowodami i praktyką kliniczną.

Spis Treści

Streszczenie
Wprowadzenie
Projekt Soteria (1971-1983)
Wyniki: Cohort I (1971-1976)
Wyniki: Cohort II (1976-1982)
Druga generacja
Druga generacja Sibling
Ważne terapeutyczne składniki
Charakterystyka Leczniczych Środowisk Terapeutycznych
Inne alternatywy dla hospitalizacji
Losy Soteria
Odnośniki

Wprowadzenie

W 1961 roku, służąc jednocześnie jako lekarz stażysta, wiedząc że byłem przygotowywany do kariery lekarza psychiatry, cierpiałem na to co retrospektywnie można by nazwać kryzysem osobowości. Po raz pierwszy doświadczyłem obowiązku opieki nad osobami które miały wkrótce umrzeć i byłem bezsilny żeby zrobić cokolwiek z wyjątkiem zrozumienia swojego doświadczenia. Oni przeważnie wyrażali jak bezradnie i bezosobowo się czuli, 'ja jestem jednym z tych którzy mają raka płuc', 'Dlaczego nie możesz czegoś zrobić ja oddycham-tonę', 'to miejsce zrobione zostało tak żebym poczuł się nikim - nie możesz zrobić dla mnie nic więc mnie omijaj'. Po raz pierwszy byłem w obliczu swojej własnej śmiertelności i wraz z nim poniżające, nieludzkie i bezradne uczucie procesu, który mógłby towarzyszyć - szczególnie jeśli miałem nieszczęście pracować w szpitalu takim jak ten, w którym pracowałem.

Poprzednia intensywna psychoterapia jaką odbyłem na studiach medycznych oczywiście nie przygotowała mnie do stawienia czołu śmiertelności. Jako czasami intelektualista, szukałem rozwiązania zagadki w mojej biblioteczce. Istnienie Rollo May'a (1958) było początkiem mojej pogoni za intelektualnym fundamentem głębokości tego co osobiście przeżyłem. Z pomocą książki May'a i opiekuna egzystencjalnej analizy (Dr. Ludwig Lefebre), studiowałem pisma wielu myślicieli (np. Allers, 1961; Boss, 1963; Hegel, 1967; Husserla, 1967; Sartre, 1956; Tillich, 1952, i inne). Doszedłem do wniosku, że ich otwarte, niekategoryzujące, nie uprzedzające podejście było powiewem świeżego powietrza w epoce racjonalistycznych teorii podejść (np. psychoanalizy) dla osób poruszonych i zaniepokojonych.

Tak więc, tak więc do mojej praktyki psychiatrycznej wniosłem bazujący na fenomenologii ' to co widzisz, to masz' do moich interakcji z pacjentami i ich wrażliwości na kwestie degradacji i moc zawartego zwłaszcza w tradycyjnych praktykach instytucjonalnych. Dobrzy mentorzy (np. Dr. Elvin Semrad i Norman Paul) w moim psychiatrycznym treningu nauczyli mnie słuchać i próbować znaleźć sens w zniekształconych komunikatach pacjentów i ich rodzin (w 1962 roku!) przez czynienie mnie lepszym poprzez 'wkładanie moich stóp w ich buty'. Harry Stack Sullivan (1962) i teoria podwójnego wiązania (Bateson w 1956) [przyp. tłumacza: http://pl.wikipedia.org/wiki/Podw%C3%B3 ... C4%85zanie] zapewnili intelektualne wsparcie. Nauczyłem się zadawać pytania i szukać odpowiedzi od bogów badań (np. Dr Martin Orne). Z drugiej strony, instytucja sama z siebie dała mi mistrzostwo w sztuce 'totalnej intuicji', (Goffman, 1961), autorytarności, ceremonii degradacji, indukcji i utrwalania bezsilności, niepotrzebnych zależności, etykietkowania i wynoszenia potrzeb instytucji ponad osobę, rzekomo w celu służeniu chorym. Te instytucjonalne lekcje nie były częścią programu szkoleniowego. W rzeczywistości, moje wysiłki by być pomocnym pacjentom zostały przerwane poprzez potrzeby instytucji. Kiedy zostały odrzucone, zracjonalizować, lub po prostu unieważnione' 'Jesteś tylko rezydentem i nie jesteś w stanie zrozumieć dlaczego t procesy nie są takimi jakimi je widzisz'. Po serii takich doświadczeń zacząłem wierzyć że szpitale psychiatryczne nie są dobrymi miejscami w których można być szalonym.

Chociaż oddziały szturmowe Thorazyny [przyp. tłumacza: chloropromazyny] (Smith, Klein, and French’s) z powodzeniem wykonały swoje zadanie - sprzedaży neuroleptyków - nigdy nie zaczęli być prawdziwie wierzącymi w 'magiczny pocisk' w powszechne przypisywanie neuroleptyków. Mimo przeszkolenia przez ikony psychofarmakologii (np. Dr Gerald Klerman), jakoś nigdy nie mogłem znaleźć Łazarza wśród tych których leczyłem głównymi uspokajaczami. Ponownie, moje doświadczenie doprowadziło mnie do kwestionowania wschodzącej dominacji psychofarmakologicznego traktowania bardzo poruszonych i zaniepokojonych osób. Faktycznie osoby te zdawały się doceniać moje niezgrabne próby zrozumienia ich życia. Ponieważ nie znalazłem dużej roli leków w procesie niesienia pomocy, byłem bardziej skłonny uwierzyć w interpersonalne niż neuroleptyczne 'kuracje'. Nie przejmowałem się tym co działo się przez 164 godziny w tygodniu kiedy moi pacjenci nie byli ze mną - była resztą ich świata próbującą zrozumieć i odnieść się konkretnie do nich?

Tak, jak kariera się rozwijała, kwestionowanie tradycyjnych metod pozostawało częścią mnie, chociaż nie zawsze wykonywane w sposób który zajmował nadmiar uwagi, ewentualnie przynosił kary. Zainteresowanie sensem szaleństwa, zrozumieniem rodzin a także przeprowadzaniem badań, dodałem jedno z mojego doświadczenia instytucjonalności, jeśli miejsca zwane szpitalami nie były dobre zla niepokojących i zaburzonych zachowań, to jakie miejsca były? W 1966-1967, to zainteresowanie było podzielane przez RD Laing i jego kolegów w Sali Kingsley Philadelphia Association w Londynie. Dekonstrukcja szaleństwa i domów wariatów która miała miejsce, tworzyła pomysły jak bazująca na społeczności, wspierające, chroniące, normalizujące środowisko może ułatwić reintegrację psychologicznie niezintegrowanych osób bez sztucznego instytucjonalnego zakłócania procesu. To w połączeniu z moim egzystencjonalo/fenomenologiczno-psychoterapii i anty-neuroleptycznych uprzedzeń spowodowało w 1969-1971 wdrożenie projektu badawczego Soteria. Soteria jest greckim słowem oznaczającym zbawienie lub wyzwolenie. W dodatku zgodnie z moimi zainteresowaniami, projekt zawiera pomysły z epoki 'moralnego traktowania' w amerykańskiej psychiatrii (Bockhoven, 1963), interpersonalna teoria psychiatrii Sullivan'a (1962) i jego specjalnie zaprojektowane środowisko dla osób chorych na schizofrenię w Sheppard i Enoch Pratt Hospital w 1920, teorii etykietkowania (Scheff, 1966) [przyp. tłumacza: http://en.wikipedia.org/wiki/Labeling_theory], intensywna terapia indywidualna oparta na jungowskiej teorii (Perry, 1974) i freudowskiej teorii psychoanalizy (Fromm-Reichman, 1948; Searles, 1965), pojęcia wyrośnięcia z psychozy (Laing, 1967; Menninger, 1959) i przykładów bazującej na społeczności terapii takiej jak Fairweather Lodges (Fairweather, 1969).

Projekt Soteria (1971-1983)

Typ tego projektu był randomizowany, 2 letni na zasadzie porównania metody Soteria ze zwyczajnym leczeniem szpitalnym dla osób świeżo zdiagnozowanych jako mających schizofrenię i uznane jako nadające się do hospitalizacji. To było obszernie zaraportowane (patrz zwłaszcza Mosher et al., 1978, 1995). W dodatku mniej niż 30 dni poprzednich hospitalizacji (np. świeżo rozpoczętą), do badania Soteria wybrano 18. do 30. letnie niezamężne osoby, oprócz tego trzech niezależnych badaczy mogło zgodzić się do DSM-11 kryteriów schizofrenii i doświadczających 4 z 7 objawów Bleulerian'a tego schorzenia. Wczesny początek (18 do 30 lat) i statusu związku kryterium zostały zaprojektowane do identyfikacji podgrupy zdiagnozowanych ze schizofrenią którzy są statystycznie narażeni na długotrwałą niepełnosprawność. My wierzyliśmy że eksperymentalna terapia powinna być dostępna dla osób które mają długoterminowo duże zapotrzebowanie na usługi. Wszyscy pacjenci byli klientami z sektora publicznego odnajdowanymi na psychiatrycznej izbie przyjęć na przedmieściach San Francisco Bay Area County Hospital.

TABELA 1: Projekt Soteria: wstęp badania / kryteria wyboru

1. Diagnoza: DSM II schizofrenia (3 niezależne psychiatrzy)

2. Uznani do hospitalizacji

3. Cztery z siedmiu objawów Bleulerian'a (2 niezależnych psychiatrów)

4. Nie więcej niż jedna poprzednia hospitalizacja na 30 dni lub mniej

5. Wiek: 18-30

6. Stan cywilny: kawaler

Zasadniczo, metodę Soteria można scharakteryzować jako 24 godziny dziennie zastosowania interwencji fenomenologicznych przez nieprofesjonalnych pracowników, zwykle bez leczenia farmakologicznego za pomocą neuroleptyków w małej, domowej, cichej, chroniącej, wspierającej i tolerancyjnej społeczności lokalnej. Rdzeń praktyki interpersonalnej fenomenologii koncentruje się na rozwoju nienachalnych, niekontrolujących i aktywnie empatycznych relacji z osobą psychotyczną bez robienia czegokolwiek jednoznacznie terapeutycznego lub kontrolującego. W skrócie, charakteryzującego się 'bycia z', 'stojącego uważnie', 'starającego się przejść się w czyichś butach' czy 'bycia przewodnikiem w LSD-haju' (pamiętaj, to było po roku 1970 w Kalifornii ). Celem jest opracowanie, w czasie, udostępnialne doświadczenie sensowności klienta z indywidualnym kontekstem historycznym i aktualnym prądem. Uwaga, nie było terapeutycznych sesji w Soterii. Jednakże, wiele z 'terapii' miało tam miejsce kiedy personel budował mosty, w czasie, pomiędzy osobami nie zorganizowanymi emocjonalnie, do życiowych chwil które miały rolę w ich psychologicznej dezintegracji. Kontekst w domu był taki że oczekiwano, reorganizacja i reintegracja mogą pojawić się w wyniku interwencji z pozoru minimalistycznych.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Soteria projekt i inne alternatywne sposoby leczenia

Post autor: Niemamnie »

Oryginalny Dom Soteria został otwarty w 1971 roku. Replikacja ośrodka ("Emanon") została otwarta w 1974 roku w innym mieście na przedmieściach San Francisco Bay Area. Stało się tak ponieważ klinicznie dało się stwierdzić, że Soteria metoda "działała". Natychmiastowa replikacja powstała żeby nie stać się potencjalnym obiektem krytyki że wyniki były jednorazowe i wynikiem niezwykłej grupy osób i efektów oczekiwań. Projekt opublikował pierwsze dane w latach 1974 i 1975 (Mosher and Menn, 1974; Mosher, 1975). Pomimo systematycznej publikacji konsekwentnie pozytywnych wyników w cyklu 1 rocznym przez Mosher'a i Menn'a dla tej podgrupy świeżo zdiagnozowanych osób psychotycznych z pierwszej grupy badanych (1971-1976) projekt Soteria zakończył pracę w 1983. Z powodu problemów administracyjnych i braku środków finansowych, dane z 1976-1983 nie były analizowane do 1992. Ponieważ nasze kryteria selekcji i podmiejska lokalizacja obiektów, obie grupy Soteria i szpitalna były młode (21 lat), głównie białe (10% mniejszość), stosunkowo dobrze wykształcone (maturzyści) kobiety i mężczyźni wychowani w typowej niższej klasie średniej, rodzin z robotniczych przedmieść.

Wyniki Cohort 1 (1971-1976)

Krótkie podsumowanie, znaczące wyniki z tylko Soterii.

Charakterystyka wstępu. Eksperymentalne i kontrolne podmioty były zadziwiająco podobne dla 10 demograficznych, 5 psychopatologicznych, 7 prognostycznych i 7 przedwstępnych (niezależnych) zmiennych.

Sześciotygodniowy wynik. Pod względem psychopatologii, osób w obu grupach poprawia się znacząco i porównywalnie pomimo tego że podmioty Soterii nie otrzymały leków neuroleptycznych. Wszyscy kontrolni pacjenci otrzymali w szpitalu odpowiednie leki neuroleptyczne i byli na utrzymujących dawkach. Więcej niż połowa przestała brać leki w 2 letnim okresie obserwacji. Trzy procent uczestników Soterii było na neuroleptykach.

Ocena środowiska. Ponieważ rozpoczęliśmy program Soteria jako powrotu do zdrowia, ułatwiającego środowiska społecznego systematyczne badania i porównanie z CMHC były szczególnie ważne. Użyliśmy skali Moosa (WAS) i skali COPES [przyp. tłumacza: http://www.mindgarden.com/] w tym celu (Moos, 1974, 1975). Różnice między programami były niezwykłe w ich wielkości i stabilności w ciągu 10 lat. Dane COPES z eksperymentalnego zakładu replikującego, Emanon, były zaskakująco podobne do jego starszego brata Soteria. Tak więc doszliśmy do wniosku, że projekt Soteria i CMHC środowiska były w istocie bardzo różne i że Soteria i Emanon środowiska były zgodne ściśle z naszymi przewidywaniami (Wendt et al., 1983).

Nastawienie wspólnotowe. Dwie psychopatologie, trzy terapie i siedem zmiennych psychosocjalnych było analizowane. Na 2 lata po przyjęciu, podmioty leczone metodą Soterii z 1971-1976 grupy pracowali na znacznie wyższych stanowiskach, mieszkali samodzielnie lub z kolegami i mieli mniej hospitalizacji; 571/16 nigdy nie otrzymali pojedynczej dawki leków przez cały okres trwania studium.

Koszty: W pierwszej grupie, pomimo dużych różnic w długości pobytu w pierwszych przyjęciach (1 miesiąc kontra 5 miesięcy), koszt 6 miesięcznej opieki wyniósł około 4000$. Koszty były podobne pomimo 5 miesięcznego Soteria i początkowej 1 miesięcznej szpitalnej, ponieważ Soteria kosztowała mniej przez szerokie wykorzystanie opieki dziennej, grupowej i indywidualnej oraz terapii lekami w szpitalach przez grupę kontrolną. (Matthews, 1979;. Mosher i wsp., 1978.).

Cohort II (1976-1982; obejmuje wszystkie osoby leczone w Emanon)

Wstęp, 6 tygodni, ocena środowiska zastąpiły niemal całkowicie ustalenia pierwszego rzutu. Prawie 25% z eksperymentalnych klientów w tej grupie otrzymała kilka leków neuroleptycznych podczas ich pierwszych 6 tygodni pobytu. Ponownie, wszyscy leczeni szpitalnie otrzymali leki antypsychotyczne w czasie ich wstępnego epizodu. W tym rzucie, połowa eksperymentalna i 70% szpitalnej grupy kontrolnej otrzymało leczenie podtrzymujące neuroleptyków. Jednak w przeciwieństwie do rzutu I, po dwóch latach nie zarejestrowano różnic pomiędzy grupą eksperymentalną a grupą kontrolną w poziomie objawów, otrzymanym leczeniu (w tym lekarstwach i ponownej hospitalizacji) lub globalnych wyników dobrych w porównaniu do słabych. Zgodnie z psychospołecznymi wynikami absolwentów rzutu I absolwenci eksperymentalni rzutu II byli porównywani z grupą kontrolną byli bardziej niezależni w życiu po 2 latach.

Co ciekawe, niezależnie od grupy leczonej, dobry lub zły wynik przewiduje się na podstawie czterech przesłanek (Mosher i wsp., 1992): poziomu edukacji (wyższy), udziału w wydarzeniach (obecny), sytuacja życiowa (niezależny) i pracy (udana). Dobry wynik był wąsko określony jako mający nie więcej niż łagodne objawy albo pracujący albo chodzący do szkoły przez zarówno 1 jak i 2 letnią obserwację.

Druga generacja

Chociaż ściśle zaangażowany w Kalifornii projekt Soteria przez cały okres studium, mieszkałem w Washington, D.C. pracując w NIMH. W 1972 roku zostałem konsultantem psychiatrycznym w Woodley House. wpół domu zafundowanym w Washington, D.C., w 1958. W porozumieniu, pracownicy często byli przygnębieni kiedy opisywali mieszkańców domu którzy mieli kryzys i nie było innej możliwości od hospitalizacji. Powrót do zdrowia przy takiej instytucjonalizacji zajmował prawie 18 miesięcy. Więc w 1977 podobny obiekt do Soterii został otwarty (nazwany Crossing Place), przez Woodley House Programs różnił się od koncepcji swojego starszego brata tym że:

1. Przyjmował każdego niemedycznego klienta w potrzebie hospitalizacji, niezależnie od diagnozy, długości choroby, nasilenia psychopatologii lub poziomu upośledzenia funkcji.

2. Był integralną częścią systemu medycznego społeczności lokalnej, co oznaczało że większość pacjentów którzy przyszli do Crossing Place przyjmowało leki psychotropowe.

3. Miał nieformalną długość pobytu do 30 dni, aby uczynić go ekonomicznie atrakcyjnym.

Tak więc, począwszy od 1977 r., zmodyfikowana metoda Soteria została zastosowana wobec znacznie szerszej grupy pacjentów, tak zwanych 'poważnych i uporczywych zaburzeń psychicznych'. Chociaż losowo przypisane studium modelu Crossing Place dopiero niedawno zostało opublikowane (Fenton i wsp., 1998), było jasne od początku że model Soteria działał bez kryteriów badawczych grupy heterogenicznej klienta. Ze względu na położenie i otwartość Crossing Place dla klientów, w porównaniu z Soteria, byli starsi (37 lat), większość była kolorowa (70%), wiele razy przyjmowani, długotrwali użytkownicy systemu (średnio 14 lat) którzy żyli w biednych rodzinach w dzielnicach typu getto. Od samego początku Crossing Place był w stanie zwrócić 90% lub więcej swoich 2000 i więcej (do 1997) przyjęć bezpośrednio do społeczności - kompletnie unikając hospitalizacji (Kresky-Wolff i wsp., 1984). W swoich ponad 20 lat działalności nie było samobójstw wśród klientów w praktyce lekarskiej i nie było żadnych poważnych obrażeń personelu. Chociaż klienci byli różni, jak wspomniano wyżej, te dwa miejsca (Soteria i Crossing Place) wspólne procesy selekcji pracowników (Hirschfeld i wsp., 1977; Mosher i wsp., 1973), filozofii, charakterystyczną socjalną i instytucjonalną strukturą oraz kulturą pozytywnych oczekiwań.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Soteria projekt i inne alternatywne sposoby leczenia

Post autor: Niemamnie »

Kawałek jest. Jeden weekend.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
schizo11
zaufany użytkownik
Posty: 1053
Rejestracja: śr wrz 28, 2011 9:58 am
płeć: mężczyzna

Re: Soteria projekt i inne alternatywne sposoby leczenia

Post autor: schizo11 »

Super robota, bardzo dobrze tłumaczysz! Tak dalej!
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Soteria projekt i inne alternatywne sposoby leczenia

Post autor: Niemamnie »

Dzięki. :)
W 1986 roku środowiska społeczne Soteria i Crossing Place zostały porównane w następujący sposób:

W swoich wystąpieniach na świecie, Crossing Place jest konwencjonalne a Soteria niekonwencjonalna. Mimo tej zasadniczej różnicy, rzeczywiste wewnętrzne interakcje międzyludzkie są podobne w swojej nieformalności, przyziemności, uczciwości i braku profesjonalnego żargonu. Podobieństwa te wynikają częściowo z faktu, że żaden z programów nie przypisuje typowej roli pacjenta klientom. Crossing Place przyjmuje pacjentów 'chronicznych' a jego finansowanie ze środków publicznych szerokie standardy długości pobytu (1 miesiąc do 2 miesięcy). W Soterii poglądy naukowe koncentrują długość pobytu jako zmienną zależną, w zależności od potrzeb klinicznych nowo zdiagnozowanych pacjentów. Stąd początkowy wysiłek pracowników Crossing Place jest: Co klienci muszą osiągnąć stosunkowo szybko, aby mogli wznowić życia w społeczeństwie?

Ten upełnomocniający nacisk, na odpowiedzialność klienta żeby osiągnął cel(e) jest techniką Woodley House która jest z powodzeniem stosowana od wielu lat. W Soterii takie pytania nie były zwykle stawiane do czasu aż ostry stan psychotyczny opadł - zazwyczaj od 4 do 6 tygodni po wejściu. Ta rozpiętość przekracza średni czas pobytu na Crossing Place. Częściowo, krótszy średni czas pobytu w Crossing Place jest możliwy dzięki rutynowemu stosowaniu neuroleptyków żeby kontrolować najbardziej rażące objawy jego klientów. W Soterii neuroleptyki w większości nie są używane podczas pierwszych 6 tygodni pobytu pacjenta. Ograniczenia czasowe również dyktują, bardziej sformalizowaną strukturę społeczną Crossing Place niż Soterii. Każdego dnia jest poranne spotkanie na temat 'co robisz, aby naprawić swoje życie dzisiaj', i tam są zwykle jedno lub dwa spotkania wieczorne społeczności.

Dwaj konsultingowi psychiatrzy Crossing Place spędzają godzinę w tygodniu każdy, z innymi pracownikami przyglądając się postępom klientów, zwracając uwagę na szczególnie trudne problemy, i pomocy w rozwijaniu zgody w sprawie wstępnych i zweryfikowanych planów leczenia. Soteria miała różne spotkania kryzysowe ad hoc, ale tylko jedno zaplanowane regularne potkanie z domownikami w tygodniu. Rola konsultingowego psychiatry w projekcie Soteria była bardziej peryferyjna niż w Crossing Place. On nie miał zwykle udziału w planowaniu leczenia i nie miał regularnych spotkań terapeutycznych.

Podsumowując, w porównaniu do Soteria, Crossing Place jest bardziej zorganizowane, ma ściślejszą strukturę, jest bardziej zorientowana na praktyczne cele. Oczekiwania wobec personelu Crossing Place są pozytywne, ale bardziej ograniczone w porównaniu do Soteria. W Crossing Place psychoza nie jest często zaadresowana do personelu, kiedy w Soterii doświadczenia klienta ostrej psychozy jest często centralnym tematem komunikacji międzyosobowej. W Crossing Place neuroleptyki ograniczają epizody psychozy. Bezpośrednie społeczne problemy klientów Crossing Place (wtórne do bycia 'weteranami' opieki zdrowotnej, a także ze względu na pochodzenie głównie z miejskich rodzin niższych klas społecznych mniejszości etnicznych) muszą być adresowane szybko, bez pieniędzy, bez miejsca do życia, bez nikogo z kim można by porozmawiać. Podstawowe przeżycie jest często problemem. Wśród nowych w systemie, młodych, z niższych klas [przyp. tłum.: średnich], podmiejskich, głównie białych klientów Soteria, te problemy są obecne, ale znacznie mniej pilne, ponieważ podstawowe przeżycie nie jest zazwyczaj problemem.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Soteria projekt i inne alternatywne sposoby leczenia

Post autor: Niemamnie »

http://www.stlukeshouse.org/

St. Luke House, szkoda że w Polsce nie ma programów budowy osiedli domków jednorodzinnych jako wsparcia dla osób z chorobami psychicznymi.

http://www.stlukeshouse.org/program/fen ... iffe-house
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
ODPOWIEDZ

Wróć do „metody alternatywne”