a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: zbyszek »

Lukasz pisze:... Znam osoby chore którym nie pomagają żadne tabletki i mówią, że żyją tylko dzięki modlitwie i Bogu- to juz raczej jest nie podważalne.
Chyba trafiłeś w sedno, Łukasz. Wręcz na tym forum są osoby, które mówią nie tylko, że tabletki im nie pomagają, ale nawet, że w ogóle nie są chore. I taki jest też związek z religią. Schizofrenia roi się od przykładów, ukazujących jak bardzo przekonanie zawodzi.

Spójrz np. jak musiałby wyglądać bezpośredni leczniczy wpływ psychoterapii, na chorego, który ma przekonanie braku choroby - musiałby pod jej wpływem ... stawać się bardziej chory - czy tak ? Czy jednak zdrowszy niż zdrowy ? Takich przypadków szarlatanerii też mnóstwo.

Spójrz na czym polega wiara ! Badanie, którego odnośnika nie podałem potwierdza: modlitwa nie ma żadnego wpływu na wyzdrowienie, a wierzący powie: No dobrze to są tylko fakty naukowe, że wpływu nie ma, i pewno się zgadzają, ale ...
u mnie ten wpływ przecież istnieje .... , bo ja wierzę, że istnieje !

W rzeczywistości badanie to ukazuje jednak nie tylko, że przy braku wpływu mamy jakąś rzekomą "neutralność" i można sobie modlić się lub nie, a przecież nie zaszkodzi, lecz ukazują wiele więcej. One oznaczają kompletne fiasko metafizycznej strony modlitwy sprowadzając ją do czystej autosugestii.
Wyobraź sobie Pana Boga, który mówi: módl się do mnie o zdrowie, sugerując że po dobrej modlitwie może też "coś ci skapnie". A z drugiej strony widzisz, że rozdaje po równo tak modlącym się, jak i zatwardziałym przeciwnikom modłów. Jeśli nie masz wrażenie, że ktoś Cię "robi i bambuko" to ... nawet tabletki dalej nie pomogą !
- Wiara jest silniejsza.
rudegirl
zaufany użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: sob mar 29, 2008 8:32 pm

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: rudegirl »

Zbyszku zgadzam się ze zdaniem Petera „także można być realistą, nie umniejszając Bożego Objawienia..."

Masz prawo do tego by nie wierzyć w Boga, Allaha, Jahwe, Przeznaczenie, Fatum czy jakby tego nie nazwać, ale spróbuj spojrzeć na pewne rzecz po prostu sercem :)

ja w psychozie miałam wizje mocno religijne.. a nie należę z pewnością do osób praktykujących tak to ujmę- aczkolwiek w Boga jak najbardziej wierze. Jak to wytłumaczysz? choroba- masz racje- bo po podaniu bardzo silnych leków wizje zniknęły. Ale muszę Ci powiedzieć, że to co wtedy przeżywałam wpłynęło na mnie- już całkowicie abstrahując od tego, że to były projekcje mojego zaburzonego chemicznie mózgu- miałam potem nad czym myśleć :p

dalej chodzę do Kościoła od wielkiego dzwonu, dalej nie podoba mi się instytucja Kościoła, ale przecież tak na prawdę KOśCIół ten prawdziwy- stworzony przez Jezusa to MY- nie budynki wieeeeelkie pod niebiosa i z calym szacunkiem- po cholere takie bogate?! moim zdaniem lepiej byłoby modlić się w skromniejszych kościołach a te pieniądze, które wydawane są na ozdoby, złota i obrazy- wydać na potrzebujących- przecież potrzebuje nie tylko dusza ale też ciało. ale to tylko moje zdanie :) --> troche off topic - sorki

ale już wracam do tematu- "także można być realistą, nie umniejszając Bożego Objawienia..." i pod tym podpisuje się obiema rękami :)

pozdrawiam serdecznie z zimnego jak nogi niedopieszczonej teściowej podlasia :D
wolę być niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: zbyszek »

Lukasz pisze: Wiem jak wygląda lecznicy wpływ psychoterapii, bo ją przechodzę. Nie trzeba się stawać ani bardziej chorym, ani bardziej zdrowszym niż się jest.
Jasne, jeśli lepiej ułożysz sobie lepiej własne życie osiągniesz z pewnością postęp w problemie ze schizofrenią, lecz to jest tylko niebezpośredni wpływ psychoterapii. Powyżej miałem na myśli tylko fakt, że nie udaje się np. psychoterapią zmniejszyć czyichś urojeń. Angażując siły własne psychiki mogłyby się one teoretycznie np. zwiększyć.
... sama teoria Darwina obala ... fundamenty chrześcijaństwa, jednak miliardy ludzi... wierzy w Boga i modlitwe, w sumie dlaczego im to odbierać
Schizofrenia tak jak ktoś tu napisał jest to pewna utrata celowości w życiu, sama wiara może być potężnym bodzcem w dojściu do zdrowia..., [lekarz] powiedział wprost- nigdy pani nie wyzdrowiej jak będzie pani zalegała cały dzień w łóżku.
Tu masz sporo racji i jestem w kropce dopóki nie zostanę dobrze zrozumiany. Wychodzi na to, że odbieram ludziom każdą fundamentalną wiarę we własne siły, co jest przecież zdrożne. Na domiar złego całkiem sporo ludzi właśnie tak pojmuje praktycznie Boga - jako fundamentalne zaufanie do dobra i prawidłowości własnej natury.

Błąd leży w nieścisłości. Dopóki nie potrafię jej usunąć u czytelnika powinienem właściwie milczeć. - No, więc będę milczał !
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: dan »

Lukasz pisze:Żeby wyzdrowieć trzeba w to włożyć dużo pracy i samo na pewno nic się nie zrobi.
Amen.
Lukasz pisze:Jeżeli wierzymy, że pomoże (to tu statystyka jest lepsza)- 70 procentom chorych pomaga.
To działa również w drugą stronę. Być może pojawią się wypowiedzi w tonie, że "jak to? choroby psychicznej nie da się sobie wmówić!".
Jeśli ktoś bardzo chce uciec w chorobę to zachoruje. Na pewno wynika to w głównej mierze z chwilowej sytuacji życiowej, i całej masy innych czynników wcale nie biologicznych. Nie przesadzajmy więc z tym pesymistycznym spojrzeniem na przyszłe losy "zdiagnozowanych" jako chorzy psychicznie (tym samym i moje własne). Człowiek posiada zdolność samoleczenia (samowpędzania się w chorobę również) czy się to komuś podoba czy nie, i niezależnie w jaki rodzaj sił dotąd(być może jeszcze) nieudowodnionych naukowo (czy w inny namacalny sposób) wierzy lub nie.

Tak uważam na dzień dzisiejszy, konkretnie chwilę obecną.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: piotr 84 »

Wiem Zbyszku jaki jest twój problem na temat wiary ty poprostu niewierzysz jesteś zatwaedziałym ateuszem
ale pytanie brzmi dlaczego nie wierzysz odpowiedż jest prosta niespłyneły na ciebie dary ducha świętego a już napewno nie dar wiary

co ty nato ? odpowiedz
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: zbyszek »

Witaj, to jest forum poświęcone schizofrenii. Jestem tu tylko adminem i nie ma sensu, żebym eksponował swoje prywatne poglądy, bo i tak napisałem o nich może już za dużo.
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: piotr 84 »

musze przyznać ci racje
camarooss1803
zarejestrowany użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: śr lip 14, 2010 9:26 pm

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: camarooss1803 »

Witam Wszystkich. .
Jestem tu nowy i chciałem się was poradzić i opowiem wam pewną historie...
Otóż dwa tygodnie temu napisał do mnie jakich *słowo niedozwolone* grożąc ze mnie zabije i tam takie.. tego samego dnia napisał także do mojego kolegi takiego Michała. .
Michał jest wielce religijny i pierwszej nocy przyśnił się mu jego dziadek i powiedział ze będzie śnił się mu przez 9 nocy by nas ochronić. Po trzech dniach napisał do nas ten *słowo niedozwolone* i przepraszał nas ze nie może tak dalej żyć i nie spać w nocy. Tu sie zaczyna moje pytanie do was. Otóż po 9 nocach ktorych mu sie przysnił to bylo wczoraj zadzwonil do niego ten ktoś majac dziwny głos krzycząc ze nas zniszczy i jest wysłannikiem piekiel.. Wtedy Michał probował odmawiac zdrowaś Mario ale nie mogł bo zaciskało go gardło.. Powiedział ze przed północa któryś znas bedzie cierpiał i to bardzo. wieczorem Michał pisał do siostry list i upadła mu kartka na podłoge chcac ja podnieść zobaczył napis ,, zginiecie a ty bedziesz pierwszy" poczym napis znikł. Gdzieś o 23 wszedł do jego pokoju jego brat Albert Mowiać takim samym głosem jak w tel rzucił go krzesłem poczym powiedział to tylko namiastka cierpienia. O polnocy zaczeła sie straszna burza u Michała zaczeła sie trześć podłoga i ukazała mu sie postać w czarnym płaszczu z paląca sie twaza kilka razy go uderzyła i zemdłal koło 1 mi o tym pisze... Rano pisze do mnie że snił mu sie znomu dziadek ze chciał mnie ratowac ale nad moim domem byly czerwone chmury i straszne smoki i powiedzial ze nie da mi sie pomoc ze jest we mnie demon w kolejnosci po Lucyferze Hitlerze Kainie Neronie Judaszu i stalinie kim on jest?? powiedzial tylko ze mozna go zwalczyć miłoscia do tego Michała ale jak to ?? nic nie rozmumie .. A jak nie to bede smarzył sie w piekle.. Dlatego prosze was o pomoc to jest wogole możliwe a jak tak kim jest ten demon?? a jak go zwalczyc? Ale ja czuje sie jak zawsze nie wyczuwam nic dziwnego.. Dodał ze jest juz we mnie 3 miesiace..CO mam zrobić..
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: mei »

.
Ostatnio zmieniony pn lut 03, 2014 7:43 pm przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
Akatosh
zaufany użytkownik
Posty: 813
Rejestracja: pt lip 09, 2010 4:08 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: mazowieckie

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: Akatosh »

mei pisze:Mam wrażenie, że się nabijasz. :/
Mozliwe, możliwe też, że kolega Michał nabija się z kolegi camarooss1803. Lub też autor owej chaotycznej wypowiedzi nie nabija się, tylko stara się bardziej obrazowo przedstawić problem kolegi Michała, zapominając dodać, że Michał cierpi na schizofrenię.

Jestem osobą wierzącą. Nie wierzę jednak w opętania w dzisiejszych czasach. Szatan działa teraz w inny, znacznie skuteczniejszy sposób. Wątpienie wielu ludzi w jego obecność jest już dla niego wystarczającym sukcesem. To tak nawiasem chciałem dodać, żeby nie wyjść na wojującego ateistę ;)
Awatar użytkownika
Clamo
moderator
moderator
Posty: 1262
Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Narnia

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: Clamo »

camarooss1803 pisze:Witam Wszystkich. .
Jestem tu nowy i chciałem się was poradzić i opowiem wam pewną historie...
Otóż dwa tygodnie temu napisał do mnie jakich *słowo niedozwolone* grożąc ze mnie zabije i tam takie.. tego samego dnia napisał także do mojego kolegi takiego Michała. .
Michał jest wielce religijny i pierwszej nocy przyśnił się mu jego dziadek i powiedział ze będzie śnił się mu przez 9 nocy by nas ochronić. Po trzech dniach napisał do nas ten *słowo niedozwolone* i przepraszał nas ze nie może tak dalej żyć i nie spać w nocy. Tu sie zaczyna moje pytanie do was. Otóż po 9 nocach ktorych mu sie przysnił to bylo wczoraj zadzwonil do niego ten ktoś majac dziwny głos krzycząc ze nas zniszczy i jest wysłannikiem piekiel.. Wtedy Michał probował odmawiac zdrowaś Mario ale nie mogł bo zaciskało go gardło.. Powiedział ze przed północa któryś znas bedzie cierpiał i to bardzo. wieczorem Michał pisał do siostry list i upadła mu kartka na podłoge chcac ja podnieść zobaczył napis ,, zginiecie a ty bedziesz pierwszy" poczym napis znikł. Gdzieś o 23 wszedł do jego pokoju jego brat Albert Mowiać takim samym głosem jak w tel rzucił go krzesłem poczym powiedział to tylko namiastka cierpienia. O polnocy zaczeła sie straszna burza u Michała zaczeła sie trześć podłoga i ukazała mu sie postać w czarnym płaszczu z paląca sie twaza kilka razy go uderzyła i zemdłal koło 1 mi o tym pisze... Rano pisze do mnie że snił mu sie znomu dziadek ze chciał mnie ratowac ale nad moim domem byly czerwone chmury i straszne smoki i powiedzial ze nie da mi sie pomoc ze jest we mnie demon w kolejnosci po Lucyferze Hitlerze Kainie Neronie Judaszu i stalinie kim on jest?? powiedzial tylko ze mozna go zwalczyć miłoscia do tego Michała ale jak to ?? nic nie rozmumie .. A jak nie to bede smarzył sie w piekle.. Dlatego prosze was o pomoc to jest wogole możliwe a jak tak kim jest ten demon?? a jak go zwalczyc? Ale ja czuje sie jak zawsze nie wyczuwam nic dziwnego.. Dodał ze jest juz we mnie 3 miesiace..CO mam zrobić..
a smoki w tej bajce były? :mrgreen:
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
Awatar użytkownika
Akatosh
zaufany użytkownik
Posty: 813
Rejestracja: pt lip 09, 2010 4:08 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: mazowieckie

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: Akatosh »

a smoki w tej bajce były?
Były :)
Rano pisze do mnie że snił mu sie znomu dziadek ze chciał mnie ratowac ale nad moim domem byly czerwone chmury i straszne smoki i powiedzial ze nie da mi sie pomoc ze jest we mnie demon w kolejnosci po Lucyferze Hitlerze Kainie Neronie Judaszu i stalinie kim on jest??
camarooss1803
zarejestrowany użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: śr lip 14, 2010 9:26 pm

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: camarooss1803 »

Wiedziałem że ktoś z was może tak pomyśleć ale tak jest naprawde i dlatego pisze bo co ja mam robić?? Niby nie czuje jego obecnosci a powiedziano mi ze jest ale jak to jest mozliwe ze demon ktory niby siedzi we mnie wyzywa sie psychicznie i fizyczne na koledze nie rozumiem tego dlatego znalazlem takie forum by sie poradzić i nie mam powodu nabijania sie z nikogo...
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: zbyszek »

camarooss1803, nie ma żadnych demonów, tylko takie ludzkie odczucia. Jeśli masz uczucie, że w Tobie "siedzi demon" to może oznaczać początek choroby.
Awatar użytkownika
boris
zaufany użytkownik
Posty: 2093
Rejestracja: wt cze 08, 2010 4:06 pm

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: boris »

Co do tych demonów i opętania, pewno większość takich przypadków to urojenie chorych ale nie dałbym głowy, że wszystkie ... Dlatego choć w tym wypadku pewno mamy do czynienia ze zwykłymi urojeniemi, które ustąpią po odpowiedniej dawce leku, to jednak zastosowałbym się do rady dziadka ze snu :) Brzmi całkiem rosądnie no bo przecież miłość jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
camarooss1803 pisze:.CO mam zrobić..
Można próbować rozwijać pozytywne nastawienie do wszystkich istot myśląc sobie "niech wszystkie istoty będą szczęśliwe". Jeżeli ma się jakiś nieprzyjaciół, należy się starać myśleć o nich pozytywnie a jak tego się nie potrafi to przynajmniej starać się traktować ich obojętnie i nie dopuszczać do siebie gniewu. Gniew i agresja są bardzo negatywnymi stanami umysłu i jeszcze nikomu nie zaszkodziło ich usunięcie, niezależnie od tego czy są demony czy nie :)
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: zbyszek »

Jeśli wrażenie demona pozostanie właściwym adresem jest lekarz psychiatra.
Awatar użytkownika
Akatosh
zaufany użytkownik
Posty: 813
Rejestracja: pt lip 09, 2010 4:08 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: mazowieckie

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: Akatosh »

Wiedziałem że ktoś z was może tak pomyśleć ale tak jest naprawde (...) dlatego znalazlem takie forum by sie poradzić i nie mam powodu nabijania sie z nikogo...
Skoro uważasz, że demon faktycznie w tobie siedzi, to dlaczego zdecydowałeś się szukać pomocy na forum o schizofrenii? Trochę to dziwne...

Wydaje mi się, że ty zwyczajnie sobie jajca z nas robisz.
camarooss1803
zarejestrowany użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: śr lip 14, 2010 9:26 pm

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: camarooss1803 »

Jakie jajca?? Ludzie ja uważam ze nic we mnie nie siedzi bo jak pisałem wcześnij nic takiego nie odczowalem i nie odczowam tylko mi to wmawia ten michal ze o tym przekonany jest bóg i jego dziadek mowie jak jest i nic nie zmyslam a napisalem tu aby sie poradzic bo nie mam zamiaru robić tak jak karzą ( jak mozna człowieka do czegoś zmuszać) to z tym Michałem moze jest cos nie tak ze widzi to co widzi nie wiem?? A wogole takze jestem wierzacym i nie mam w zwyczaju robić sobie jaj z porzadnych ludzi jacy sa tu na forum i nie tylko w ramach jasności..
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: zbyszek »

camarooss1803 pisze:...Dodał ze jest juz we mnie 3 miesiace..CO mam zrobić..
Jeśli to ktoś inny Pana straszy, a sam żadnego demona Pan w sobie nie odczuwa zgłosiłbym straszenie na policję.
Awatar użytkownika
Akatosh
zaufany użytkownik
Posty: 813
Rejestracja: pt lip 09, 2010 4:08 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: mazowieckie

Re: a może OPĘTANIE PRZEZ DEMONA?

Post autor: Akatosh »

Jakie jajca?? Ludzie ja uważam ze nic we mnie nie siedzi bo jak pisałem wcześnij nic takiego nie odczowalem i nie odczowam tylko mi to wmawia ten michal ze o tym przekonany jest bóg i jego dziadek
Sorki, moja wina. Nie doczytałem zbyt dokładnie. Co nie zmienia faktu, że twoja wypowiedź jest nieco chaotyczna i trochę ciężko połapać się po jednorazowym przeczytaniu, o co chodzi.
Co do tematu, to może warto chociaż namówić Michała na wizytę u lekarza (nie wiem czy próbowałeś to zrobić). Możliwe też że to nie odniesie zamierzonego skutku. Skoro jest wierzący, to może warto "wykorzystać" jakiegoś duchownego, który pewnie jest dla Michała autorytetem, ażeby spróbował nakłonić go na wizytę u specjalisty.
ODPOWIEDZ

Wróć do „przeżycia religijne”