
reinkarnacja
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Re: reinkarnacja
Była nawet taka legenda o dwóch takich gościach, którzy przylecieli kiedyś tu i to wszystko zrobili. Zwali się Bann i Pugg 

Re: reinkarnacja
Nie mylić z "Panem Bogiem"!
Stwórca to przekształcenie w istnienie i bez tego żadna istota czy nieistota nie miałaby nawet swojego początku
Stwórca to przekształcenie w istnienie i bez tego żadna istota czy nieistota nie miałaby nawet swojego początku

- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: reinkarnacja
- Bhikszu Sangharakshita'Buddyzm ujmuje odradzanie się nie jako transmigrację niezmiennej materialnej istoty (atmana) od jednego fizycznego ciała do drugiego, lecz w sposób głębszy i subtelniejszy. Dokładnie tak jak w trakcie obecnej egzystencji poprzedzający stan umysłu staje się warunkiem następnego po nim, tak samo pierwszy moment-myśl przyszłego życia zrodzi się jako następstwo ostatniego momentu-myśli życia obecnego. Związek łączący obydwa żywoty, podobnie jak relacja zachodząca pomiędzy kolejnymi stanami umysłu, jest związkiem przyczynowej ciągłości. Odpowiednia ilustracja takiego stanu rzeczy jest nie tyle obraz człowieka, które zmienia jedno ubranie po drugim sam pozostając niezmienionym, co wyobrażenie płomienia karmiącego się w swym pochodzie kolejnymi wiązkami paliwa. (...) Twierdzić, że w chwili śmierci wraz z życiem ciała kończy się również życie psychiczne, to jedna skrajność. Druga, to pogląd, zgodnie z którym każdy element psychiczny, taki jak nieśmiertelna dusza, posiada zdolność przetrwania śmierci w niezmiennym stanie. Buddyzm, jak wszędzie zresztą, kroczy tu ścieżką środkową nauczając, że istota z jednego żywota nie jest ani dokładnie taka sama, ani też zupełnie odmienna od istoty z żywota kolejnego. Chociaż buddyzm przystał na termin odradzanie się, wyklucza możliwość błędnej interpretacji podkreślając, że nie ma nikogo, kto zostałby odrodzony.''
Re: reinkarnacja
Czyli nie wgłębiamy się w to, co tak naprawdę się ze świadomością zmarłego stało. A nie przyszło buddystom do głowy, że to może zachodzić i bez śmierci owej świadomości?moi pisze:"Dokładnie tak jak w trakcie obecnej egzystencji poprzedzający stan umysłu staje się warunkiem następnego po nim, tak samo pierwszy moment-myśl przyszłego życia zrodzi się jako następstwo ostatniego momentu-myśli życia obecnego. Związek łączący obydwa żywoty, podobnie jak relacja zachodząca pomiędzy kolejnymi stanami umysłu, jest związkiem przyczynowej ciągłości".
- Bhikszu Sangharakshita
"Związek łączący oba żywoty" - skoro nie badamy świadomości zmarłego, ani jego następcy, czy jest ta sama czy tylko temu drugiemu tak się wydaje, to po prostu wyobrażenie sobie dowolnego przejścia międzyosobowego bez wnikania czy zmarły tam został, czy nic tam nie zostało. To wszystko czyni jedna istota - ta żyjąca. A naprawdę było ich dwie - też ta nieznana świadomość nieżywego już.
Może sobie nadal być ktoś świadomy, a tylko skutkiem jego jakiegoś stanu materialnego jest stan drugiej istoty. Da się to wyobrazić bez śmierci kogokolwiek. Żadne odkrycie.
Jednak wierzenia i religie nic nie wyjaśniają.Trudno.
Re: reinkarnacja
To dlaczego nie jesteś swoim zmarłym pradziadkiem? Dlaczego tak bał się śmierci, skoro umysł kontynuuje sobie siebie w Tobie?karuna pisze:Śmierć i narodziny w każdej chwili.
Bajki.
- Francesco
- zaufany użytkownik
- Posty: 4928
- Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
- Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
- Gadu-Gadu: Czarnokrwista
- Lokalizacja: Z Żmijem.
Re: reinkarnacja
Jesteśmy ze światła (nie wszyscy, te zydki nie są). Zmierzamy do tego by przywrócić ład i nie pozwolić na koniec stworzenia. Całe nasze istnieniekaruna pisze:Ludzie cierpią bo nie wiedzą skąd pochodzą, dokąd idą.

Miłość & Muzyka
~ Amen ~
~ Amen ~
- Francesco
- zaufany użytkownik
- Posty: 4928
- Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
- Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
- Gadu-Gadu: Czarnokrwista
- Lokalizacja: Z Żmijem.
Re: reinkarnacja
Poprawiam. Wygląda jak człowiek ale jest Aniołem co upadł na ziemię. Upadł w sensie, statkiem tu wylądował. Technologie więc mieliśmy od pierwszego dnia na ziemi. Kreował, rzeźbił góry, nadawal terytoria innym rasom. Można to określić.. rządził się tu na ziemi... aż do czasu...cezary123 pisze:Stwórca jest człowiekiem?Mati pisze: Jest człowiekiem.
A skąd się tam wziął jak jeszcze nie było nas?
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
~ Amen ~
Re: reinkarnacja
A skąd się tam najpierw wziął, jeżeli jeszcze ludzie nie powstali i nie wymyślili kosmitów?Mati pisze:Upadł w sensie, statkiem tu wylądował.

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: reinkarnacja
Śmierć to najlepszy nauczyciel. Uczy nietrwałości. I tego, że życie jest niczym powiew wiatru.
nic
Re: reinkarnacja
A Budda weźmie się za tego Stwórcę wreszcie w niebie czy znowu będzie biernie patrzył jak asteroida rozwali całe życie na planecie jak wtedy, kiedy wygubiła naszych biednych przodków - dinozaurów?karuna pisze:Śmierć to najlepszy nauczyciel. Uczy nietrwałości. I tego, że życie jest niczym powiew wiatru.
Gdyby nie wygubiła, być może dzisiejsze inteligentne formy życia powstałyby od ich potomków - zdobywających przestworza ptaków a nie od łażących po drzewach szczurów i małp.
I estetyczniejsze to i bardziej romantyczne..
Re: reinkarnacja
Upadła mi cegłówka na nogę. Ani była ani nie była. Ani potrzebnie ani niepotrzebnie. Ani boli ani nie.karuna pisze:Rzeczy są niestworzone, ani powstają ani znikają.

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: reinkarnacja
Życie jest cierpieniem. Jest droga do ustania cierpienia, wygaśnięcia 3 trucizn umysłu i ciała. Jest na to niejedna metoda. W szczególności 6 paramit i 8-raka ścieżka. Paramitą medytacji jest zazen, praktyka ZEN. To cicha iluminacja, wypełniająca Wszechświat. Zawiera w sobie wszystkie Sutry, i Nauki, jest zastosowaniem. Jest to praktyka wszystkich Buddów przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
nic
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: reinkarnacja
Wszystko zawiera się w tej chwili. Jeśli chcesz wiedzieć do czego doprowadziłeś to spójrz na siebie, jeśli chcesz wiedzieć co Cię czeka, spójrz na swoje czyny.cezary123 pisze:Upadła mi cegłówka na nogę
Zasiane ziarno może wydać wysokie plony. Zależy, które ziarna podlewasz.
nic
Re: reinkarnacja
Szkoda, że buddowie nie wierzą, że Stwórca dał radę w ogóle zaistnieć.karuna pisze:Życie jest cierpieniem.
Wszechświat jako smutny martwy wrak z przypadkowymi istotkami na pokładzie - nami, podążający bez żadnego żywego dowódcy w przypadkowym kierunku od zawsze?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: reinkarnacja
Budda nie mówi o Bogu. Pytany o Boga, zbywał natrętnych, odpowiadał ludziom szczerze szukającym Drogi i Nauki. Tak w skrócie. Najwyższa Prawda może jedynie być Bogiem nazwana, taka ostateczna. Jest ona dostępna wszystkim tu i teraz.cezary123 pisze:Szkoda, że buddowie nie wierzą, że Stwórca dał radę w ogóle zaistnieć. Wszechświat jako smutny martwy wrak, podążający bez żadnego żywego dowódcy w przypadkowym kierunku od zawsze?
Życie człowieka to czyste szczęście, szkoda, że tego nikt nie widzi. Wszechświat to tylko zamknięcie granic. Wszechświatów jest wiele, a w każdym z nich jest cząstka innego.
nic
Re: reinkarnacja
Mnie by nie zbył. Nie pytam o "bogów", tylko o sprawcę rzeczywistości.karuna pisze:Pytany o Boga, zbywał natrętnych, odpowiadał ludziom szczerze szukającym Drogi i Nauki.
Czy Budda wie jak Stwórca zakodował w cząsteczkach i prawach biologii na przykład szczepionkę na AIDS?
Czy Budda wie jak setki lat po nim odkryto metodę wykrywania zbliżania się momentu wybuchu wulkanu i ratowania tysięcy rodzin?
Czy zna się na fizyce, biologii i chemii na tyle, by wyżywić głodujące całe narody? Uruchomić przemysł, rolnictwo, przetwórstwo, dystrybucję, sprawiedliwość, prawo itd?
A Stwórca musiał to na 100% w jakiś sposób przekształcić w istnienie. Mamy fakty.
Re: reinkarnacja
Jedyne fakty jakie posiadamy znajdują się pomiędzy naszymi uszami, i nie ma żadnych metod na udowodnienie ich obiektywności.cezary123 pisze:Mamy fakty.