Mnie też leki otępiają i w związku z tym zastanawiam się nad jakąś maksymalnie prostą pracą ( np. sprzątanie sal w McDonalds ), inna sprawa, że będę niedługo rozmawiał z moją lekarką psychiatrą i może ona mnie dawki tych leków obniży.AdamSchibi pisze: ↑pt lis 08, 2019 10:47 am Ja mialem ambicje skonczylem politechnike na wydziale elektrycznym, a co mi teraz z tego skoro zachorowalem, przyjmuje leki ktore mnie otepiaja i nie potrafie kreatywnie myslec dodatkowo, jak bede pracowal na jakims wymagajacym stanowisku ze stresem mozliwa jest psychoza, juz o przerabialem bylem kierownikiem i zaliczylem psychoze, teraz sie boje podjac odpowiedzialnosc na jakims bardziej wymagajacym stanowisku bo nie wiem czy znowu nie wroci koszmar.
Lenistwo
Moderator: moderatorzy
Re: Lenistwo
Re: Lenistwo
Ja sobie dzis obnizylem z 600mg Solianu na 550mg, wiem ze za malo biore rano bo tylko 150mg ale ja chce poczuc energie i checi do zycia. A jakie dawki i czego przyjmujesz?
Re: Lenistwo
Olanzapina ( Olanzaran ) 20 mg. na wieczór, kwas walproinowy/walproinian sodu ( Depakine Chrono ) 1250 mg. w ciągu dnia i na wieczór , haloperydol ( Haloperidol ) 8 mg. w ciągu dnia i na wieczór.
A odnośnie lenistwa, to ostatnio stwierdziłem, że jestem zadowolony mimo wszystko z kierunku studiów ( historia ), który skończyłem i będę pracował w zbliżonym kierunku.
Poza tym mój intelekt jest ostatnio w coraz lepszej formie.
A odnośnie lenistwa, to ostatnio stwierdziłem, że jestem zadowolony mimo wszystko z kierunku studiów ( historia ), który skończyłem i będę pracował w zbliżonym kierunku.
Poza tym mój intelekt jest ostatnio w coraz lepszej formie.
Re: Lenistwo
Tylko tak trzymaj!
Re: Lenistwo
Dziękuję.
W styczniu idę do mojej lekarki i może uda mi się wytargować u niej obniżenie haloperydolu i może także depakine.
Chodzi o to, żeby mój mózg nie był bardzo męczliwy.
W styczniu idę do mojej lekarki i może uda mi się wytargować u niej obniżenie haloperydolu i może także depakine.
Chodzi o to, żeby mój mózg nie był bardzo męczliwy.
Re: Lenistwo
Ja tez ide w styczniu na konsultacj i jestem ciekawy czy lekarka mi obnizy dawke aktualnie biore 600mg solianu, w czerwcu mialem psychoze.
Re: Lenistwo
Nie miałem psychozy od bardzo dawna... trudno zresztą moje ostatnie zaburzenia nazwać psychozą...
ale leki muszę brać, żeby być krytycznym wobec swoich zaburzeń ( mieć wgląd w nie ) i nie zachowywać się dziwnie.
ale leki muszę brać, żeby być krytycznym wobec swoich zaburzeń ( mieć wgląd w nie ) i nie zachowywać się dziwnie.
Re: Lenistwo
Ja chciałbym iść do pracy, ale mam straszne natręctwa (które dla mnie wyglądają logicznie), mam problemy w z dbaniem o siebie (jakby "awersję" do prysznica, zmieniania ubrań, dbania o elegancki wygląd), zachowuję się dziwnie, doświadczam wojny religijnej wewnątrz swojej mentalności (w grę wchodzi lęk przed wiecznym potępieniem, niekończącą się męką) - to przerażające! W domu nic nie robię, raczej przez lęk przed zakażeniem (unikam zmieniania ubrań, dotykania ziemi itp.). Mogę leżeć w łóżku, jeść, pić, wydalać, czytać (co akurat rzadko robię), oglądać telewizję, siedzieć w Internecie (to, co kotki lubią najbardziej
), zapisywać zeszyty, niekiedy modlić się i w dni nakazane pójść do kościoła. Mojej psychice taki styl życia nie przeszkadza zwykle. Boję się zamkniętego szpitala (toaleta, mycie się, nuda, pacjenci, brak możliwości zrobienia zakupów poprawiających jakość życia), nie chciałbym tam iść. Nie chcieli mnie na sprzątaniu czy (tym bardziej) na ochronie. Na dodatek mieszkam na wsi, więc z pracą jestem upupiony. Warszawiacy mają szczególne szczęście spośród niepełnosprawnych - tam najłatwiej w Polsce o pracę i opiekę medyczną, psychologiczną. Właśnie zakończyłem pobyt na oddziale dziennym, przez 60 dni wstawałem wcześnie rano, teraz to się zakończyło i wraca szara rzeczywistość, w której nie mam co robić.

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 234
- Rejestracja: wt sty 08, 2019 7:15 pm
- Status: student
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: używam skype'a
Re: Lenistwo
@up a masz rente?
Re: Lenistwo
ja jestem strasznie leniwy ze az szkoda gadac
Re: Lenistwo
Ostatnio się zawodowo pozbierałem. Oby tak dalej.
Re: Lenistwo
Mam rentę. Na szczęście. Nawet socjalną. Brak pracy prawie wcale nie boli dzięki temu. Ale dobrze byłoby mieć jakieś pożyteczne zajęcie i zarobek. Nie chcę umowy śmieciowej czy pracy na czarno. Mam myśl, że wszyscy pracownicy powinni mieć prawo do tych samych świadczeń (boję się, że świadczenia socjalne to coś złego i grzesznego, np. według tradycyjnego katolicyzmu czy Koranu).
Re: Lenistwo
Ja szukam pracy ale narazie cos marnie to wyglada
Re: Lenistwo
Lenistwo czy depresja popsychotyczna?Trzeba zadać sobie to pytanie.Powtarzam to na tym forum wiele razy,że na psychozę pomaga mi kwetiapina,na depresje odpowiednia dawka sulpiryd,uspokaja cloranxen 10 mg.Pozdrawiam wszystkich zmagających się z psychozą. 

- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12323
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Lenistwo
Ja co ciekawe po psychozie niedawno,nie złapałem jakieś mocnej depresji popsychotycznej,ale jestem samodzielny,mam pewną rutynę w ciągu dnia.Moim zdaniem trzeba mieć zajęcie w życiu aby dużo nie rozmyślać.Dużo w walce z depresją daje jakaś pasja.Kiedyś mnie szachy wyciągnęły z dużej depresji.Jezdziłem na zawody,klub,miałem odskocznie od choroby.Jak ma się wypełniony dzień,to człowiek jest zmęczony i tyle nie myśli o chorobie,łatwiej się dochodzi do zdrowia,remisji.Mam plan wrócić jeszcze mocniej do szachów i trenować na festiwal.Chyba złapałem duży optymizm,bo kończę terapie i mam pewne plany po niej.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Lenistwo
pomyślcie o dobrym jedzeniu , takim co aktywuje/pobudza drogi w mózgu , koncówki ,neuroprzkaźniki by leki lepiej działały
Re: Lenistwo
U mnie "lenistwo" może wynikać z niedostatecznej pomocy psychiatrycznej, psychologicznej, terapeutycznej, upośledzenia społeczno-emocjonalnego, głębokiej nerwicy natręctw, bezżenności, wielkiego zamętu dotyczącego religii. Może te trzy ostatnie rzeczy najbardziej mnie "rozleniwiają". Dla mnie "praca" to zwykłe wzięcie leków. Nie przygotowuję posiłków, nie ubieram się, gdy nie wychodzę z domu, nie brałem prysznica przez ponad trzy tygodnie, golę się raz na 2 - 4 tygodnie ostatnio. Nie umiem rozpalać w piecu i prać (z takimi osobami jak moi rodzice za bardzo nie można się tego nauczyć, bo łatwo robią się agresywni i chce się jak najszybciej od takiej osoby uciec, żeby nie być ofiarą przemocy słownej, psychicznej czy nawet fizycznej).
Re: Lenistwo
ja tak sie rozleniwilem ze zupelnie siebie nie poznaje.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12323
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Lenistwo
Ciężko się wychodzi z pewnego zasiedzenia w domu i trzeba na to uważać.Czasem potrzeba stopniowo się aktywizować społecznie,bo może być bardzo ciężko.