Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Moderator: moderatorzy
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Cezary, nie mieszaj stanu zakochania z prozą życia, bo to dwie różne sfery. Ludzie też są różni, często słabi. Mają swoje przyzwyczajenia. Ludzie muszą się dotrzeć albo przynajmniej sprawdzić, czy do siebie pasują. Na co dzień a nie od święta. Poznaj swoją wybrankę czy wybranka w życiu, w jego wszystkich sferach, nie wyłączając porannych rytuałów i albo cię rozczuli czymś albo na samym początku zirytuje. Czy wszystkiego można się wyzbyć na rzecz drugiej osoby? Jak poznać, czy ten glancuś na randce nie jest w chwilach problemowych porywczy i skory do obwiniania cię, a nie daj trzaśnięcia? W jaki sposób poznać swoją lubą, czy nie jest zołzą, skoro widujesz ją ciągle uśmiechniętą w kawiarni, a nie w realnym świecie zajęć, pracy, zmagań z życiem?
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Nie mieszam. Miłość do osoby to coś większego od stanu zakochania "siebie" w tej osobie.
Właśnie o tym mówię.
I tak będzie też pomimo małżeństwa z tą jedyną osobą.
Właśnie o tym mówię.
I tak sprawdzają. Codziennie w pracy, na ulicy itd. I to nie parą a od razu wszystkimi naokoło z którymi muszą wytrzymywać.Wspaniale pisze:Ludzie muszą się dotrzeć albo przynajmniej sprawdzić, czy do siebie pasują.
I tak będzie też pomimo małżeństwa z tą jedyną osobą.
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Jeżeli mieszkają przed ślubem pod jednym dachem to nie mają po co sobie już nic ślubować. Jak nie ten to inny, teraz, czy za dwa lata, czy po dziesięciu latach małżeństwa.Wspaniale pisze:. Poznaj swoją wybrankę czy wybranka w życiu, w jego wszystkich sferach, nie wyłączając porannych rytuałów i albo cię rozczuli czymś albo na samym początku zirytuje.
Jest problem.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Haha! Dobrze napisałeś, cezary. Zgadzam się z Tobą.cezary123 pisze:Jeżeli mieszkają przed ślubem pod jednym dachem to nie mają po co sobie już nic ślubować. Jak nie ten to inny, teraz, czy za dwa lata, czy po dziesięciu latach małżeństwa.
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Żeby to jeszcze było takie proste i żeby miało odzwierciedlenie w życiu. Kobiety przodują w rozwiązywaniu spraw w małżeństwie przez ostre cięcie, jakim jest rozwód. Im są bardziej samodzielne i chronione bez względu na wszystko (na przykład kiedy one zdradzają i w ten sposób rozbijają małżeństwo, nie ma to wpływu na przyznanie pod opiekę dzieci i zostają one odseparowane od ojca i sądownie skazuje się go obarczając comiesięcznym zobowiązaniem finansowym, często bogu ducha winnemu człowieka, którego żona "zakochała się", "chciała poczuć, jak to jest z kimś innym, mniej nudnym"). Cezary, w Polsce większość to katolicy, wiadomo, że malowani, a rozwodów z roku na rok coraz więcej, a małżeństw jakby mniej, pary łączy się w związki nieformalne. Osobiście nie zdecydowałbym się na poślubienie kogoś, z kim nie miałem okazji przebywać 24 na dobę przez wiele dni, tygodni. Nawet to nie daje gwarancji, ale żenienie się z kobietą, którą widywało się dotąd na randkach i obiadach rodzinnych to zabawa dla naprawdę albo odważnych albo bardzo nierozsądnych, eufemistycznie piszącZagubiona we mgle pisze:Haha! Dobrze napisałeś, cezary. Zgadzam się z Tobą.cezary123 pisze:Jeżeli mieszkają przed ślubem pod jednym dachem to nie mają po co sobie już nic ślubować. Jak nie ten to inny, teraz, czy za dwa lata, czy po dziesięciu latach małżeństwa.

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Można spędzać ze sobą dużo czasu i się poznawać, niekoniecznie śpiąc w jednym łóżku. Rozumiem, że te obiady rodzinne to taka ironia z Twojej strony?
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
A nie przyszło ci do głowy, że ludzie seksualnie mogą być niedopasowani? I co wtedy? Już po ślubie? Jedno ma zagryzać zęby (niekoniecznie mężczyzna, bo to on może się okazać "tradycjonalistą", co to raz na tydzień 'po bożemu' i spać, lulululu), frustrować się i w końcu zacząć zdradzać czy wystąpić o rozwód? Problemy spowodowane złym pożyciem seksualnym są obok finansów głównym powodem orzekanych rozwodów.Zagubiona we mgle pisze:Można spędzać ze sobą dużo czasu i się poznawać, niekoniecznie śpiąc w jednym łóżku. Rozumiem, że te obiady rodzinne to taka ironia z Twojej strony?
Poza tym wspólne mieszkanie ze sobą to nie tylko wspólne spanie, powiedziałbym nawet, że to nie o to chodzi w ogóle, bo kochać się można i na randkach i większość tak robi

Obiady rodzinne to nie ironia. Takie obiady to teatrzyki. Teść kocha teściową, rodzice przyszłą żonę, zięć mizdrzy się do wszystkich. Ile to ma wspólnego z prawdziwym życiem rodziny?
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Nie ma rozwodu katolickiego! Nawet na podstawie zdrady partnera i zakochania się jednej i drugiej strony w kimś następnym. Ślub jest na podstawie wzajemnej całożyciowej miłości osobowej. Tak też brzmi przysięga wierzących. Wiedzą co czynią.Wspaniale pisze: Kobiety przodują w rozwiązywaniu spraw w małżeństwie przez ostre cięcie, jakim jest rozwód. Im są bardziej samodzielne i chronione bez względu na wszystko (na przykład kiedy one zdradzają i w ten sposób rozbijają małżeństwo, nie ma to wpływu na przyznanie pod opiekę dzieci i zostają one odseparowane od ojca i sądownie skazuje się go obarczając comiesięcznym zobowiązaniem finansowym, często bogu ducha winnemu człowieka, którego żona "zakochała się", "chciała poczuć, jak to jest z kimś innym, mniej nudnym"). Cezary, w Polsce większość to katolicy, wiadomo, że malowani, a rozwodów z roku na rok coraz więcej, a małżeństw jakby mniej, pary łączy się w związki nieformalne.
Jeżeli żona zakocha się w kolejnym albo zechce jeszcze kogoś spróbować, a potem jeszcze, to niech próbuje.

Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Jest jak najbardziej cywilny ze wszystkimi jego skutkami, jak oddzielenie ojca od dzieci, obciążeniem go finansową odpowiedzialnością za działania, których nie on się dopuścił.cezary123 pisze: Nie ma rozwodu katolickiego!
Powiedz to zdradzanemu lub zdradzanej.Jeżeli żona zakocha się w kolejnym albo zechce jeszcze kogoś spróbować to niech próbuje.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Haha! Zawsze bawi mnie tekst o tzw dopasowaniu seksualnym. Jeśli idzie o dopasowanie to każdy mężczyzna "pasuje" do każdej kobiety (gorzej jest z osobnikami tej samej płci
). Nie "pasować" ludzie mogą do siebie tylko psychicznie. Jeżeli ludzie czują, że zgadzają się w ważnych dla siebie kwestiach i pasują do siebie psychicznie to tę harmonię mogą również osiągnąć w sferze seksualnej. Tak się składa, że relacja pozaseksualna przekłada się na zgodność w relacji erotycznej. Jeśli natomiast ludzie pasują do siebie seksualnie, ale mają skrajnie różne osobowości to nigdy się nie dogadają, a seks im się w końcu znudzi, jak wszystko w życiu. Przecież w normalnej relacji przyjacielskiej, jaką jest więź partnerska rozmawia się o wzajemnych upodobaniach i w sferze seksu można iść na kompromis. Dopasowanie seksualne to mit!

Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Chyba mało wiesz o seksualności człowieka, różnicach, upodobaniach,Zagubiona we mgle pisze:Haha! Zawsze bawi mnie tekst o tzw dopasowaniu seksualnym. Jeśli idzie o dopasowanie to każdy mężczyzna "pasuje" do każdej kobiety Dopasowanie seksualne to mit!
większym i mniejszym libido, wychowaniu, które rzutuje na własną cielesność...?
Twierdzenie, że "każdy mężczyzna pasuje do każdej kobiety" jest przede wszystkim obraźliwe dla kobiety, bo sprowadza ją do obiektu, do dziury, a każda pochwa rzeczywiście zasadniczo jest taka sama...

Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Trzeba szukać co najmniej tak samo wiernej osoby jaką my sami jesteśmyWspaniale pisze: Jest jak najbardziej cywilny ze wszystkimi jego skutkami, jak oddzielenie ojca od dzieci, obciążeniem go finansową odpowiedzialnością za działania, których nie on się dopuścił.
Więc nie trzeba samemu zdradzać po ślubowaniu.Wspaniale pisze: Powiedz to zdradzanemu lub zdradzanej.
A jak samemu zostanie się zdradzonym, to znaczy, że mieliśmy za małe wymagania przy poszukiwaniu owego człowieka
Ostatnio zmieniony pt lip 05, 2013 12:21 pm przez cezary123, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Wbrew pozorom bardzo dużo wiem o seksualności człowieka, która wiąże się przede wszystkim z życiem psychicznym i duchowym. Nikt nie nabierze mnie na historie o wzajemnym dopasowywaniu się przez wspólne pomieszkiwanie i uprawianie gimnastyki seksualnej. O człowieku, wartościach, które są dla niego ważne, o jego psychiczności, duchowości, poglądach na świat i życie można dowiadywać się w inny sposób, jeśli ktoś chce, znajdzie na to czas.
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
I tak sprowadzają się wzajemnie ludzie, którzy najpierw szukają dopasowania seksualnego przed ślubem.Wspaniale pisze:
Twierdzenie, że "każdy mężczyzna pasuje do każdej kobiety" jest przede wszystkim obraźliwe dla kobiety, bo sprowadza ją do obiektu, do dziury, a każda pochwa rzeczywiście zasadniczo jest taka sama...
To jest ironia, bo z punktu widzenia miłości osobowej i tak z góry wiadomo, że to lipa, bo i tak by pasowali, nawet jeżeli byliby całkowicie obcy w ważniejszych sprawach i niekochający się.

Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Ludzie się zmieniają, niestety...cezary123 pisze:A jak samemu zostanie się zdradzonym, to znaczy, że mieliśmy za małe wymagania przy poszukiwaniu owego człowieka
Bzdury piszesz, Zagubiona.Zagubiona we mgle pisze:Jeśli idzie o dopasowanie to każdy mężczyzna "pasuje" do każdej kobiety
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
No tak, zbliżenie seksualne wywołuje tak silne emocje, że nawet jeśli ludzie nie będą się zgadzać w istotnych sprawach, to w łóżku prawdopodbnie tak i nie chodzi tylko o samo dopasowywanie w sensie budowy ciała.
Sfera seksualna jest szczególnie delikatna i podatna na zranienie. Nie jest wcale latwo zapomnieć o doznaniach, jakie się miało z drugą osobą. Decyzję o współżyciu z tą czy inną osobą należy podejmować rozważnie, ponieważ są to doświadczenia, które zaważają na całym życiu człowieka. A co jeśli się okaże, że ludzie są niedopasowani seksualnie (a tak naprawdę psychicznie)? Z tym całym bagażem doświadczeń erotycznych, emocjami i urazami idzie do innego łóżka się dopasowywać?

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Czy ja oceniam i deprecjonuję wartość Twoich poglądów?Mariii pisze:Bzdury piszesz, Zagubiona.
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Nie chodzi o Twoje poglądy, tylko o zdanie które napisałaś.
Kobieta może udawać orgazmy i kłamać, że jej dobrze, ale facet...
Poza tym, czy kobieta szczęśliwa duchowo,
a niezaspokojona seksualnie jest rzeczywiście szczęśliwą!?
Miara tego składnika jest różna w zależności od osób,
jednak pozorne szczęście nie każdemu wystarcza...
A nawet powiem więcej, nie wystarcza.
(chyba wykrzyknik powinien być na końcu)
Kobieta może udawać orgazmy i kłamać, że jej dobrze, ale facet...
Poza tym, czy kobieta szczęśliwa duchowo,
a niezaspokojona seksualnie jest rzeczywiście szczęśliwą!?
Miara tego składnika jest różna w zależności od osób,
jednak pozorne szczęście nie każdemu wystarcza...
A nawet powiem więcej, nie wystarcza.
(chyba wykrzyknik powinien być na końcu)
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Ale nie rozumiem co w związku z tym?Mariii pisze:Kobieta może udawać orgazmy i kłamać, że jej dobrze, ale facet...
Poza tym, czy kobieta szczęśliwa duchowo,
a niezaspokojona seksualnie jest rzeczywiście szczęśliwą!?
A ja nie napisałam nigdzie, że miłość ma się obywać bez seksu, bo przecież to nienormalne! Ja mówię o tym, że człowiek jest istotą zarówno seksualną, jak i duchową. Seksualność jest pełna, jeśli jest całkowicie zintegrowana tak ze sferą psychiczną, jak i duchową. Nie ma miłości bez seksu i nie ma seksu bez miłości. Nie jestem aż tak oderwana od rzeczywistości, by twierdzić, że ktoś ma przeżywać miłość tylko na poziomie wzniosłych uczuć. Musiałabym chyba być zakonnicą.
Re: Kobiety! Jaki jest wasz wymarzony mężczyzna??
Bardzo ładnie, że martwisz się o szczęście seksualne facetów.Mariii pisze:Kobieta może udawać orgazmy i kłamać, że jej dobrze, ale facet...

Powiem szczerze, że ma to dla mnie duże znaczenie.
Na szczęście nie widzę żadnych problemów jakie mogłaby mi sprawić dowolna kobieta

Czy o to chodzi w małżeństwie?
Wolałbym być bez nich wszystkich z kochającą dziewczyną niż z samym seksem ale bez miłości osobowej właśnie do niej i jej do mnie.