reinkarnacja

[Niemamnie]

Doszedłem do wniosku że jeżeli nie ma nieba a jest reinkarnacja, to nic się na to nie poradzi i że trzeba dobrze z Bogiem żyć aby dobrze skierował po śmierci.

[cezary123]

I wieczne niebo i przeskok pośmiertny w inną świadomość w dalszym ciągu ewolucji to zbyt skomplikowane rzeczy by mogły zadziałać w tych ruinach stwórczych.
Nie wiadomo czy coś więcej da radę się stać oprócz całkowitego zatrzymania nas w nicości.
Ale może coś w końcu się wykombinuje, tyle że wyciągnięcie samego świadomego istnienia nie musi być połączone z odtwarzaniem kłopotliwym dawnych postaci i ich środowisk. Po co powtarzać śmiertelne ruiny, które właśnie tyle kłopotu sprawiały w utrzymaniu wiecznego istnienia.

[Niemamnie]

Nałóż tekstury na nicość i będziesz w niebie po śmierci.

[Słonecznik1]

reinkarnacja ma swoje cuda jak i kosciół nasz .To co mówią jest niesprawiedliwe i niemożliwe nawet prędzej dusza musi przejsc ileś etapów gdzi jest zaprogramowana troche przez ciało,środowisko.

[Słonecznik1]

myślisz że się mylę?

[Słonecznik1]

[cezary123]

I wieczne niebo i przeskok pośmiertny w inną świadomość w dalszym ciągu ewolucji to zbyt skomplikowane rzeczy by mogły zadziałać w tych ruinach stwórczych.

Czy ja dobrze rozumiem, że w tym filmie otwierały oczy w pewnej żyjącej osobie inne osoby, które już tu nie żyły?
No to fajne zaburzenie dysocjacyjne. Ludzie pragną rzeczy nadnaturalnych a znudzeni psychologowie szukają w duszy niezwykłości.
Ale film pewnie okropny przesycony okultyzmem czy spirytyzmem. Nie obejrzę.
Reinkarnacji i tak nie ma, ani tej dobrej umożliwiającej przejście przez śmierć w inne osoby i dalszy ciąg ani gwałtownej, czyli opętań duszami innych ludzi czy istot pozaludzkich.


https://www.teleman.pl/tv/Inkarnacja-842259

[cezary123]

Równie dobrze ktoś mógłby twierdzić że zmarli święci w nagrodę mają dalszy ciąg życia teraz tu w innych żywych, młodych i zdrowych jednostkach i śmieją się ze śmiertelności.
Niestety absurdy monizmu.

[luklasz]

Nie wierzę w reinkarnację, nie pamiętam swoich przeszłych wcieleń.

[cezary123]

Ja nawet gdybym pamiętał, to bym nie wierzył. Wspomnienia można wszczepić sztuczne. Nawet ciała odtworzyć, ale to nie będą oni.
Biedne zmarłe dusze. Nie ma do nich dostępu w żaden sposób.

[luklasz]

Ja nawet gdybym pamiętał, to bym nie wierzył. Wspomnienia można wszczepić sztuczne. Nawet ciała odtworzyć, ale to nie będą oni.
Biedne zmarłe dusze. Nie ma do nich dostępu w żaden sposób.

Przypomniało mi się - jeden jasnowidz chciał mi wmówić że uczyniłem wiele złego w poprzednim wcieleniu oraz dodał że jestem złym człowiekiem. Tak mnie dotknęły te słowa że płakałem jak bóbr. Staram się zachowywać "dobrze", może i nie jestem w tym zbyt aktywny, ale żeby mnie od razu przekreślać?

[cezary123]

Przypomniało mi się - jeden jasnowidz chciał mi wmówić że uczyniłem wiele złego w poprzednim wcieleniu oraz dodał że jestem złym człowiekiem.

To wcielenie jest pierwsze i ostatnie i cokolwiek robisz na swoją odpowiedzialność to tylko w tym życiu.
Dobrze, że starasz się dążyć do harmonii ze światem i nie krzywdzić nikogo.
Może to będzie zapamiętane w jakiś kosmiczny sposób bardziej niż chciałaby doktryna reinkarnacji, że tylko do następnego wcielenia, a naprawdę odzyskamy wiecznie samych siebie i wszystko do czego dążyliśmy.

[luklasz]

Przypomniało mi się - jeden jasnowidz chciał mi wmówić że uczyniłem wiele złego w poprzednim wcieleniu oraz dodał że jestem złym człowiekiem.

To wcielenie jest pierwsze i ostatnie i cokolwiek robisz na swoją odpowiedzialność to tylko w tym życiu.
Dobrze, że starasz się dążyć do harmonii ze światem i nie krzywdzić nikogo.
Może to będzie zapamiętane w jakiś kosmiczny sposób bardziej niż chciałaby doktryna reinkarnacji, że tylko do następnego wcielenia, a naprawdę odzyskamy wiecznie samych siebie i wszystko do czego dążyliśmy.

Oby tak było

[Niemamnie]

W poprzednim wcieleniu byłem ćpunem, naruszyło to moją duszę na tyle że w tym mam schizofrenię.

[cezary123]

Ciekawe jak te struktury przeszły pośmiertnie przez barierę przerwy w istnieniu i proces tworzenia pierwszej komórki zarodka. Pojemność takiej komórki nie wystarcza do zakodowania życia dorosłej świadomości z całym bagażem całożyciowej reakcji ze środowiskiem. Parę cząsteczek na krzyż reagujących z najbliższymi płynami i tyle na początku. Kompletny restart i wyczyszczenie losu
Jeżeli ktoś by powiedział, że ma w tym życiu HIV, bo dostał go pośmiertnie a przednarodzeniowo od poprzedniego organizmu, to bym się zgodzil. Materialne dziedzictwo da się określić.
Dlaczego niektóre płody zarażają się tym wirusem od matek, jeszcze podczas ciąży?

[Hipis]

Byłem też Rasputinem.

[Hipis]

Ogólnie to czuję, że jeżeli istnieje reinkarnacja to moja trasa była taka:
Atlantyda -> Ameryka Południowa -> Ameryka Środkowa -> Hiszpania -> Meksyk -> Polska -> ?

[Hipis]

? -> Irlandia -> Fae Realm

[Hipis]

? = Tybet

[Hipis]

Reinkarnacja wywołuje u mnie kompleks feniksa.